Wentworth Miller

Wentworth Earl Miller III

8,6
12 832 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Wentworth Miller

Uczestnicząc w tej dyskusji nie piszemy o:
-orientacji
-boskosci
-urodzie
Rozmawiajmy o jego grze...plusy i minusy, co byscie zmienili itp

Mona

Po prostu zastanawia mnie po co to robicie? Wnioskuję, że napiszecie coś o napalonych małolatach, których wypowiedzi was drażnią. Nie chcecie czytać tego chłamu, dlatego postanowiliście "sterroryzować" tą stronę ;) Mylę się?

P.S hej Bezmózgi :D Dawno nie czytałam żadnych twoich opinii na forum. Miło będzie mi znowu sobie trochę z tobą pogawędzić.

ferrari

Ależ zawsze i wszędzie jestem gotów do dyskusji :) Byleby się nie przeradzała w kłótnię.
Nie wiem to kogo kierowane jest pytanie "po co to robicie". W tym temacie wywiązało się wiele fajnych dyskusji, łączących się lub nie z W.M. Nie widzę nic złego w off-topowaniu, jeśli nie jest bez sensu, nie zawiera samych bluzg itp. :)

Bezmozgi_Ogladacz_again

Chciałem się też zapytać - bo nie rozumiem jednej rzeczy, czemu tyle ludzi jeździ po Richardzie Gere? Jak komuś się on nie podoba, to poprosiłbym parę argumentów, dlaczego tak go nie lubicie :) Jestem bardzo ciekawy :)

Bezmozgi_Ogladacz_again

Gere ma 3 miny:

- zawadiacki uśmieszek, używany w komediach-romantycznych
- skupiona, do filmów akcji
- "nocny koszmar Wierzejskiego" - mina przyczajonego dewianta seksualnego, specjalnie na potrzeby Cotton Clubu.

Dla mnie to Hugh Grant, tylko w trochę starszym wydaniu i grywał w trochę gorszych filmach. Gość ma zero wszechstronności i słaby warsztat.

Bezmozgi_Ogladacz_again

Moje pytanie było skierowane do osób, którym nie chodzi tylko o miłą dyskusję. Do tych, którzy siedzą na stronach aktorów do których mają awersję po to, by rzesze ich "fanów" nie rozniosły się za bardzo na forum. Ehh nie lubię określenia fan, ale wydawało mi się, że jakbym użyła synonimu zwolenników to nie oddało by to w pełni myśli, o którą mi chodzi. Mam nadzieję, że moja wypowiedź była w miarę logiczna.

ferrari

No dobra, ale są takowe jeszcze osoby tutaj? :)

Bezmozgi_Ogladacz_again

Sądziłam, że tak. Co prawda jak na razie nie odezwał się taki osobnik, ale być może wkrótce to nastąpi.

Mona

Nie cierpię na siłę "klejonych" rozmów. Rozmowa sama się musi toczyć. Nie będę tu pisał, chyba, że się rozkręci (jak tak wam zależy na dalszej rozmowie, to módlcie się, żeby napisała tu jakaś pusta nastolatka).

_Ja_

@Ja, coś mi mówi, że Ty nie lubisz R. Gere - powiedz czemu :)

_Ja_

Co do Richarda Gere to za dużo nie mogę powiedzieć. widziałam z nim zaledwie dwa filmy ;) Nie przeszkadza mi sposób w jaki gra,a le też mnie nie zachwycił.
Chwilowo włączę sie do tego waszego off-topowania ;)

ferrari

Dobre off-topy nie są złe :) A ile się można z nich nauczyć ;)

Bezmozgi_Ogladacz_again

Być może ;) Ja mam skłonności do robienia off - topów w nie zamierzonym celu. Dlatego też, mogę być w tym dobra ;)

ferrari

Właśnie weszłam na stronę Gere'a i okazało się, że sie pomyliłam widziałam z nim 6 filmów. Dopiero teraz sobie je wszystkie przypominam. Niestety będę chyba skłonna przyznać rację Ja. W pewnym stopniu Gere przypomina mi trochę Milera. Tylko oczywiście ma o wiele dłuższą filmografię. Da się go oglądać. Jednak jego gra nie jest powalająca.
A co ty tak naprawdę o nim sądzisz?

ferrari

NO cóż. Jeśli chodzi o gere'a to nie lubię go. Po prostu go nie lubię tak jak nie lubię Tomka Cruise'a czy Wenflonka. Może za ten "zawadiacki uśmieszek" jak to okreslił @Ja.
A z ról to w "Szakalu". On tak się nadaje do roli irlandzkiego terrorysty jak Went do roli wiewiórki. Innych filmów z nim, se nie przypominam.

Kain

No tak Cruisa to też nie lubię. I jeśli Gere jest mi raczej obojętny to Cruise zdecydowanie nie :/

ferrari

Cóż...ja tez nie lubie Gera. Nie wiem dlaczego, aktor nie najgorszy, ale w jakis sposob czuje do niego niechęć...Co do Cruisa...mam mieszane uczucia, niektóre jego filmy są na prawde dobre...ale...od pewnego czasu mam go dość

Mona

A konkretnie, które filmy masz na myśli?

ferrari

Podobał mi się Ostatni samuraj, wywiad z wampirem,Urodzony 4 lipca-chociaz pamietam go jakby za mgłą, Oczy szeroko zamknięte

Mona

Z tym Ostatnim Samurajem i Urodzonym 4 Lipca to już nie przesadzaj. Toć to gnioty były. Dodaj do tego jeszcze Wojnę światów.

Prawda jest taka, że swoją najlepszą rolę Cruise zagrał w Rain manie (i to był też jego najlepszy film). Niezły był Koktajl, Firma, Vanilla Sky, Wywiad z wampirem, Ludzie honoru i Kolor pieniędzy.
Oczy szeroko zamknięte to niestety marny koniec Stanleya Kubricka.

_Ja_

Rain Man-zapomniałam o nim :) Nie bede sie z toba kłocić bo to do niczego nie doprOWADZI. Ostatni samuraj podobał mi sie, nie moje klimaty, ale zaskoczył mnie bardzo pozytywnie

Mona

Jeśli chodzi o Cruise'a to miał 3 dobre role w 3 jego najlepszych filmach:
Zakładnik - Cruise zupełnie odmieniony, zagrał świetnie,
Urodzony 4 lipca - nie wiem dlaczego @Ja uważasz że to gniot,Tomowi nawet oscar się należał
Kolor pieniędzy - no przy Newmanie i Scorsese nawet Cruise dobrze wypadł.
Ogólnie to go nie lubię za jego głupi uśmieszek, to że ciągle jest o nim głośno, 3 rozwody i że należy do scjentologów.

Kain

Ten uśmiech-taki fałszywy, przyklejony...nie na niego patrzec(uśmiech)

Mona

Ja mam do niego taka samą awersję jak do Blooma. No i wydaje mi się, że jest uzasadniona. Tez mnie denerwuje ten jego głupi uśmieszek. Podejrzewam, że nigdy nie będę obiektywna w ocenie jego zdolności aktorskich. Jestem do niego uprzedzona i musiałby mnie naprawdę czymś zaskoczyć, żeby to się zmieniło.

ferrari

BLooma? Orlando Blooma? Tego kolesia to ja nie znosze!!

Mona

A więc cieszy mnie, że chociaż w tym przypadku mamy identyczne zdanie.

ferrari

A Mona ma nowy avatar! A Mona ma nowy avatar! :P:P:P

Bezmozgi_Ogladacz_again

A owszem :D Owszem :D -widze ze temat brnie do przodu :D-lol :P

Mona

Moim marzeniem jest, abyśmy przegonili temat Lisoszakala, a do tego jeszcze troszkę brakuje :D

Bezmozgi_Ogladacz_again

Ach, ta Wasza chłopięca rywalizacja!...:P

Mims

Mimsik! Wróciłaś znad morza? :P Pewnie padało? :P

Bezmozgi_Ogladacz_again

Zara!:P Jeszcze nie zdąrzyłam wyjechać! Tak trzymałeś te kciuki, że leżę w gorączce!:)Dzięki!:P

Mims

Patrz blog mimsika :P Tam pociągnąłem temat :P

Teraz masz czas na oglądanie filmów ! :P Tylko nie w TV, bo chyba nie ma nic ciekawego :P

Bezmozgi_Ogladacz_again

A co do rywalizacji, wiem, że wolałabyś, abyśmy rywalizowali o Ciebie, Sweet ;):P

Bezmozgi_Ogladacz_again

Widzę!;)Przecież wiesz, że od początku wolałam Ciebie, kochany Bezmuzgi!:P

użytkownik usunięty
Mona

Włącze się chociaż dyskusja poszła do przodu, nie sądzicie, że Went przypomina Małaszyńskiego, jedna mina, jeden gest we wszytskich produkcjach :D

Jeśli ten Małaszyński to jest ten - o którym myślę, to krótko go bardzo widziałem na ekranie - ale wrażenia nie pozostawił za sobą zbyt dobrego :P

Bezmozgi_Ogladacz_again

Jak ja lubię takie porównania!:P Ja podobieństwa nie widzę- wybaczcie!:P

użytkownik usunięty
Mims

Nie chodzi o wygląd, tylko o grę. Jeśli byśmy porównywali wygląd byłoby to odejście od tematu, ale czytając wypowiedzi o tym, że ciągle jest taki sam (drętwy) przyszedł mi na myśl nasz rodzimy aktor.

Wiem, że nie chodziło Ci o wygląd!:P Nie no, bez przesady, rodzimy światek filmowy, pełen jest gwiazdeczek o wiele słabszych aktorsko niż Małaszyński!:)Nie mówię tu o Mroczkach, to uważam za rzecz oczywistą!:P

Mims

Mroczki to co najwyżej w oczach można mieć po zbyt dużej ilości alkoholu średnioprocentowego :P A z nich to tacy są "aktorzy", jak ze mnie sprzedawca blaszanych pudełeczek na igły ze Stadionu X-lecia :P

Bezmozgi_Ogladacz_again

O, wytrzeźwiałeś!:P Kurde, nie wiedziałam, że "sława" Stadionu X-lecia, dotarła aż do was!:P

Mims

Przeż ten stadion jest sławny w całej Polsce... :P A zwłaszcza teraz, kiedy "mają" go zlikwidować (już to widzę, tak jak całe to OJRO 2012... prędzej 2102, choć i tak mocno to wątpliwe)...

Bezmozgi_Ogladacz_again

Prawda, będzie raczej ciężko, u nas wszystko idzie, jak po grudzie, ale niech się lepiej uda, bo inaczej będzie obciach na cały świat!:P

Mims

I tu się zgadzam. Małaszyński drewniany był tylko w Magdzie M., bo zlał ten zlał ten serial grubym ciurem. Kto widział Małacha w Oficerze, Białej sukience, albo na deskach teatru, wie, że chłopak grać potrafi.

_Ja_

W Magdzie M. najbardziej drewniana była Brodzikowa!:P Co do reszty, tym razem ja też się zgadzam!;)

Mona

Jeśli można napisać coś jeszczce na temat gry Wenta, to podzielam zdanie kogoś kto napisał, że jego gra nie istnieje. On jest taki dupowaty, nawet w jakieś scenie jak miał udawać ból bo mu ktoś nadepnął na stopę to nie zrobił tego wiarygodnie. Jakby cały czas mial tą samą minę, niby gra główną rolę, ale tak nie przyciąga uwagi, nie nadaje swojej postaci niczego charakterystycznego i podejrzewam, że w innych filmach zagralby dokladnie tak samo.
Jeśli chodzi o plusy to Wendy świetnie zagrał w teledysku Mari Carey he he..
I też nie lubie Toma Cruise'a, to taki sekciarz i dupek

banana4

Ma parę dobrych ról (Cruise) i to wszystko - prywatnie szkoda gadać... a o Wencie można pisać zawsze - bo raz, że to jego forum, a dwa że temat akurat o jego grze (a nie setne rozważania na temat, czy Miller to potomek Leszka i czy ma zamiar wstąpić do młodzieży wszechpolskiej):P

Bezmozgi_Ogladacz_again

Witam! Na początek mały wstęp. Mam pewien plan, koncepcję, pomysł. Cieszy oko jak widzę, ze młodzież sobie tak kulturalnie dyskutuje. Osiągneliście już świetny wynik. Grubo ponad pięc stów. Jedynym tego mankamentem jest to, ze jest to forum nikogo innego jak Łendforda Millera. A o jego grze zostało już tu wszystko powiedziane. Przejdźmy do sedna. Może zostawilibyście to forum na jakiś czas dla jego fanek czytających magazyn "Bravo"), a podobny temat do tego zostałby utworzony np. na forum mistrza Marlona Brando. @Mona by na pewno wymyśliła jakiś ciekawy temacik u Marlona i ciągnelibyśmy też do pięciu stów, tak żeby nie schodził z listy "gorących tematów" na tytułowej stronie FilmWeba. Nie musi być to konkretnie Marlon, ale ktoś kto miał zdecydowanie większy wkład w kino niż nasz Łendford. Jestem ciekaw co Wy o tym sądzicie.

Klinar

Ja się przyzwyczaiłem do rozmów na forum Wentyla.
Swego czasu, z Ja i marlonem3brando, dobiliśmy prawie do tysiąca.
Czas na równy 1000, z tym że ja sam "o niczym" rozmawiać nie lubię, więc czekam na jakieś konkrety.

Cris

Kiedys na forum o Ewanie McGregorze doszliśmy do kilku tysięcy postów :D
Jestesmy na forum O Wencie ale o nim nie piszemy :) Rozmawiamy o filmach,prawdziwych aktorach i dobrze nam tutaj :D