odezwał sie wyborca PO przepełniony miłoscią. Nie jestem jakims wielkim zwolennikiem PIS, ale uważam ze ten Pan Kutz troche przesadza z swoimi wypowiedziami. Niestety jak sie wmieszał w polityka tak bardzo aktywnie to niech sie nie dziwi ze ludzie oceniaja przez pryzmat polityki. Zgadzam sie że filmweb jest od oceniania filmów ale na pewne aspekty mozna zwrócić uwagę.

Ps. Nie oceniam tego pana gdyż obejzałem tylko jeden jego film a mianowicie "Paciorki jednego rózanca" i trudno mi wystawić ocenę za Panu Kutzowi za jeden film. Natomiast film oceniam na 10 i dałem do ulubionych i myślę że inne też będa takie, bo jestem przekonany że jest lepszym rezyserem niż Politykiem.
Pozdrawiam

Muszę Cię zmartwić, ale nie jestem wyborcą PO. W ostatnich wyborach w I turze głosowałem na Olechowskiego, zaś w drugiej turze nie oddałem głosu, ponieważ uważam że Kaczyński to ograniczony debil, a Komorowski również nie grzeszy inteligencją. Jednak przyznam się, że nie przekonał mnie do siebie głownie z powodu swoich upodobań myśliwskich. Wcześniej nie byłem na żadnych wyborach, gdyż z czynnego prawa wyborczego mogę korzystać od niedawna.

A ja nie jestem zagorzałym zwolennikiem PiS. Za to jestem całym sercem przeciwnikiem PO!
kutza nie oceniam za jego poglądy polityczne. Jednak wystawiąjąc mu ocenę za jego pracę, oceniam również go jako człowieka. Stąd 1/10 ;)

Zgadzam sie z Toba.Ale na pewno nie z ograniczonymi debilami pokroju "kobel1897"

Dlaczego uważasz, że kobel jest debilem? Wg mnie ma rację - Kutza należy oceniać jako reżysera, a nie polityka. Zwłaszcza, że w filmach za bardzo w tą politykę się nie miesza. Inna sprawa, że oceny mówią nie tylko o ocenianym, ale i oceniających. Mi osobiście jego średnia wisi i powiewa. Wg. mnie jest, a przynajmniej był, dobrym reżyserem. Polecam zwłaszcza film "Nikt nie woła" - wg mnie wizualna perełka.

Trudno mi inaczej ocenić Kobela, po pierwszym zdaniu , które napisał.
Kutz jako reżyser był dla mnie zawsze spoko gościem, w mojej ocenie kręcił całkiem niezłe filmy i żałuję, że już tego nie robi. To spora strata, że z utalentowanego reżysera, stał się pożytecznym idiotą, który wygaduje androny w rynsztokowy sposób.
Po prostu nie potrafię oddzielić artysty od człowieka. Takie sobie Kutz życie wybrał. Chciał być celebrytą to jest. Ode mnie ma 1/10 bo nim gardzę. pomimo , że reżyserem był dobrym.
i tyle.....

Ok, spoko. Rozumiem, że przez pierwsze zdanie rozumiesz tytuł posta. Tak czy siak coś w tym jest, że jak się ktoś miesza do polityki, to przez jej pryzmat będzie oceniany. Sam sobie zgotował ten los. Na szczęście poznaję jego twórczość nie zapoznawszy się z jego aktywnością polityczną.

Zatem oddałeś głos najgorzej jak tylko można było. Olechowski bawi sie występując w takich wyborach. Jest członkiem gruby Bildenbe0gr i takie szopki są mu potrzebne do załatwiania własnych interesów i by wzmocnić swoją pozycję.

Olechowski to straszny leń.

tak czy inaczej jesteś wyborcą socjalizmu więc bierzesz na siebie odpowiedzialność za jego bankructwo co widzisz w naszym kraju jak i UE :)) pozdrawiam

Jeśli mam być sczery to oglądałem jego dwa filmy, w dodatku ocenione stosunkowo przyzwoicie. Mianowicie "Krzyż walecznych" (6/10) i "Pułkownika Kwiatkowskiego" (8/10 w dodadtku dodany do ulubionych).

Skąd niska ocena w takim razie. Cóż - nie da się czasami w pełni oddzielić działalności twórczej od osoby. Dobrze oceniam np. Romana Polańskiego i Mela Gibsoa, jednak to z szacunku na ich doskonale mi znany ich dorobek twórczy, który pozwala przymknąć oko na prywantne grzeszki. Tu jest inaczej ponieważ Kutz przede wszytskim kojarzy się ze swojej rynsztokowej działalnośći po 1995 roku kiedy nakręcił ostatni film. A tak pamięta się go jako chama publicznie urągającemu przeciwnikom na poziomie Niesioła, Paligłupa czy też Andrzeja "wojna domowa" Wajdy (który z kolei ma większy dorobek filmowy, dlatego u niego średnia jest u mnie oceny jao osoby na FW dużo wyżej niż 1). Jak ktoś lubi gościa który odśpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" porównuje do przyśpiewek piwiarnianych nazistów to jego sprawa. Ale nie każdy musi mieć poziom "polityki miłości" pewnego ugrupowania.

Chociaż sądzę, że pan Kutz to zwykła gnida, cham i prostak to jednak muszę przyznać obiektywnie, że filmy kręci dobre. Tzw. "Tryptyk śląski" to rewelacyjne kino, świetnie oddające klimat tego regionu (a sam jestem ze Śląska). Najbardziej lubię "Paciorki jednego różańca".
Oceniając jednak pana Kutza nie można nie wziąć pod uwagi jego postawy i poglądów. Dlatego pana Kutza jako osobę oceniam na 1/10 i wstydzę się, że jest Ślązakiem. Natomiast jego dokonania filmowe oceniam na 9/10. W ogólnej ocenie nie mogę mu jednak przyznać powyżej 6/10.

Chyba jesteś Ślązakiem kresowym. W dodatku jak mieszasz do portalu filmowego politykę, to jesteś cep.
Kutz jest rewelacyjny pod każdym względem.

"Kutz jest rewelacyjny pod każdym względem".

No i na co ci to - i tak Kutz nie przeczyta twojej wazeliny:).

Przyznaję że zmuszanie się do nieoceniania życia prywatnego nielubianej osoby na FW jest trudno tym nie mniej przyznaję z zadowoleniem że udało mi się takowa złośliwość ograniczyć do paru naprawdę nieprzyjemnych postaci:).