Nie zdziwie się jeżeli za 5 lat zekranizuje Sapera za 20 milionów $. A pozatym to musi być jakiś szwindel który szanujący się reżyser i producent kręcił by sequel swojego filmu (BloodRayne), na którego wydał 25 mln $ a zarobił niecałe 3,7 mln $. To możę być jedynie Uwe Boll głupi palant i debil (reżyser i producent BloodRayne).
On musi coś kraść z budzetów a może sprawia mu przyjemność kręcene kup.
Może zostanie politykiem i na 4 lata odpoczniemy a wtedy Uwe odłoży troche euro i zaskoczy nas remakem Titanica z 20 mln $.
W BloodRayne najbardziej wkurzyła mnie ta zmiana. W grze Rayne była rozpuszczona. Przeklinała, sypała tekstami do ofiar i nikomu nie dawała szans. Tutaj mamy wychowaną lalę, która uważa na maniery i na dodatek ucieka z niewoli w cyrku ;/ Żałosne.