Aktorstwo 1/10
wygląd 1/10
role 1/10
zachowanie/gesty w filmie 1/10
Ogólna ocena 1/10
Najgorsza aktorka świata
tak wynika ze wszystkich twoich wypowiedzi tzw test Gaubernego określajacy płeć anonimowych użytkowników internetu. Też sprawdziłem Twoje konto.
Chodzi o to że żaden mężczyzna, nie byłby tak obcesowy wobec kobiety, jak kobieta wobec drugiej kobiety. Upodobanie do gry aktorskiej to już kwestia gustu, ale ocenianie urody kobiety przez drugą przedstawicielkę płci pięknej, to już lekka przesada, nie sądzisz ??
Talent nie zawsze idzie w parze z uroda, ale wyjątki się zdarzają. :) :)
Nie chodzi tu o urodę taką jak np. u modelek chodzi o to, że była wiecznie blada, z otwartymi ustami (bardzo drażniące) z rozkopanymi włosami i z podkrążonymi włosami. Rozumiem, że nie każdy kodzi się piękny, ale aktorka, która wygląda jak zombie może popsuć film, a niektórych widzów wręcz zdenerwować
Nie wymieniłaś szczupłej sylwetki, którą może się poszczycić. Jak na mój gust, całkiem ładnych rysów twarzy. Rozkopane włosy nadają jej urodzie żywiołowości. Mogę jeszcze dodać ładne zęby, więc otwarte usta za bardzo mi nie przeszkadzają. Blada aparycja nie jest mankamentem.
ej sprawdziłem wszystkie Twoje wypowiedzi na profilu. według wyżej wymienionego testu Gaubernego wynika przejrzyście że jesteś kobietą. Na osi liczącej punkty dla jednej lub drugiej płci osiągnęłaś zdecydowanie więcej punktów dla płci żeńskiej, ale dziwne w że w sprawach kluczowych wydajesz się być mężczyzną. Na pewno jesteś pewna że nie masz zaburzeń związanych z płcią?
Pierwszą dobrą rolę zagrała w "Panic Room" u boku J. Foster, a miała wtedy 12-lat. Potem była niezła w "Into the Wild". Ale już w "Still Alice" zagrała bardzo dobrze postać drugoplanową.
Tylko ten "Twilight" rzuca cień na jej karierę, ale nawet DiCaprio przyjął, kiedyś nijaką rolę w "Titanicu", tylko po to żeby się wybić i wcielać później w postacie adekwatne do swojego talentu aktorskiego: "Blood Diamond", czy "The Wolf of Wall Street". Udział w takich produkcjach jak "Camp X-Ray" wskazuje na to, że z Kristen Stewart też tak będzie.
A swoją drogą z męskiego punktu widzenia wygląd 8/10 - ma w sobie coś z takiej pozytywnie zakręconej dziewczyny, jak Emma Stone, która na pewno wolałaby ciekawą konwersację o filmach w pubie, niż nudny jesienny spacer z subtelnie wplatanymi pytaniami w stylu: "Gdzie pracujesz i ile zarabiasz?"
Na pewno z Kristen nie będzie tak jak z DiCapriem . Leonardo ma klasę, dobre filmy role (nijaka rola w Tytaniku 11 oskarów). Kristen nie wybiła się z Azylu, w którym J.Foster jak zwykle pięknie zagrała. Stewart chyba już na zawsze zostanie Bellą . Wiedziała , że to film okropny, a jednak i tak zagrała w nim do końca dlatego nie będzie mieć żadnych większych ról. A co do urody : blada z podkrążonymi oczami i wiecznie otwartymi ustami raczej nie zostanie Miss Świata
Nie napisałem, że "Titanic" to nijaki film. Sam dałem mu 9/10, a na tych 11-Oscarów dla DiCaprio zabrakło wtedy nawet nominacji i słusznie, bo to jedna z jego najsłabszych ról.
A co do Kristen: "Na pewno z Kristen nie będzie tak jak z Di Capriem" - potrafisz przewidywać przyszłość?
nie jest tajemnicą, że marny aktor nie dorówna jednemu z najlepszych na świecie. Nie zdobędzie popularności ze swoich ''Zmierzchów"
A Ty wciąż o tym "Twilight" - moda na twórczość Stephenie Meyer już minęła, podobnie jak na J. Biebera, a już niedługo także na E.L. James od "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a", co nie znaczy, że należy torpedować wszystkich aktorów, którzy wzięli udział w tych wymuszonych produkcjach.