Jej rola w "Pokucie" była niezwykle dojrzała, w pełni zasłużyła na nominację do Ocara. Ostatnio oglądnęłam "The lovely bones"- Saoirse jest najmocniejszym atutem tego filmu.
Popieram przedmówcę. Dziewczę daje radę. Jak w Pokucie bohaterka przez nią kreowana wywołała we mnie słuszną niechęć, tak w Nostalgii... normalnie przygarnij do serca ;) To mi wystarczy, by zauważyć talent.
Także muszę się zgodzić.
Niewątpliwie ma talent, Miasto Cienia no i przedewszystkim - Nostalgia Anioła, dziewczna potrafi wczuć się w rolę, nie jest sztuczna jak wiele aktorów w tym wieku, jak najbardziej na +.