powrót do forum osoby Stuart Townsend 
..."Królową Potępionych" on coraz bardziej przypomina mi Keire Knightley o.O
ale wampira zagral doskonale :)
świetnie cię rozumiem bo kiedy pierwszym razem oglądałam królowe potępionych jakaś mała cząstka mnie były przekonana , że to Keira Knightley gra Lestata. Lestat trochę przypomina Elizabeth Benet graną prze Keire w ekranizacji Dumy i Uprzedzenia.
No to jest prawda!! Oglądałam Dume i Uprzedzenie i tam E,Bennet miała identyczną mimikę jak Lestat też to samo charakterystyczne spuszczanie wzroku uśmiechając się przy tym zagadkowo i w ogóle mimika cała no i te same wielkie ciemne oczy masakra dzisiaj jak to oglądałam z przyjaciółką to jej powiedziałam że to jest pewnie jej brat i że muszę to sprawdzić w necie i proszę jednak nie tylko ja mam takie wrażenie choć on ma inne nazwisko...
No patrzcie ;)
A myślałam, że to tylko mi się zdawało, że to męska wersja Keiry.
No i Lestatem był faktycznie fantastycznym x]
Dokładnie to samo wrażenie :DDD To chyba przez te wystające zęby i oczy podkreślone cieniem. A możnaby się nabrać na to że to jej brat
wczoraj pierwszy raz oglądałem "królową potępionych" i odnisołem takie samo wrażenie. Chciałem założyć taki temat, a tu prosze jak widać nie jestem sam :)
Co? ,ale to przecież dziewczyna:P
No może ma rysy trochę ostre takie jak ona :)
Ale w królowa potępionych facet miodziiiiooooo:* ,aż mam ochotę ,żeby mnie ugryzł:*
Zgadzam się!!!!!!!!
od początku filmu mi przypominał
Winonę Ryder i Keirę Knightley, które wg mnie są dość podobne.
Aaa widzicie..Czyli nie jestem sama :D hehe
Szczerze powiedziawszy dopiero po "Królowej potępionych" poznałam Stuarta..Ochh jakie szczęście że TVN puściło ten film.
Nie wiedziałam wcześniej kim jest aktor grający Lestata oczywiście przez cały film byłam praktycznie na 99,9% przekonana że jest on bratem bliźniakiem Kerii. Jakie było moje zaskoczenie jak na następny dzień wstukałam w google i zobaczyłam że to w ogóle niespokrewniony z nią Pan :)
Co do gry Stuarta w tym filmie GENIALNA!
W ogóle zauważyłam iż ma on niesamowitą zdolność sprawiania iż film czy serial z jego udziałem naprawdę super się ogląda.
Aaa o muzyce chyba nie muszę mówić, bo chyba każdy się zgodzi iż NIESAMOWITA!
ja też ja też ja też.
Zdecydowanie to jest prawda :D
jak ostatnio oglądałam to śmiałyśmy się z tego strasznie :D
miło jest wejść na filmweb i zobaczyć, że więcej osób ma podobne odczucia:) męska wersja Keiry, zdecydowanie!
