Absolutnie sie nie zgadzam. Rola bardzo dobra ale gdzie tam do Oscara. Chyba że masz na mysli ostatnie lata i Oscar dla Lawrence.
Na Oscara to może było jeszcze nie do końca ale zgadzam się że rola w Braciach bardzo dobra jak nie najlepsza
Zastanówmy się nad genezą powstania tego porównania. Czemu ludzie przyrównują kłamcę do psa? Czy pies potrafi kłamać? A jeśli już, to czy może on stać się ikoną łgarza? Zarówno na te, jak i na wiele innych pytań (np. na temat twojego fajniuśkiego wybuchu bezpodstawnej agresji) nie znajduję w tym momencie odpowiedzi. Mogę jedynie przypuszczać, że w zamierzchłych czasach psy nie były uważane za szlachetne zwierzęta głównie przez swoją rolę "społeczną". Często były bite i niedokarmiane. Zadowalały się rozklekotaną budą, co jeszcze bardziej utwierdzało ich właścicieli w możliwości pomiatania nimi. Jednakże na przestrzeni lat ich wizerunek uległ drastycznej zmianie- zwłaszcza w miastach, gdzie w zapomnienie poszedł pierwotny, główny obowiązek psa, którym jest pilnowanie dobytku. Psy stały się ikoną lojalności (z resztą już wcześniej były), poczciwości i przede wszystkim- szczerości.
Wywód mój (stek bzdur, ale ojtam) powinien skłonić Cię, drogi invisiblepata, do refleksji dotyczącej Twojego stopnia uświadomienia językowego. Mam nadzieję, że wiesz, iż użyłeś w tym momencie archaicznego porównania, które na dodatek jest powszechnie uważanie za agresywne. Apeluję do Cię- przestań!
Każdy kto ma inne zdanie niż ty jest gejem albo głupim? A teraz spójrz z perspektywy innych na ciebie. I kto tu jest głupi?