Aha. Obejrzyjcie film "Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi". Megan zaskakująco przypomina postać, którą gra - głupiutką, plastikową Sophie Maes, która wiecznie wygląda jakby nie wiedziała kim jest, gdzie jest i co się z nią dzieje...

Ja własnie jestem po tym filmie i sie zatanawiam jak bardzo jest glupia ze przyjeła ta role ktora idealnie ja obrazuje? Pomijajac fakt ze nawet z tym sobie nie radzi.. jedna mina ciagle po cos przechyla glowe nie wiem po to by byc sexi? Doprawdy jej "gra" nawet nie wyglada jak gra slabego aktora lecz goscinny wystep jakiejs gwiazdki typu Hilton ktory poprostu ma "byc"

Kij z tym czy grać umie czy nie, ale bez niej Transformers by wiele straciło :)

Co by straciło? Bo ja osobiscie nie zaobserwowalam w tym filmie nic szczegolnego co moznaby stracic i ucierpaialaby jakos filmu..

Jak by jej nie było w Transformersach to by się nie opłacało oglądać tego filmu, bo same efekty to za mało :)

buahaah.. to sobie włącz playboy'a, a nie trujesz glupoty -.-

co sie dziwisz ten caly portal jest dziwny i nic tego nie zmieni, a ze ladna to ludzie oceniaja wysoko, nie patrzac na to do czego ta ocena dotyczy

oo tak.
jeśli nie ma portalu z oceną wyglądu to jak najszybciej trzeba założyć!
wszyscy oceniający wygląd może (przy dobrym szczęściu) się tam wyniosą..

again - wszelkie ranking, do których mają dostęp Ania-lat12, Zdzisiek-hydraulik i pani Jola z warzywniaka, odzwierciedlają sympatie i antypatie ludzi oraz popularność danego aktora :)

rzadko kiedy zdarza się aby ktoś ocenił gwiazdę (gwiazdkę) szczerze, abstrahując od jej/jego wyglądu

Megan jest ładna, ale strasznie drętwa i pusta
zamiast po prostu ładnie wyglądać udziela wywiadów i popisuje się swoją głupotą - wiem, to przysparza popularności, ale jest dość.. umm.. czerstwe..

co do jej gry aktorskiej - jako tło może być

Ja się natomiast zastanawiam, kiedy wy zrozumiecie, że Megan do takiego filmu jak Transformers pasuje IDEALNIE. Przecież to nie jest ambitny i filozoficzny film więc umiejąca grać aktorka jest zbędna. W filmie liczą się tylko wybuchy, akcja i cycki panny Fox. Nic więcej. Oczywiście, że jest to słaba aktorka pod względem gry z tym się zgadzam.

http://www.flickr.com/photos/25741946@N02/2487805010

http://www.flickr.com/photos/25741946@N02/2487804942/

o wlasnie do takich filmow sie nadaje ona ;] z raczej scen.
Dlaczemu.
Link nizej - jej wypowiedź -

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=9845

Jeśli marzy się jej naga rola to musi zmienić gatunek filmowy na porno.

tylko ze nikt nie twierdzi ze do Transformers sie nie nadaje i powinno sie zastapic ja np cate blanchett.. sek w tym ze ocena jej gry aktorskiej przez nie ktorych jest delikatnie mowiac mocno przesadzona a same cycki i wydete uste nie czynia jej kandydatki do oscara jakby to niektorzy (plci meskiej) chcieli..
Zreszta chyba nie tak trudno mozna by znalezc aktorke ktora jest "urodziwa" a przynajmniej potrafi wywrzec wrazenie ze nie jest sztuczna...

Chyba najmądrzejszy komentarz jaki dzisiaj przeczytałam..

Niestety zgadzam się, już nigdy nie będzie chociażby przyzwoitych aktorów. Chciałam ostatnio wybrać się do kina ale do cholery jasnej nie miałam na co iść, przecież to paranoja co teraz można zobaczyć w kinie.. Jakiś Zmierzch, Transformersy (no to już było jakiś czas temu), HSM 8. Wszyscy "aktorzy" (aktoreczki i lalusie) mają te same zęby, ten sam sztuczny uśmiech a puści są jak bęben Stones'ów. No dobra, są ludzie którzy to lubią i nic do nich nie mam ale dlaczego muszą karmić tą szmirą wszystkich? Obok takich filmów powinny pojawiać się przecież filmy naprawdę dobre z dobrymi aktorami. Nie mówię od razu, że trzeba kręcić filmy np. rosyjskie dla bardzo wysmakowanej publiczności no ale jakaś równowaga chyba powinna być.. A nie tylko same nieudane remake i napompowane lale.. A dałam Fox 2 bo no jakoś tam wyróżnia się urodą na tle blondie (nie mówię tu o zespole :P) i tylko tyle. Szkoda, że jest taka pusta i zadufana w sobie bo może miałaby zacne 3 ;>

Zgadzam się, gdzieś się zagubiło to, ze aktor powinien być charakterystyczny i mieć charyzmę, co niekoniecznie oznacza wielkich pokładów urody. Tak na prawdę to bardzo niewielu jest obecnie specyficznych aktorów, ludzi, których nie pomylisz z nikim innym, bo mają "coś" w twarzy, jakąś właściwą tylko sobie mimikę (zresztą - mimika i obecne hollywood - hehe). Fox jest kolejnym produktem bez osobowości, takie świecidełko z odpustu.

*naprawdę, pardon :)

MEGAN FOX ZOSTAŁA UZNANA ZA ........................



NAJGŁUPSZĄ GWIZDĄ ŚWIATA

Taki zaszczytny tytuł przyznał jej magazyn dla mężczyzn FHM:

- - Amerykanka powala fanów swoją ignorancją za każdym razem, gdy leci promować swoje filmy, poprzez wywiady na czerwonym dywanie i w prasie.


ZGADZAM SIĘ Z TYM W 100%

JEJ LELAWE WYPOWIEDZI SĄ TAK GŁUPIE , ŻE NIE DZIWIĘ SIĘ , ŻE DOSTAŁA TAKI TYTUŁ

Ach panowie i panie. Jak wiadomo są dwa podstawowe rodzaje filmów: takie przy których trzeba myśleć i totalne odmóżdżacze. I nie ma co się oszukiwać idziemy do kina na te drugie żeby między innymi zobaczyć jakąś wyróżniającą się z tłumu kobietę. I ona jest właśnie tą kobietą:)
Więc nie traktowałbym jej w kategoriach poważnej aktorki, a raczej umilacza obrazu (co bardzo dobrze jej wychodzi). Być może będzie miała szanse zagrać w jakimś ambitniejszym filmie i się wykaże...
Ja tam lubię ją oglądać:)

Megan Fox nigdy nie powinna zetknąć się z aktorstwem. Znana jest tylko z tego, że jest ładna, no i wystąpiła w "Transformers", ale to i tak się nie liczy jak zagrała, tylko jak wyglądała...