Jeszcze parę lat temu horror z kraju Kwitnącej Wiśni był niczym powiew świeżego powietrza w gatunku zawładniętym przez psychopatów z baaardzo długim nożem. Okazało się jednak, że poza dziewczynką-demonem z długimi, czarnymi włosami Japończycy nie mieli za dużo do zaoferowania. "Tunel" to film zrobiony według zasady „the greatest hits” – garść przechodzonych pomysłów przykrywa się tu kolejarską fabułką. Zupełnie jak gdyby ciało trupa próbowano zasypać grubą warstwą ziemi. Gdy mały Takashi znajdzie bilet, dama w czarnej sukni poinformuje go, że niedługo umrze. I zgadnijcie co? Chłopiec zniknie w tajemniczych okolicznościach. Nie będzie ostatni – wkrótce z pociągu zaczną „wyparowywać” kolejni pasażerowie. Śledztwo w tej sprawie podejmą siostra jednej zaginionych oraz młody kolejarz, którego przymusowo przeniesiono na stanowisko biurowe. "Tunel" wpisuje się w gatunek horroru urbanistycznego, gdzie zaświatowe interwencje zestawiane są z codziennymi udrękami mieszkańca wielkiego miasta. Przykład perfekcji, za jaką uchodzi japońska kolej, niesie w filmie zagrożenie. Reżyserowi nie udaje się jednak wyciągnąć materiału ponad przeciętność, a metafizyczne łaskotki nie dobudowują drugiego dna. "Tunel" potrafi jednak przestraszyć. Szkoda tylko, że uosobieniem zła znów jest upiór, któremu przydałaby się wizyta u fryzjera i kosmetyczki... Film możemy obejrzeć zarówno z lektorem, jak i napisami. Dźwięk zakodowano w formacie DD 2.0, zaś obraz – 16:9. Interaktywne menu pozwala na dostęp do wybranych scen oraz zwiastunów innych tytułów dystrybuowanych przez Carismę.
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
