Faktycznie coś nowego szkoda że nie można ich umieścić w jego filmografii.Ja wiem czy mało w lutym Billo Barber w marcu
Dulha Mil Gaya no i podobno w listopadzie My name is Khan.Ja uważam że lepiej żeby on grał trochę mniej i się oszczędzał dłużej będziemy go oglądać dzięki temu.

Masz rację. Powinien się oszczędzać. Jest zbyt cenny dla nas, by pozwolić na to by coś MU się stało. Okropnie mi GO żal z powodu tych kontuzji. Smutne. Szkoda, że nie mamy wpływu na to, żeby mu sprawić jakąś przyjemną niespodziankę. Gdybym była dobrym hakerem to już coś bym wymyśliła. Niestety do geniusza komputerowego daleko mi jak stąd do krańca naszej galaktyki. :(

Znalazłam ten wiersz Z "Shauryi" pt. "Shaurya Kya Hai". Posłuchajcie.
http://pl.youtube.com/watch?v=yvSZk8RmP_c
Jeszcze raz przypominam dla tych, którzy nie wiedzą o jaką piosenkę chodzi w "Zindaggi Rocks" (z "Dona"):
http://pl.youtube.com/watch?v=BIBXNTF2B-0
Jest świetna. Lubię ją. :)
A oto pierwsza część z youtubu filmu "Kismat Konnection". Można obejrzeć całość. Posłuchajcie JEGO głosu. Ja wymiękam.
http://pl.youtube.com/watch?v=CvfmMl6aDo0&feature=PlayList&p=9FF42D7F2229DF9C&in dex=0&playnext=1
I na zakończenie trailer z "Americanizing Shelley":
http://pl.youtube.com/watch?v=89V6GGUkarE
Miłego oglądania. :)

Głos ma faktycznie cudny aż ciarki przechodzą ja osobiście bardzo lubie lekko ochrypnięty męski baryton a Shah Rukh właśnie taki posiada mniemam że lekka chrypka to pewnie od palenia papierosów ale dodaje mu uroku.

Może nie w temacie, bo film już jest, ale nie u nas oczywiście : ( „Billo Barber” cudowna opowieść z cudownym SHAHRUKHIEM. Trzeba rozpocząć polowania na ten film. Na zachętę do obejrzenia:
http://pl.youtube.com/watch?v=FIW7Qb6Hc-0
Nieco ekscentryczne połączenia filmów, jak na reklamę „BB”, nie sądzicie?
http://pl.youtube.com/watch?v=TNDlBPPjlm8
Jak Wam się podoba SRK? Słodki. A piosenka „Marjaani”? Uch! Trzeba ten film upolowac i to koniecznie!!!!!
http://pl.youtube.com/watch?v=9HI4C8OyUko
Wy mi wytłumaczcie po jakiego grzyba ON się przedstawia? Przecież my GO znamy.
http://pl.youtube.com/watch?v=zQAGdNDDVdg
I na zakończeni podobna dość dziwna zachęta do zobaczenia „My Name Is Khan”

Coś nie pojawiło się, wiec ponownie:
http://pl.youtube.com/watch?v=N8vL8OnBmp0

Billo Barber będzie jeszcze w tym roku wydane przez Blinka :P Fajnie nie? :) I jeszcze dużo innych fajnych filmów (U me aur hum, Jodha Abkar.....) http://bollywood.pl/news.php?id=2679

No i pięknie. To się nazywa propozycja zakupu. Jest w czym wybierać. Oczywiście kupię wszystkie. Ale i tak uważam, że za mało SRK. ;) Stanowczo za mało. Ale dzięki. Trzymaj rękę na pulsie.

Na tej stronce są aktualne daty premier filmowych. "BB" ma być 13 lutego 2009 r. http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/ Dulha_Mil_Gaya&sa=X&oi=translate&resnum=2&ct=result&prev=/search%3Fq%3DDulha%2BM il%2BGaya%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozil la:pl:official%26hs%3Dd9E%26sa%3DG%26pwst%3D1
Ciekawi mnie czy to prawda. Co o tym sądzisz?

gdzieś ktoś miał taki problem i podobno trzeba wejść na stronę filmu i tam dodać aktora ale nie pytajcie mnie jak to się robi:)

dlaczego ten z "Kismat Konnection" próbuje udawać, że jest podobny do SRK?:p nie wychodzi mu to, prawda dziewczyny?;))

kurcze nawet nie myślałem, że jakikolwiek nowy film z Shahrukhiem będzie takim wydarzeniem dla mnie;) aż strach pomyśleć jakim jest dla Was:D

Ale to chyba nic nie da... bo gdy wejdziesz np. na Kismat Konnection, to tam Shahrukh jest wymieniony w obsadzie jako narrator, a na SRK stronce tego nie widać...

Nawet jak jest narratorem to od razu wiadomo czyj to głos:D

Apropo nowinek (dygresja taka) :P
Słyszeliście o tym, że młody Pakistańczyk uciekł do Indii, bo jego marzeniem było zagrać z Shahrukh Khanem, niestety został złapany i zamknięty do więzienia jako szpieg...:/
Jedni doradzają by SRK nie mieszał się w tą sprawę, zaś drudzy doradzają,iż jeżeli tyle razy w swoich filmach poruszał problem Indyjsko-Pakistański, powinien zainterweniować...
To z gazety, a o rozwiązaniu sprawy nic nie słychać...
Co myślicie na ten temat?

Fajna historyjka. Biedny ten Pakistańczyk. Nie wiedział, że musiałby się ustawić w długiej kolejce chętnych? Jak będziesz coś wiedziała bliżej, to daj znać. Swoją drogą, to znając szlachetność SHAHRUKHA KHANA, pewnie ujmie się za nieszczęśnikiem. W końcu nie miał złych intencji. Pechowcowi nie wyszło i tyle. Młody i naiwny. :)

To samo chciałam napisać Margareite też myśle znając szlachetność Shah Rukha napewno zainterweniuje tym bardziej że trafił do więzienia bo chciał właśnie jego spodkać.

Przy okazji zapraszam na mojego bloga nowinik z wizyty Shah Rukha na Rozdaniu Złotych Globów.

To mam propozycję. Może pójdziemy razem do Indii na pieszo, by zagrać z SRK w filmie. Gdy się o tym dowie, może wyrazi zgodę by z nami nakręcił filmik. W końcu dla Bolly byśmy były elementem egzotycznym.

Świetny pomysł, ale wiesz ile nabiłybyśmy kilometrów? Przydałby się uprzednio jakiś dobry trening. Może wzięli by nas za statystów.

Nie wiem dokładnie ile byśmy przebyły kilometrów, ale domyślam się, że było by ich bardzo dużo. Ja nie myślałam, że by wzięli nas jako statystów, ale dali nam jakieś główne role. Na pewno byśmy świetnie zagrały. Wiem, co za skromność.

Po historii, podczas kręcenia "Devdasa" nie chce być statystką...cenna ma głowa:D
Do tego z moim nazwiskiem raczej gwiazdą nie będę... chyba, że dodam "Kapoor" na końcu:P

A lepiej nie ryzykujmy... ciężkie czasy w Indiach... jeszcze byśmy wyszły na szpiegów:/ A co byśmy powiedziały "chcemy grać z SRK!" a oni na to "...ale to już było...":P

Drastycznie to ujęłaś. "cenna ma głowa:D" No niby tak, ale on nie był chyba statystą a operatorem. Nie wiem. Tak czy inaczej tych kilka chwil z NIM na planie nie byłoby warte głowy ;) ? Ha! Ha! Szpiegostwo nie jest w moim stylu. Jeśli już to chyba na rzecz Indii :D Nawet gdyby powiedzieli, że to już było, coś byśmy wymyśliły. Potrzeba matką wynalazków. Skombinowałoby się jakiś odjazdowy scenariusz i zaproponowało naszemu idolowi do akceptacji. A reszta z górki. :D :D :D

Mogę sie z Wami zabrać? :) Do Indii jest 7000 km to tak w 5 miesięcy się wyrobimy... ;)

Dziewczyny to ja też z wami idę :P.Jak by mi ktoś obiecał że poznam Shah Rukha Khana to bym przeszła te 7000 km co mi tam dla King Khana było by warto :)

Dokładnie... :) Idziemy, idziemy... :) Dla NIEGO wszystko... ;)

swoją drogą, jakby to tak nagłośnili w mediach to chyba by się z Wami spotkał:D

Konrad! Na Tobie zawsze można polegać. Cieszę się, że nas rozumiesz. :D Pewnie masz rację. Czegoś takiego w mediach nie mógłby przeoczyć. Ale by miał reklamę. Wiem. JEMU nie jest ona potrzebna, ale widowisko byłoby przednie. Cudownie by było, gdyby wyświadczył nam łaskę (dokładnie: wyświadczył nam łaskę) i spotkał się z nami, zwykłymi śmiertelniczkami. Hm! Chociaż 10 minut. Ponownie lewitowałabym z prędkością światła na wysokości lamperii. Pewnie razem z Wami dziewczyny.
Amrita! Zapraszamy. Im nas więcej tym lepiej. Preity nie będzie miała nic przeciwko Twojemu towarzystwu. To kochana dziewczyna i tak samo jak my kocha SHAHRUKHA. A przez 5 miesięcy lepiej się w drodze poznamy. To wygląda co najmniej jak pielgrzymka. Może Madleen, Princessarwena, Karolina, Dagmara, Daggulka-Preity, Malvy, Seniorita Paulina, LoVely, Ewma, Naina, Ewelinka, Truskawa i inne dziewczyny do nas dołaczą. Jest nas w końcu trochę. Ale by się działo!!! A może i Konrad zechciałby nam towarzyszyć. Z takim wsparciem udałoby się nam. Kto wie? Może sprawiłybyśmy MU tym wypadem przyjemność?

Tak. Dla NIEGO wszystko. Ładnie to ujęłaś.

Widzę Margureite że ty nawet nie bierzesz pod uwagę opcji że ja mogłabym nie iść miło mi.Jasne im nas więcej tym raźniej i weselej.Po 5 miesiącach takiej pielgrzymki do Indii to byli byśmy jak jedna wielka rodzina :).Myślę że jak by usłyszał że polskie fanki przeszły 7000km żeby GO zobaczyć na 100% by się z nami spotkał w końcu jest taki szlachetny i bardzo szanuje kobiety , może by nas nawet do Manaatu zaprosił :D.Było by cudownie.W końcu skoro jesteśmy sektą a ON naszym guru to jako wierni wyznawcy musimy odbyć pielgrzymkę do NIEGO na pogłębienia oraz potwierdzenia wiary i uwielbienia hehe :D:D;P

Dobrze to ujęłaś Preity. No a jakbym mogła wątpić w to, że się z nami wybierzesz w tę podróż? Bez Ciebie nie byłoby to to samo. Oj! Przyjąłby nas. Tego jestem pewna. ON jest taki kochany. Nie miałby serca nam odmówić. Ale nie namawiaj mnie tak, bo jeszcze gotowa będę wziąć tę propozycję za prawdziwą. Nawet nie wyobrażacie Sobie, jak pragnę takiego z NIM spotkania. Ach! Potem wydałybyśmy "Wspomnienia pielgrzymkowe do Mannatu". ;) Kolejny pomysł na książkę. Hi! Hi! O NIM można pisać i pisać. Trudna wyprawa, ale uśmiech naszego guru, gdy nas zobaczy i usłyszy o naszej podróży, jest tego wart. To co? Zaopatrujemy się w sprzęt, plan wyprawy i... w drogę!!! :D

Dobra to ja też mogę. Z przyjemnością! :) Ale jak dojdę w końcu do 18. :P

Ależ proszę bardzo. Poczekamy, poczekamy. Taka wyprawa wymaga przecież przygotowań i odpowiedniego treningu.

Może poczekajmy do wiosny... Będzie więcej luzu a i pogoda bedzie lepsza... ;) Możemy zabrać tez moja siostrę (równie wielką fankę jednak nie zalogowaną) ?

Nie zalogowaną, ale zrzeszoną w naszej sekcie, jeśli spełnia nasze kryteria. :) Kocha SHAHRUKHA jak my, to już ją lubimy.
Zapraszam na mój blog. Mam nowy wpis o "Dulha Mil Gaya".

Ale się sama zdolinowałam. Po tym co czytam mam wielką ochotę wstać i iść choćby i dziś. Co ja bym dała żebym miała możliwość zobaczenia go naprawdę. Spojrzeć w te jego elektryzujące mnie oczy, przyjrzeć się jego nosowi, który kiedyś mi się nie podobał, a teraz uważam za sexy, zobaczyć jego pociągający uśmiech. Dowiedzieć się czy jest wysoki, jaki ma naturalny sposób chodzenia. Usłyszeć jak brzmi naprawdę jego głos, nawet w jednym słowie "Hello", i mieć możliwość go dotknięcia, a jednakowo mieć możliwość poczuć jego dotyk przy prostym uciśnięciu ręki.
Ale bym była szczęśliwa, jednak wiem, że nigdy to się nie stanie. Mam już takiego pecha, że moje marzenia się nie spełniają. Chyba są nierealne.

A tak dodatkowo na stronie

http://awards.filmfare.com/

można głosować na naszych wybrańców w kategoriach: najlepszy aktor, najlepsza aktorka, najlepszy film, najlepszy reżyser. Oczywiście zagłosowałam na SRK. Chociaż nigdy nie brałam udział w takich zabawach- musiał być ten pierwszy raz i wolałam zagłosować na niego.

Niestety mam takie same odczucia. Marne szanse, chyba, że jak napisał Konrad, zrobimy pielgrzymkę do Mannatu i nagłośnimy to w mediach. Ja bym na to szła. Ale inni by się wstrzymywali z podjęciem decyzji. Tak. JEGO oczy są cudowne. Zobacz je na moim blogu. Mam kilka zbliżeń.

Z chęcią zajrzę, ale już się boje. Jednak swoją drogą to dziwne- jak człowiek (SRK) jak może wpływać na drugiego człowieka, budzić w nim emocje, uczucia, nie wiedząc nawet o jego istnieniu. Bo niestety SRK nie wie, że przynajmniej taka Karolina żyje, mieszka a takim kraju jak Polska.

Skąd wiesz, że nie wie :P
Ja się zgadzam na wszelakie ekspedycje - tym bardziej piesze:D Zrzuci się przy okazji troszkę tłuszczyku...:P
Apropo SRK-magii... to sama nie wiem. Według mnie wszystko mieści się w jego uśmiechu i w tym, że po mimo swoich 43 lat wygląda jak dziecko... kiedy mówi "Mamo ja umieram"- kobiety mdleją i zamieniają się w ruchome fontanny;)
Może być takie wyjaśnienie? Niemal słownikowe :P:P

Ja też niestety też mam takie odczucia , na ogół moje marzenia się nie spełniają ale może jedno się spełni kto wie eh to było by cudowne.Marguareie a o pielgrzymce do Mannatu to napisałam ja a nie Konrad ;P

Konrad napisał o nagłośnieniu przez media :P Najpewniej o to chodziło:D

A może może faktycznie princess masz racje chyba ;P

Co mnie denerwuje u niektórych jego fanów, że nazywają do "dziadkiem", że jest już stary. Czytałam nawet, że on sam już się uważa za starego. Wprawdzie niby to jego zdanie miało odnosić się do tematu jego partnerek filmowych- że są one teraz młodsze od niego o 20 lat. Wydaje mi się, że ma rację. To już trochę przesada, że jego partnerki są dużo młodsze od niego. Ale nie mi to oceniać. Ale co tyczy się jego wieku. Dla mnie nie jest jeszcze taki stary, jest starszy ode mnie tylko o 18 lat. Czy to dużo? Zacytuję moją mamę, która odpowiada fajnym zdaniem, na pytania o swój wiek. On dla mnie ma 20 lat plus vat.

Jak można być jego fanem i nazywać go dziadkiem nie rozumiem?To chyba psełdo fani.
Nie jest dziadkiem tylko seksownym mężczyzną w kwiecie wieku który wygląda na dwadzieścia kilka lat a jak ktoś mam 70 albo 80 to co dinozaur czy jak?

Co do partnerek to chyba miał na myśli Anushke Sharme na myśli bo więcej żadnej nie widze.

A nawet jeśli by tak było to raczej świadczy o tym że mimo sowojego wieku tak rewelacyjnie i młodo wygląda że może spokojnie grać z tak partnerów taki młodych dziewczyn.Odemnie jest starsz o 16 i jakoś nie robi to na mnie wrażneia i słowo dziadek w jego kontekscie nie przyszło mi nawet do głowy :)

Przepraszam że tak pisze jak nakręcona ale się zbulwersowałam z troszke.Niech mi dadza takiego "dziadka" biorę i o nic nie pytam ;P

Preity! To ja już się na temat wieku nie wypowiadam, bo wyjdzie na to, że ze mnie stare próchno. :P Co do wieku. Miłość nie pyta o metrykę. Przecież ON gra mężczyzn w większości przypadków w SWOIM wieku. Nie twierdzi: oto ja, dwudziestolatek. Zapewniam Was, że jakbyście spotkały mężczyznę JEGO pokroju na Swojej drodze życiowej i zakochały się w nim, to nie patrzyłybyście na datę jego urodzin, tylko głęboko zaglądały w jego piwne oczy i jak zahipnotyzowane wsłuchiwały w jego baryton. Dlatego w pełni zgadzam się z Tobą. Jeżeli takie "małolaty" jak Wy zachwycacie się NIM jako mężczyzną, to znak, że nie jest stary.
Pisząc o pielgrzymce wiedziałam, że to Ty o niej pisałaś. Miałam na myśli sposób w jaki Konrad był łaskawy nas pocieszyć i zachęcić do wyprawy. Cieszę się, że pielgrzymka ma tyle zwolenniczek. Kto wie? Może coś z niej wyjdzie. :)

Nawet jak na dziadka to nieźle się trzyma. Nie zaczyna się krzywić, a jego klata piersiowa. Ciasteczko z wisienką. Ciekawe czy miał jakiś zabieg plastyczny. Czytałam też gdzieś, że niby nie popiera tego. Ja osobiście chciałabym by mój mąż wyglądał tak jak on w jego wieku. A o te młode aktorki to też wydaje mi się, że chodzi o nią i być może o Deepikę.

Ale ON nie jest jeszcze dziadkiem tylko mężczyzną w kwiecie wieku co za bzdura z tym dziadkiem.

Właśnie oglądam Mohabbatein i mam ochotę go schrupać eh jest taki pociągający mrauuuuuuuuu :)

Wszyscy wiedzą, że Shahrukh ma dystans do siebie...
Jego wypowiedzi trzeba traktować z przymróżeniem oka, ponieważ nieraz się można nadziwić i powiedzieć " Co on tak właściwie pieprzy?"
Np. wypowiedz: " Wiem ile jestem wart" może to świadczyć o próżnośći, ale jakby mi zaproponowali role w Hollywood u boku Pierce Brosmana i poprosili o zdjęcie to bym chyba rozniosła całe miasto, a mój krzyk poniósł by się, aż po Taj Mahal... choć, co do mnie to nie dziwne, ale żeby do tak wilekiego aktora jak Shahrukh... szczyt!