zauważyłam że mam ogromną słabość do Anglików. Za każdym razem gdy jakiś aktor, muzyk wpada mi w oko okazuje się anglikiem :)
I jeszcze jedno. widzicie podobieństwo Roberta z Ed'em Westwickiem? [też Anglik] bp wg bardzo podobne rysy twarzy !
O_o no gdzie Ty widzisz podobienstwo w rysach twarzy?
Gość w niczym nie przypomina mi Pattinsona...sprawia wrażenie takiej smanierowanej panienki o wyższym niż moj poziomie estrogenów.
Co do Anglików...to hmmm...jedyną cechą wspolną która robi wrażenie jest akcent. Reszta to juz kwestia indywidualna.
Ja też tak mam...Każdy,dosłownie każdy aktora jaki mi się podobał był Anglikiem...Wielka Brytania to wylęgarnia takich przystojniaków xD
Na ulicy też można takie ciach zobaczyć,że szok...
Niestety też mam słabość do anglików :) witaj w klubie xD i rzeczywiście WB to wylęgarnia przystojniaków bo jak byłam w Londynie to praktycznie tylko na ładnych facetów natrafiałam xD
też xD
ale najczęściej na ulicach :D albo co ciekawsze w muzeum xD i to byli anglicy :P albo w Brighton :D jeszcze bez koszulki:P
haha
ja pamiętam takiego gościa przy galerii narodowej,co się wydurniał przy drabinie,zdjął koszulkę i próbował przejść przez jakieś tam kółko xD
Niemożliwe.
a czy ta Wasza fascynacja Anglikami nie opiera się tylko na tym, że to są Anglicy? ^^ Naród jak każdy inny...jakoś nie jestem orzekonana, ze zostali jakoś specjalnie wyróżnieni przez ich protestanckiego Boga, który obgarował angielskich samców jakąś nadzwyczajną urodą itp.
Tyle samo tam przystojnych co w Polsce, tyle samo brzydali.
Uroda i narodowość są uzależnione od siebie zwykle w takim stopniu jak kozica górska i Hawaje...o.O
wyjątek: południowcy ;]
Ale my już zaznaczyłyśmy na początku że mamy słabość do anglików.Wląsnie to mówimy xD opiera się na tym że są anglikami :D no i że są przystojni:P
nie no nic.
Wywnioskowałam z Waszych postów, że lubicie takie 'luzne typki'^^ Wasz wybór :)
ale jednak generalizujecie- jedyny moj zarzut ;]
masz racje ;)
ja mam ogromną słabość do ich akcentu. bardzo mi się podoba więc samo to wywołuje u mnie palpitacje serca ;d
ogólnie dużo tam takich "edów" biega... ;) w Polsce też są przystojni, ale przystojni inaczej ;]
racja, akcent to jedna z rzeczy która przyciąga mnie/nas do anglików xD
byle jak najszybciej przeprowadzić sie do anglii xD
pewnie gdybyś się tam przeprowadziła już by Cię tak nie kręcili. Najbardziej pociąga nas to czego mieć nie możemy ;] taki zakazany owoc ^
a kto powiedział że nie możemy? :D:D
wiesz jest takie coś jak myspace.com oraz maile i ewentualnie czaty zagraniczne xD
jak zdobędziesz prawdziwe myspace.com pattinsona czy jakiegoś aktora anglika to wal xD może a nuz się uda:P
heh oszalałaś ;p takie coś to jest nic, bo mieć go nie możesz. z resztą co Ci po tym adresie? nie bądź naiwna, nawet nie odpisze ;)
życie ^^
eee czemu zakazany od razu?
To bardziej juz taki króliczek, którego się goni...ale jak sie już go złapie, to radość okazuje się nie aż tak duża jak się spodziewałyśmy ;]
Wy się wyprowadzacie do Anglii...ja wolałabym do Hiszpanii :P
a gustach się nie dykutuje xD do hiszpanii? ok tylko nie do włoch. nie polecam.Włosi są przereklamowani :)
a jeśli chodzi o ten adres to tu się mylisz xD owszem myspace.com zakładane jest przez artystów dla fanów. Wiesz zawsze jakaś szansa jest.
Z tym że aktorzy/piosenkarze na topie mają niezłe wzięcie i dużo ludzi lubi sie pod nie podszywac xD
Dziewczyno trochę wiary w siebie;p
a co do wiary w siebie to nie narzekam :) jestem po prostu realistką. marzycielką byłam. niestety poprzez pewne wydarzenia w moim życiu 'wyrosłam', a szkoda bo wszystko wydawało się wtedy takie kolorowe i proste..;d
Hiszpania.... <marzyciel> spędzałaś może wakacje tam? ja nigdy nie byłam, ale słyszałam że ekstra. no i sam wyraz 'hiszpania' sprawia że robi mi się gorąco ;p
może nie zakazany ale nieosiągalny. ten króliczek taki naspeedowany niestety jest że moje ludzkie, zwykłe możliwości fizyczne pozbawiają mnie możliwości schwytania go ;]
byłam byłam ;) ej czemu tak mówisz xD jeśli tak będziesz gadać to nigdy w życiu nie poznasz żadnego anglika xD wystarczy internet xD
Byłam w sierpniu w Barcelonie. W tym roku też się wybieram...i juz na tą myśl moje serce się raduje \o/ Szkoda, że to takie krotkie wyjazdy...ledwie 10 dni...teraz może uda mi się chociaż 2 tygodnie tam spędzić.
Hiszpanie są niemożliwie przystojni ;] Też uogólniam...ale o ile np w przypadku Brytyjczyków czy nawet Polakow, mozna mówic o dużym zróznicowaniu w typach urody, to tam jest jeden dominujący...ktory akurat bardzo mi odpowiada :]
gust to gust.Ty masz fizia że tak określę na punkcie Hiszpan a ja Brytyjczyków xD zresztą tu chodzi o samych Brytyjczyków a nie tylko Pattinsona bo nie jestem dziewczyną która na jego widok zacznie piszczeć z radości i się na niego rzucać xD ale nie powiem xD jakby chciał mnie zaprosić na kolację to poszłabym od razu ;P
wiem o czym mówisz. Hiszpanie uważani są za przystojnych przez większość z nas a Anglik? jego trzeba poobserwować, posłuchać i wtedy dochodzi do mnie że zwykłą gestykulacją doprowadzają mnie do szału ;)
Marzy mi się Hiszpania. Może w przyszłym roku się uda. teraz Turcja. Byłam w Tunezji i powiem Ci, że wszyscy 'ciemni' mają w sobie to coś mimo tego że tam to troszkę inaczej.
do arweny:
na "nigdy w życiu" już za późno. miałam okazję spędzić dwa miesiące w Anglii więc cieżko było nawet tego nie chcąc nie poznać kilku . Na zywo to coś innego, w najmniejszym stopniu nie możesz tego porównywać do znajomości wirtualnej. niestety.
wiem o czym mówisz xD te byłam w Anglii jakiś czas xD no dobra 2 tygodnie :Pale i tak miałam szansę poznać jak to jest. Ale wiesz xD jeśli byś chciała poznać tak naprawe np tego pana wyżej to raczej nie masz szans na żywo xD spotkać go w Londynie w 9 milionach ludzi w sklepie spożywczym jest naprawdę trudno xD a jeśli masz dobrą stronę i to coś w listach t wiesz...zawsze jakaś szansa jest. Ale aktorzy zwykle bywają nadęci xD
sorki ale jestem optymistka :P
no jakby nie miał to bym się tu nie udzielała, nieee? :P
Ale ogolnie Brytyjczycy to dla mnie taki naród jak kazdy inny i aż takiej fascynacji jak Wy nie podzielam^^
no ale jeśli już tak zaspamowałyśmy to Wam wrzucę prawdziwego brytyjskiego punka ( bo może jeszcze ktoś tego nie skubnął z neta^^):
http://robertpattinsonunlimited.com/gallery/thumbnails.php?album=310
mniaaaaaam.
Z lekka jak naćpany xD a na tym pierwszym jakby połknął własny język xD ale ok xD i tak bym się z nim umówiła :D
jak go tam wolę w takiej odsłonie niż np z tej sesji, z której pochodzi jego obecne profilowe zdjęcie...^^
Hehe, tamta sesja była w miarę, ale to zdj profilowe jest lepsze od tamtgo poprzedniego. ;p
Jakoś tak naćpanie wyszedł, ale fajne zdj z tym papierosem. ;D
taka fryzura jest chyba nalepsza w jego wydaniu :]
A z tym niemyciem to lekka ściema...^^ a na pewno o nieco wyolbrzymionych rozmiarach :)
ja wolałam poprzednie niż to z miną 'ukazanie Matki Boskiej' czy coś w tym stylu :)
włosy cudowne! i koniec ^^
.... do odważnych świat należy;p czego jak czego ale tego bać się nie powinnaś! ja tam bym mogła je głaskać cały dzień xd [oszalałam]
to napiszmy petycję xD wyślemy do R.P. że chcemy pogłaskać jego włosy hahahaha czuję się jak jakaś napalona fanka :D
Podzielam zdanie Carmine ;]
mi sie nawet bardziej podobają takie trochę 'zaniedbane' niz np w tej odpicowanej wersji Edwarda...ułozone, 'podniesione', przygładzone tu i tam^^
Tutaj za to taki freestyle :D
takie włosy albo się ma zaraz po wstaniu z łózka albo trzeba nieźle się napracować nad ich ułożeniem ;] więc nie zawsze to takie proste.
Shelby nie strasz xd ! żelu, żelu.. ;p
no troszkę się zrobił, jak zawsze w gruncie rzeczy w takich tematach ;)
W sumie mila odmiana, bo już mam dość tych pseudo-intelektualnych przekomarzań z osobami, które mylą ironię w swoim zastosowaniu z właściwym brakiem treści...^^
a tak to przynajmniej sobie o włosach popisałam :D
to na co teraz przechodzimy ? na nosy? uszy? czy usta? a może stopy? :D to któa ma fetysz stóp?:D:D: