No już jest potwierdzenie z departamentu szeryfa. I do tego mówią jeszcze że samobójstwo ... . Ogromna tragedia.
W kontekście cukierkowego Patcha Adamsa i połowy jego motywacyjnych filmów, to w sumie ostre żądło ironii.
http://en.mediamass.net/people/robin-williams/deathhoax.html tu piszą, że to plotka. Jeśli tak, to trzeba być kompletnym idiotą, żeby rozpowiadać takie coś.
Widzieliśmy go jako człowieka wiecznie uśmiechniętego, z ogromnym poczuciem humoru. Nie mogę uwierzyć. Łzy płyną same ;(