Świetnie zagrał role Frankenstaina w filmie "Van Helsing".
...Owszem, też zwróciłem tam na niego uwagę, bo był chyba jedynym plusem tego filmu. :P (No ok, muzyka była niezła jeszcze, chyba).
Nie pamiętam jak przedstawiał ten film, ale właściwie to nie ma potwora Frankenstein. Wiktor Frankenstein to był baron, jego stwórca. Potwor miał na imię Prometeusz z tego co pamiętam i był potworem Frankensteina a nie Frankensteinem.