HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAAHAHHAAHHAHAHA... NIE NO W SUMIE
TO AZ PRZYKRE :(
Ludzie, spokojnie. Ja naprawdę rozumiem, że jest wiele utalentowanych aktorek, które jakiś czas już w tym biznesie są i mają na koncie świetne role, ale rzucacie się o Kayę tak jakby nie miała żadnego talentu. Sama uważam, że wiele aktorek zasługuje na wyższe miejsca, biorąc pod uwagę ich dorobek, aczkolwiek tutaj chodzi również o talent. Kaya jest zdolną dziewczyną. To nie jest pierwsza lepsza gwiazka Disney'a. Nie jest to też gwiazda jednej roli, bo- chociaż większość ludzi zna ją tylko ze Skinsów- to zagrała jeszcze w kilku innych filmach.
Widziałam jak gra, ponieważ kiedyś z zapałem oglądałam skinsów- na szczęście mi minęło. I zawsze, ale to zawsze najbardziej irytowała mnie jej postać, jej gra aktorska, całość. Ona osiągnęła tak wysokie miejsce tylko dzięki wysokim ocenom, które myślę że w zdecydowanej większości pochodziły od jakże szalooonych fanek skinsów. 19 miejsce to kpina, gdy inni świetni aktorzy gniją na 60 itp. Acz wiadomo ,że filmweb z bystrzaków kina nie słynie. Pozdrawiam:D
Owszem, ja również sądzę, że wiele aktorek powinno znaleźć się na wyższych miejscach. To, że Tobie nie podobała się rola Kayi w Skinsach i denerwuje Cię jej gra, nie znaczy, że nie jest ona utalentowaną osobą ;) Bo talent dziewczyna ma i to trzeba przyznać. Nie musisz się z tym zgadzać, każdy ma do tego prawo. Rozumiem, że denerwuje Cię jej obecność na tej liście (choć teraz i tak znajduje się na 48 miejscu, co moim zdaniem, dobry wynik, na który sobie zasłużyła), ale jak już się tak czepiać, to równie dobrze można się dziwić dlaczego Nathalie Kelly znajduje się na tej liście. Bo zagrała we "Szybkich i wściekłych"? Idąc tym tropem można by znaleźć kilka aktorek, które w ogóle nie zasługują na bycie na tej liście.
Kelley na szczęście już spadła. Kiedyś była 4...
Ona jest według mnie największym nieporozumieniem rankingu aktorek. (Natalie)
Kto to w ogóle jest?! O sorki, już widzę "Skins". To w sumie rzeczywiście druga Meryl Streep/Helena B. Carter nam rośnie... Czasami myślę czy ocenianie aktorów nie powinno być dostępne dopiero po tym jak ktoś już ma większy dorobek, na podstawie którego można by coś powiedzieć o talencie/jego braku.