ale bandzior był i jak bandzior umarł(słuchajcie progresorów rapu, oni się liczą!!!!!!!!!)
Bardzo duża różnica. Przecież g-rap to w paru słowach to "gangi, rap, spluwy". Np. taki EminEm ma dużo tekstów w stylu: "Wejdę do twojego mieszkania, skuję ci mordę i bendę patrzał jak zdychasz." I co, po takim tekście też go za bandziora uznasz?? Przecież to w większości wymyślone historie.
Tak ale (z tego co mi wiadomo) 2Pac był w kryminale, a to że był "g-raperem" nie znaczy że nie był bandziorem
A wiesz za co był w kryminale, cwaniaczku? Za "nieostrożne przechodzenie przez jezdne" i-teoretycznie-nadużycie seksualne. Bo chodziło o dotykanie pośladków. O ile ta prostytutka w ogóle mówiła prawdę.
Był świetnym raperem, młodym zdolnym aktorem ale także ulicznym gangsta. Wprawdzie nie mordował, ale pobicia, grożenie bronią, za młodu jescze dilerka. Troche tego było, ale w ich świecie nie dało się żyć inaczej nie "in ghetto"