tez ja lubie. moze dlatego ze miałem kiedyś kolezanke ze studiów o podobnym wyglądzie, lecz jest tez w niej coś ,w sposobie w jaki walczy, coś z jednej strony jakby młodzienczego, dziecinnego nawet, z drugiej tragicznego . taki tragiczny upór, który często skazany jest na klęske. dobrze ze jest i tylko życzyć jej ról, w ktorych mogłaby pokazac wiecej artyzmu i sztuki niz tylko w walce.