Tak kretynie, do ciebie mówię. Ten Jessie/Hartman czy jak się tam nazywasz. Widziałem że chwalisz Niemców. Że byli potężni bo może i nie zdobyli świata, ale w nieco ponad miesiąc pokonali Polskę. I co, jesteś palancie z tego cholernie dumny, prawda? Podoba ci się to że rozwalili Warszawę która była wtedy jednym z najpiękniejszych miast świata i ogólnie prawie wszystkie nasze zabytki. Teraz temu zaprzeczają, ale wtedy byli zadowoleni że Hitler miażdzy inne narody i morduje ludzi. Mówiłeś że szybko pokonali Polskę. A kto do cholery we wrześniu 1939 roku, nas zaatakował!? Sami niemcy? Czy może ktoś im pomógł ze Wschodu? Pewnie jeszcze chwalisz rusków za to że zamordowali w Katyniu ponad 14 000 naszych oficerów. I jeszcze coś na olśnienie, faszysto. Tak się składa że twoi ulubieńcy z III Rzeszy wcale nie pokonali Polski. Jedyne co zrobili to zajeli nasz teren. Polska armia i partyzantka istniały nadal i aż do końca wojny walczyli z Niemcami. Ale z takimi zwolennikami sukcesów III Rzeszy jak ty, szkoda gadać. Nie wiem gdzie tacy jak ty się rodzą :/ Powiedziałbym ci jeszcze parę słów, ale szkoda gadać :/ Wracaj do swojej dziewczyny- Eric'i Steibach.
Do wujka Uwego ten temat ma się nijak, ale napisałem tutaj, bo ten mega kretyn (Jessie) o którym mowa w temacie gdzieś tutaj odpowiedział na jakiś temat, a jego odpowiedź wyraźnie wskazywała że jest dumny z uczynków III Rzeszy. Tamten temat...chyba coś tam było o tym że Niemcy przegrały I i II Wojnę światową, a Hans von Jessie odpowiedział: Kretyn! Może i nie zdobyli całego świata ale w nieco ponad miesiąc pokonali Polskę. Powiedziałbym jeszcze mu wszystko co o nim sądzę, ale by po chwili zablokowali post.