Są takie role aktorskie które są nazywane rolami życia i taką rolą życia dla Sophie jest zdecydowanie rola Sansy w GoT. Zagrała dobrze ale nic ponad to, nie jest to rola wybitna, mogła zagrać o wiele lepiej. Postać Sansy jest dość irytująca, wkurzająca, w połączeniu z kiepską grą aktorską Sophie daje to dość dziwne połączenie. Mogę pochwalić urodę aktorki, Sophie jest ładna ale to tyle.