Oczywiście, że Leo lepszy ale Damon też potrafi zagrać jak chce.

proponuje obejrzec jeszcze raz ten fragment i zastanowic sie kto tu moze/potrafi zagrac.

No piszę, że DiCaprio zagrał genialnie, ale to nie znaczy, że Matt jest zły.

jak dla mnie jest przecietny zeby nie powiedziec ze slaby.

Nie jest to wyróżniający się aktor ale budzi sympatię.

Damon to średni aktor. Mogłeś wybrać kogoś z o wiele wyższej półki. Np. Goslinga.

spokojnie zaraz znajde jeszcze jakies gwiazdki.
widze ze podbijasz mi tematy,dzienks

Możesz na forum Goslinga. On już dobija do poziomu DiCaprio powoli.

Nie wiem, co chciałeś osiągnąć.
Dicaprio jest rewelacyjnym aktorem, tak jak ktoś tam pisał po tym filmikiem, on nie gra, on staje się postacią;)
Ale to niemal wszyscy wiedzą, Leo nie musi już specjalnie nikomu udowadniać swej wielkości.
Podany przez Ciebie fragment tylko to potwierdza, jego aktorstwo wbija w fotel i rozpieprza mózg na miazgę.
Tylko co to ma do Matta?
Widziałeś może Buntownika z wyboru, Medium, Intryganta, Good Shepard, Skazani na siebie, Ripleya albo Rainmakera?
Bo śmiem wątpić wybacz.
Podejrzewam że skończyłeś na Ołszynach;)

widzialem tylko buntownika i nijak sie ma do talentu leo,nie wiem po co wymieniasz filmy z damonem ktory jest takim drewnem ze nie dorasta do piet dicaprio.
olszyns elewen jak najbardziej na tak-jako film.

Ha! Tak myślałam.
Widziałeś tylko jedną produkcję z kolesiem (dwie, no ale tam Matt nie musiał się specjalnie wysilać;) i twierdzisz, że możesz nazwać go drewnem?
Ciekawe bo w takim wypadku tak naprawdę nic nie wiesz o grze Damona.

Twoje zdanie.
Według mnie Damon zagrał w Buntowniku po prostu rewelacyjnie.
Uwielbiam Leo i jego grę, ale niepotrzebnie robisz z niego aktorskiego boga.
Sam na tym świecie nie jest;)

tak dokładnie !!!
AMEN

No bez kitu. Jeszcze się nie spotkałam z takim przypadkiem żeby ktoś obejrzał jeden film i oceniał aktora. Choć widzę, że temat do najświeższych nie należy, więc pewnie się temu Panu udało jednak coś jeszcze do tej pory obejrzeć z Damonem, no ale..ekhem. Ja osobiście uwielbiam obu. DiCaprio cenię nieco wyżej od Matta, ale obaj należą do grona moich ulubionych aktorów.

skończyłem czytać po fragmencie w którym eastwood był dobrym aktorem