Po tym co zrobił w tym filmie zrozumiałem że potrafi zagrać każdą rolę.. mimika, gestykulacja godna Jima Carreya :)
A co w tym dziwnego?? Dla mnie to żadna niespodzianka od czasu jak zobaczyłąm go po raz pierwszy w filmie "Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek". Ale fakt, dopiero po "Małej Odessie" stwierdziłam, że to najlepszy aktor na świecie.
Ogladalem go w niewielu rolach.. najlepiej pamietam wszystkie kreacje w dzilach Tarantino. I stwierdzam ze w czterech pokojach zagral mistrzowsko! Pokazal ze mozne rozmieszyc sama mimika czy gestem. A rola choleryka-rabusia w Pulp Fiction, choc drogna to zapada w pamieci:)
No oprócz rany to fenomenalna byla "kiblowa historyjka" czyli commode story haha tutaj link do tego na YouTubie
http://www.youtube.com/watch?v=U9ObbvrQxAc
Uwielbiam to;)
Zgadzam sie :D To jest chyba najlepszy fragment tego filmu :) Chociaz tak samo podoba mi sie Micheal Madsen jak tanczy i zneca sie nad policjantem :D perelki :P
Kedzior!!! @@@ --- >>
Michael Madsen najlepszy jest z tekstem
"Are you gonna bark all day little doggie or are you gonna bite?"
MISTRZOSTWO :) A o Wściekłych Psach można pisać i pisać i pisać, w każdym razie Tim Roth był świetny.