Przecież ona ostatnio zaczyna grać w amerykańskich filmach, i teraz ma zagrać w Bullet To The Head z Sylwestrem Stallone! Ona reprezentuje nasz kraj, i może dzięki niej więcej obcokrajowców będzie miało lepsze zdanie o polakach.
Ale wy to każdego musicie zjechać, w Polsce to nikt nie zrobi kariery, bo po wszystkich jedziecie, nic dziwnego, że tyle Polskich aktorów i wokalistów wyjechało i robi karierę za granicą, tam ich doceniają i mają okazję się wybić! Nie to co u nas!
Po prostu wstyd za polaków. Co za debile wywodzą się z tego narodu co ja... szkoda gadać...
Takich mini aktoreczek w Stanach jest tysiące. W filmach, w których gra nikt jej nie zauważa. Nie ma żadnych szans na zrobienie kariery. Z polskich aktorek udało się tylko minimalnie Scorupco i Pacule.
I niech sobie gra nawet 2-minutowe rólki. Lepsze to, niż granie głównej roli w polskiej szmirze np. komedii romantycznej....
Pieprzenie. Kolejna córeczka znanego tatusia, która wymarzyła sobie, że zostanie aktorką i wielką gwiazdą Hollywood.
No i co, żal duszę ściska? Ja lubię, jak ludzie realizuja swoje marzenia, przy pomocy rodziców lub bez.
Może to, że promowane są takie beztalencia, które są przepychane na siłę tylko dlatego, że mają znanych rodziców, co z kolei powoduje, że wiele osób z prawdziwym talentem nie ma okazji zasłynąć tylko dlatego, że są blokowani przez takie wciskające się gwiazdeczki rodziców?
Czy ty widzisz co napisales?:) Myslisz, ze kazda mloda aktorka jest wpychana, bo ma slynnych rodzicow? Nie naleze do jej fanow, ale wkurza mnie ciagle najezdzanie na kogos, kto chce realizowac swoje marzenia. Gdyby Rosati nie miala bogatych rodzicow jaki bylby argument, ze udalo jej sie zagrac kilka minut w slynnych produkcjach? Pewnie taki, ze komu dala...I co z tego, ze gra male rolki. Ona gra, Wy nie:) I zal dupcie sciska chyba. Jesli ma takie ambicje niech gra, co Wam szkodzi? Ma jakies grono fanow, wiec czemu sie z niej smiejecie? Bo dziewczynie jakostam sie udaje zdobyc male rolki? Litosci. Ferdek_5 napisal, ze takicj minigwiazdeczek jest w Stanach mase. No wlasnie, a nasza minigwiazdeczka jednak zdobywa prace. Slyszalam z nia niejeden wywiad i zawsze powtarzala, ze jest skromna i wie, ze musi sie jeszcze wiele nauczyc, nie marzy o megakarierze, skad wiec twierdzenie, ze marzy jak jedna z wielu o KARIERZE? Ona wiele razy mowila, ze chce po prostu grac. To tak jak z aktorami tetralnymi. Jesli jest swietny, ale nie gra 50 komedyjki z Karolakiem, to znaczy, ze jest nikim:) Opanujcie sie, i dajcie jej szanse. Nikomu nie szkodzi, niech sobie gra jak ja zatrudniaja.
"Gdyby Rosati nie miala bogatych rodzicow jaki bylby argument, ze udalo jej sie zagrac kilka minut w slynnych produkcjach? Pewnie taki, ze komu dala...I co z tego, ze gra male rolki."
Gdyby baba miała wąsy to by była dziadkiem. Gdyby tak było to bym miał inne zdanie. Ale że opieram się na autentycznych faktach, że ma znanych rodziców to sorry wielkie ale z jakiej paki mi wyjeżdżasz z argumentem "gdyby"?
Ano z takiej paki, ze mam do tego prawo:) Mam prawo sie z Toba nie zgodzic i kometowac Twoje wypowiedzi, ktore dla mnie sa naciagane. Gdyby, gdyby. Takaj jest prawda. Dziewczyna ma w tej kwestii pecha, bo ma dzianych rodzicow, wiec najprosciej bic w nia tym argumentem. Nie kazde dziecko bogaczy, politykow, ma szanse zagrac w amerykanskiej produkcji. Tego nie podwazysz. Tak po prostu jest. Ma kase, stac ja na wiecej. Chocby na mieszkanie w USA, dobrego menago itd. Jak jestes na miejscu latwiej o castingi itd. W tym przypadku dla jej oponentow kasa jej rodzicow jest argumentem, zeby jej dowalic. A dla mnie nie ma zadnego znaczenia. Czy gra czy nie. JEsli ja angazuja to znaczy, ze sie podoba. Docenmy to. Bo to naprawde duzo.
ja czegoś troche nie rozumiem. to chyba pozytyw, ze jej rodzice maja kase. dzieki temu mogla wyjechac do stanow, wynajac tam mieszkanie i grac w filmach. gdyby nie to mogloby sie jej nie udac.... Nie uwazam tego za fakt do szydzenia z niej, mozna jej tylko troche pozazdroscic ale przede wszystkim pogratulowac tego ze jej sie udaje. Mi rowniez rodzice pomagali finansowo i dzieki temu skonczylem renomowana uczelnie i nie uwazam zeby byl to powod do wstydu. Ludzie ogarnijcie sie to, ze dziewczyna ma kase to nie jest grzech.