Mam pewną zabawę.Piszemy,jaki film musiałby zrobić Boll byś go zabił?
Dla mnie to bezapelacyjne Fallout.Na tej serii spędziłem dzieciństwo i jeśli,ten sukins** ośmieliłby się to zrobić,to ukradłbym broń z najbliższej jednostki wojskowej,pojechałbym do Niemiec i bym go zajeb**.
Umarłbym za to ze śmiechu,gdyby zrobił film na podstawie Tibii.
Czekam na wasze komentarze.
Wiedźmin
Mass Effect
Gothic [ale tylko do trójk włączniei; dodatek do trójki i czwórka to już, według mnie, nie jest Gothic]
już zrobił film, za który otwiera mi się scyzoryk w kieszeni - BLOODRAYNE! ZRYPAŁ MOJĄ ULUBIONĄ GRĘ!!!
Za Obliviona - wpierd**** bym go za to do otchłani. I może jeszcze a Duke'a - przystawiłbym mu mordę prosto pod buciora księcia, a co!
Dla mnie to ten pan już dawno nie żyje artystycznie.Bloodrayne dzięuje i dowidzenia.
Za Heroes'ow III, moze jeszcze GTA. Chociaz dziwie sie ze za to co nakrecil do tej pory nikt nic mu jeszcze nie zrobil...
Nie musiałby się starać. Wystarczyłoby, żeby wziął się za jakiegoś dobrego RPGa i już stworzyłbym oddział specjalny do skopania mu dupy.
Wiele osób pisze: "Wiedźmin". Tyle, że gorzej niż Bodzki zrobić tego się nie da xD
Popieram kandydaturę Fallouta.
Jaki film musiałby zrobić Boll bym go zabił?
Już zrobił taki film - Seed.
Kto normalny lubi patrzeć na męczarnię niewinnych zwierząt?
tylko że te materiały o zwierzętach dostał od organizacji PETA i dal im 10% zysku z filmu więc jak dla mnie ok
Pomyślmy... hmm... Heroes III to napewno, Portal, Batman arkham asylium. Natomiast, zobaczy chciałbym guitar hero!
W sumie to lubię dla śmiechuu obejrzeć jego gniotowate ekranizacje gier - to torchę jak z Dougiem Walkerem który komentując film The Room stwierdził że trzeba obejrzeć by uwierzyć że coś takiego istnieje. Ale jednak są rzeczy za które bym czuł się wkurzony.
Stalker
Wolfenstain (wiadomo jak wyszedł Bllod Rayne:P)
Assasin Creed - seria
Hitman
Splinter Cell - seria
Operation Flashpoint
Sid Meier Pirates
Mafia1 bądź 2
GTA: San Andreas
Heroes III
Aliens versus Predator (chociaż czy może powstać gorsza wersja niż tamte dwa filmy:P?)
Część z nich słabo widzę jako ekranizacje, nawet gdyby zrobili je dobrzy twórcy, z dobrym scenariuszem i td. Akle widać że Uwe jest zdolny do wszystkiego i jak mówiłem - chcoiaż dla śmiechu zobaczyłem jego ekranizacje gier, to jednak ekranizacja któregokolwiek z tych bliskich memu sercu tytułów by mnie chyba dobiła:).
"Aliens versus Predator (chociaż czy może powstać gorsza wersja niż tamte dwa filmy:P?)"
To nie znasz chyba możliwości Uwe :))
Drogi panie - nie licząc Bloodrayne2 i House of Dead widziałem już jego wszystkie ekranizacje gier. Naprawdę znam jego możliwości:).
Jeżeli o mnie chodzi to tak.... GRA- DIABLO i Uwe ma w łeb. Druga możliwość to remake Ojca Chrzestnego i Uwe ma w łeb. Ogólnie cokolwiek zrobi to ma w łeb!
Zdecydowanie Gothic. Swoją drogą, dla mnie to jest gra z najlepszym potencjałem fabularnym na dobry film.
Z moich rąk zginąłby (i to wielokrotnie ;)) gdyby: zastąpił Nolana na stołku reżyserskim "The Dark Knight Rises", nakręcił remake "The Crow" albo wpadł na "rewelacyjny" pomysł zrobienia remake'u "Pewnego razu na Dzikim Zachodzie". Takiej profanacji sztuki filmowej bym nie zdzierżył. :)
God of War
Uncharted
GTA
Heroes 3
Max Payne
Splinter Cell
Red Dead Redeption
Mortal Kombat
Heavy Rain
Killzone
Silent Hill
Hitman
Tekken
Colin
zabiłbym go za Dragon Age, Wiedźmina, Two Worlds, Mass Effect i Gothica - to moje ukochane gry
Ja bym chyba wygryzła mu tętnice szyjna gdyby ośmielił się zabrać za Assassin's Creed
Za Fallouta bym pociągnął go z Gauss rifla a za Mass Effect - najpierw Pull a potem między oczy z Mattock Heavy Rifle. Za Wiedżmina odciął łeb srebrnym mieczem (stalowy by nie podziałał) a za Diablo... hmmm... pewnie jakąś runiczną kosą :)
Z Bozara to bym go poszatkował i niewiele by poczuł. Po Gaussie by trochę bolało ;) Jeszcze Pulse rifle wchodzi w grę :)