Porównajcie ją do Dakoty Fanning, Saoirse ma bardzo mało ról na swoim kącie
i ta nominacja do oscara to już naprawdę szok !!!
Jej gra w "Pokucie" jest naprawdę niesamowita jak na trzynastolatkę, więc Oscar, czy choćby nominacja do niego zdecydowanie jej się należą.
Co racja to racja. Saoirse naprawdę należał się Oscar i to chyba nie ważne w ilu filmach grała, tylko jak grała. A tak ogólnie to uważam, że Akademia Filmowa bardzo skrzywdziła Dakotę (jak i większośc aktorów) nie nominując jej do Oscara za "Sam", bo za tą rolę statuetka jej się należała. I szkoda, że Hounddog "nie wypalił" (mam na myśli to, że nie był w kinach), bo za tą rolę także mogłaby byc nominowana.
Mam wrażenie, iż temat ten powstał tylko/głównie dlatego,że Dakota (w przeciwieństwie do Saoirse) występuje w New Moon, a nick i avatar założycielki tematu jest wielce znaczący:D
Czy na początku roku 2008 było już wiadomo, że Dakota zagra w którejś tam z części "Zmierzchu"? Cóż, mniejsza o to. Jak już pisałam, nie liczy się ilość filmów, a ich jakość. Inna sprawa, że ja grą Saoirse nie byłam aż tak zachwycona. Ale i Dakota nie powala mnie na kolana. Uwielbiam za to Abigail Breslin :)