Recenzja filmu

Pamiętnik (2004)
Nick Cassavetes
Ryan Gosling
Rachel McAdams

Dobry melodramat nie jest zły

Początkowo wydawało mi się że będzie to film, który będzie tylko powielał klisze. Jednak ma on w sobie coś, dzięki czemu wieczór spędzony na oglądaniu go uważam za udany. Polecam każdemu, kto ma
Początkowo do filmu podchodziłam sceptycznie. Już sam fakt że jest to melodramat budził we mnie szydercze instynkty. Jednak scena po scenie film wciągał mnie coraz bardziej i po obejrzeniu go stwierdzam że dobry melodramat potrafi porwać i sprawić, że zapomnimy na chwile o codziennych problemach. Przeżywamy miłość bohaterów równie silnie jak oni sami.

Spotkałam się z opiniami, że film jest kiczowaty. Rzeczywiście w pewnych aspektach ma on znamiona kiczu. Początek wydaje się banalny. Dom starości –starszy mężczyzna czyta starszej kobiecie chorej na Alzheimera opowieść. Wraz z jego słowami przenosimy się do amerykańskiego prowincjonalnego miasteczka w lata 40., gdzie miejscowy chłopak podrywa dziewczynę z bogatego domu, która przyjechała na wakacje. Ta początkowo odrzuca jego zaloty. W końcu udaje mu się zdobyć jej względy i wybucha między nimi silne, ogniste uczucie, które napotyka jednak na przeszkody. 

Dobrą robotę zrobili tu aktorzy. Młodzieńca gra młody Ryan Gosling, którego sama obecność sprawiła że nie odeszłam od ekranu. Partneruje mu świetna Rachel McAdams, która swoją żywotnością wnosi do filmu autentyczność. Ich kreacje sprawiają, że historia urzeka i zastanawiamy się, jak potoczy się dalej. Nad tym samym zastanawia się starsza kobieta w domu opieki. Szybko okazuję się , że historia ta, jest historią jej życia, a wspomnienia czyta jej mąż, aby przywrócić jej pamięć. Jego miłość do niej jest tak wielka, że nawet odwiedzające go dzieci nie są wstanie odwieść go od pomysłu mieszkania wspólnie z żoną w domu starości.

Być może można by znaleźć w tym filmie elementy kiczu, ale czy melodramat sam w sobie nie jest lekko kiczowaty? Ten gatunek zakłada wzruszenia i lekką egzaltację. Ale czy czasem nie potrzebujemy zapomnieć o codziennych troskach i dać się ponieść opowieści o sile miłości i na nowo w nią uwierzyć? Nawet jeśli jest to lekko przerysowane, to na dwie godziny możemy dać się porwać temu uniesieniu i przeżyć piękne emocje, o ile sobie na to pozwolimy.

"Pamiętnik" nie odkrywa nowych ścieżek. Jest zgrabnie opowiedzianą historią na podstawie powieści Nicholasa Sparksa. Uważam, że jego największą zaletą jest to właśnie, że mieści się w ramach znanej nam formy i robi to w sposób godny zapamiętania. Widać w nim wprawną rękę amerykańskich filmowców, którzy realizują film, korzystając ze sprawdzonych już w rodzimym kinie chwytów.

Jest to produkcja dobrze zrealizowana wizualnie. Na pochwały zasługują zdjęcia oraz scenografia i kostiumy. Zdarzają się momenty, które urzekają, jak na przykład scena, w której bohaterowie pływają łódką pośród łabędzi.

Początkowo wydawało mi się że będzie to film, który będzie tylko powielał klisze. Jednak ma on w sobie coś, dzięki czemu wieczór spędzony na oglądaniu go uważam za udany. Polecam każdemu, kto ma w sobie szczyptę romantyka.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Pamiętnik" jest filmem, który jako jeden z nielicznych głęboko mnie poruszył i pozwolił coś sobie... czytaj więcej
Miłość to temat, który poruszany jest wszędzie, zaczynając od muzyki, przez świat książki, reklamy,... czytaj więcej
Miłość to odwieczny temat poruszany zarówno w literaturze jak i w filmie. Obrazów opowiadających o silnym... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones