Niedzwiedz super. Widoczki bardzo ładne . reszta po dwóch obejrzanych odcinkach, to taki standart TVN-u trochę powyżej średniej.
Ja już nawet nie będę się czepiać dźwięku…już się przyzwyczaiłam, że filmy i seriale w ojczystym języku oglądać muszę z napisami. Po raz kolejny mamy bohaterkę, która wraca w rodzinne strony i walczy z demonami przeszłości. Znowu mamy do czynienia z nieudolną policją, która nie rozwiązałaby sprawy gdyby nie dziecko z...
więceja im dalej w las... coraz gorzej. A już romantyzowanie zdrad (i nie chodzi o te góralskie) to już kosmos, aż się mdło robi od tych miłosnych uniesień z żonami i dziećmi w tle.
Ech, no jest jak jest - fabuła, aktorstwo, dialogi... Mogło być lepiej, jest spoko.
Tylko strasznie brakuje mi widoków czy charaktrystycznych punktów. Naprawdę w tak pięknym regionie można było nie dość że pokazać piękne obrazy, to jeszcze zagrać na uczuciach stęsknionych turystów, jak to świetnie robi np. Wataha.
Dobra dramaturgia, żywe postacie, piękne zdjęcia i mocne cliff hangery. Konkretna propozycja. Can’t wait for moreeee
Powiem tak... książkę za 5.99 w 2016 roku kupiłem w Biedronce bo góry, bo kryminał, bo Murzasichle, bo nawet i Kraków. Książka według mnie była słaba i zaskoczyli mnie tym, że można tak prosta książkę rozciągnąć na tyle godzin. Ale po latach dam jej może nowa szansę. Co do serialu: o matko, córko i kochanko jak można...
więcejGdyby to samo kręciła nie-polska ekipa, byłyby szanse na dobry serial. A tak, mamy klasykę gatunku czyli ultra pozorna głębia scenariusza, nijaka gra, brak walorów Tatr. Na plus, to jednak udźwiękowienie. Mimo udawanej gwary rozumiem co aktorzy mówią, gdzie w innych polskich serialach ludzie mają problem zrozumieć...
Jakie to jest złe w każdym calu...od aktorstwa przez scenariusz po absurdy typu pomyłka geolog vs geodeta...to na "g" i to na "g" więc w czym problem...szkoda, że górala z górnikiem nie pomylili...jeden w górach kopie a drugi po górach chodzi...tak jest z tym serialem i tandetnymi obrazkami i postaciami niczym tatuaże...
więcejLepszy byłby film półtoragodzinny, a tak wlecze się jak flaki z olejem. Piękne widoki gór to za mało. Bez iskry niestety.
Serial pełen błędów, z jednej strony patos na siłę a z drugiej jakieś nonsensowne postaci. Przykładem Hyrny, który chyba wzorował się na Haniibalu Lekterze - brakowało tylko żeby słuchał muzyki klasycznej w swoim BMW prosto z salonu (mimo że wyjechał nim właśnie z łąki)