Mam to samo odczucie ! niechluja, garbi się bez przerwy, mogłaby chociaż otworzyć oczy i zamknąć usta...niby grała w tych filmach już od kilku ładnych lat, a świat usłyszał niej dopiero po roli w Zmierzchu.
Ma paskudne,sine nogi,jakby w Atlantyku 10 dni przesiedziała.
I NIE MÓWIĆ,że to zazdrość. Bo dlaczego niby nie zazdroszczę Nicole Kidman,tylko tej wywłoce? No właśnie.
Jak dla mnie to jest mocarnie przecietna :X Jakbym ja zobaczyl na ulicy to pewnie bym sie nie odwrocil nawet xD Ale nie mam nic do tego ze wszyscy za nia szaleja :P gusta!
ciekawe a piszesz o Kristen czekoladoweserce że nir jest okazem zdrowia czy jakoś tak dziwny zbieg okolicznosci ia tak nagle madeinjapan i batmanowa się zmyły hmm
oczywiście, nie będę używać takich zwrotów , bo ty dziewczynko nie rozumiesz tego co się do Ciebie piszę bo to dla Ciebie za trudne.
po prostu zazdrościć Kristen tego,że ona jest uważana za aktorkę i doszła tak daleko.
nic więcej, po prostu - żal Ci d*pę ściska.
Oho!No patrzcie jak to się stawia. ;>
Idź,powiedz mamusi,że Ci krzywdę zrobiłam. :)
Kristen nie można nazywać aktorką. :)
Doszłą tak daleko? Ha,może jeszcze frytki do tego? Oscara jej trzeba dać,wg Ciebie? :<
* zazdrościsz
i wiem ,że zaraz będziesz mówić jaka to ja głupia nie jestem, bo niczym więcej na tym forum nie zabłyśniesz - tylko swoją głupotą i docinkami.
Czy Wy nie przesadzacie? Po co się wzajemnie obrażać? Każdy ma swój gust.
Ja np lubię sage ale Kristen nie znoszę. Tak po prostu jest a wzajemne wyzwiska nic nie zmienią.
a żebyś wiedziała, że poskarżę się mamie.
widać ty nie masz z kim porozmawiać to docinasz wszystkim na forum.
och, biedna dziewczynka - nikt Cię nie lubi dlatego postanowiłaś zostać na tym forum bo przynajmniej tu Ci ktoś odpowiada.
jakbyś była taka cudowna za jaką się uważasz to byś już dawno poszła z tego forum,ale siedząc tutaj i docinając wszystkim ,którzy mają odmienne zdanie niż ty pokazujesz jaka jesteś naprawdę - zakompleksiona, nikt Cię nie lubi, a krytykując wszystkich tylko się dowartościowujesz.
haha :<.
Owszem,mam z kim porozmawiać :). A tutaj jest mi tak dobrze,że nie mam zamiaru wychodzić z tego forum . :)
No co Ty ? ;<
Nie musicie mi wcale odpowiadać. :)
Yhm i co jeszcze? :)
A teraz już bez wyzywania dzieciaczki.
Aktorka z niej marna, zbyt piękna też nie jest. Jedyne co mogę powiedzieć o niej dobrego<a może niedobrego> to to, że dziewczyna miała nosa do filmu. Fakt faktem, Zmierzch to jeden wielki... i tu zdania nie dokończę, bo miało być bez obrażania, ale zarobił tyle kasy, że masakra. Ale czego się dziwić, w końcu 'najwspanialszynajpiękniejszynajbadziejutalentowany' Robert tam zagrał. Wydaje mi się, że będąc jak wy to tam mówicie 'piękną, wspaniałą, utalentowaną' to nie musiałaby się wybijać na takim<i tu proszę nie bić> szmelcu. Gdyby była dobrą aktorką, to wierzcie mi, usłyszelibyśmy o niej z jakiejś bardziej inteligentnej i na poziomie produkcji. To by było na tyle.
I nie mówicie tylko, że jestem ignorantką, bo wszystkie części serii przeczytałam i jestem dumna z siebie. Przetrwać przez coś takiego-dla humanisty nie lada wyzwanie. I patrząc na jej aktorstwo w zmierzchu<drugiej części nie obejrzałam, nie chciałam się katować> to muszę przyznać, że nawet tak bardzo prostej i nieciekawej postaci nie udało jej się wiarygodnie wykreować.
O. Z tym się zgadzam . :)
Fakt faktem,że Meyer ma dziwny styl pisania i trochę nudzi.
Najgorsze było chyba Zaćmienie.Gruba księga i ciągle to samo gadanie.
;) Ja obejrzałam drugą część,ale zasnęłam,gdy Bella skakała z klifu :).
Potem dopiero dokończyłam.
Jej mimika,jej gesty... są takie bez życia,jakby umierała.
niemozliwe to po co ogladałam mogłaś od razu wyłaczyć, teraz już ci nie pasuje książka ale zmieniasz poglądy
Mówiłam,że nie jestem wielką fanką,ale może być. Jak nie masz co zrobić z czasem :).
Ale faktyczne nudzi.
nie jest brzydka znam pelno brzydszych aktorek, jej gra to dno ale najbardziej denerwuje mnie jej lizanie warg jakby mialo byc to seksi i mruzenie oczow jak typowa dziwka jest tak bezbarwna i malo kobieca jak sie tylko da
Tak. :)
Ale tu - sama muszę przyznać - wygląda brzydko.
Padła ofiarą złej stylizacji i fryzjera..
No cóż. każdemu zdarzają się wpadki.
Kurde. Scarlett Johansson nawet jakby założyła worek na śmieci to i tak byłaby piękna. A Stewart przedobrzyła.
Wygląda jak Batman i te jej niechlujne włosy...
No nie wiem, czy byłaby taka piękna w worku na śmieci...
Nawet na galach nie wygląda ( jak dla mnie ) zbyt zachwycająco.
o, albo np. tu :
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=21079
3 zdjęcie jest najgorsze. ( sory odrazu za przykład, ale nie znalazłam gdzie indziej. )
odpycha wręcz.
no ale dobra. nie krytykuję, bo na scenie sobie jeszcze radzi. ;)
Nie przesadzałabym z tym ' znakomicie ' bo są o wieeele lepsi aktorzy.
Mistrzem świata nie jest.
I jak dla mnie nie jest. :)
ta akurat na tej gali brzydko wyglądał jakaś dziwna fryzura i ta sukienka bez tej woalki była by lepsza...
Meyru - dla humanistki ? haha - dobra jesteś..
a co do czekoladoweserce- ja nie twierdzę ,że ona jest jakaś tam piękna czy coś,nawet specjalnie jej nie lubię,ale uważam ,że dobrze wykreowała postać Belli (jakbyście dokładnie czytali to byście widzieli) ale po prostu nie wiem po co ty po niej tak ciągle jeździsz.
nie podoba Ci się - dobra, napisałaś to raz i ok, ale to co ty robisz staje się po prostu nudne,bo się ciągle powtarzasz - te same argumenty,ta sama gadka.
tyle mam do powiedzenia
nie podobała mi sie jej kreacja na tej gali, ale to jest wyłącznie wina stylistki. Fryzura kompletnie nie dobrana do jej kształtu głowy, a sukienka w ogóle ohydna. I kto by się spodziewał, źe jest od Channel???
gdyby miała taką fryzurę, byłoby dużo lepiej;)
http://www.robstengossip.com/2e82fe9a2f0817aa_Kristen-Stewart.jpg
to, że na tej gali nie wyglądała ładnie nie oznacza, że mam ją od razu przestać lubić. Mało kobiecości? :
http://thetwilight.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=2711&mode=&order=0& thold=0
W tym koku też wygląda masakrycznie.
Mówię,to nie jest Scarlett Johansson. Nie róbcie z niej pięknej,bo piękna nie była,nie jest i nie będzie.
Jest mało kobieca. Nic nie zrobi z niej kobiety. Zawsze będzie babochłopem.
eh. a Ty dalej swoje.
'' Nie róbcie z niej pięknej, bo piękna nie była, nie jest i nie będzie. '' - trochę logiki. dla mnie może być piękna , dla Ciebie nie musi.
Mi się np. Scarlett Johansson nie podoba, ale nie nazywam jej odrazu babochłopem, etc.
Gusta są różne, uszanuj to.
Znam, znam.
Chyba Ty nie znasz, skoro nazywasz tak Kristen. :)
Dla mnie ona jest ładna i koniec kropka.
Jak Ci nie pasuje, to Twój problem, bo zdania nie zmienię.
Nie jest to wybitna książka.
Pisana dla 13-tek,łatwym językiem,by wszystko łatwo zrozumiały. :)
Nie musisz nic czytać.
Dokładnie czytałam książki i nie potrafiła dobrze odegrgać swojej postaci.
Przykre.
"Nie jest to wybitna książka.Pisana dla 13-tek,łatwym językiem,by wszystko łatwo zrozumiały. :)[...]
Dokładnie czytałam książki[...]"
To jak dokładnie musiałaś przeczytać marną książkę dla trzynastolatki, żeby ją zrozumieć?
A taka niby inteligentna...
haha;) dobre spostrzeżenie, Keshia;)
nie mów, że nie jest kobieca, bo się najwyraźniej na tym nie znasz. Ona nie jest babochłopem - to, że ma swój styl to źle?? ma być kolejną marną kopią? nic nie wartą podróbą?? ona jest soną i to jest najważniejsze. Zresztą nie powiedziałabym, że nie jest kobieca:
http://www.eclipsemovie.org/images/EL0610-usa-Index.jpg