Czy nie uważacie że Robert odziedziczył urodę po tym małym piesku? Szczególnie w okolicach twarzy...
Masz rację. Da się zauważyć pewne szczególiki, jednoznacznie wskazujące na psa tej rasy. Ponadto widać to w jego grymasach twarzy, kiedy to próbuje on wyrazić jakieś emocje. Zupełnie jak pekińczyk.