czytając opis filmu,który zamieściła pewna gazeta jakiś miesiąc temu zupełnie różnił się od tego co było dziś w tv.Miejmy nadzieję,że kolejne odcinki będą coraz lepsze np i oczywiście Waldek musi zgolić włosy:)
Odcinek nie odbiegający poziomem od tych z poprzedniej serii. Najlepsza scena to ta, w której wszyscy przygotowują się na przybycie Waldka, a Paździoch ich ustawia oraz przyjęcie. Dobry tekst Boczka o galaretce. A Walduś nadal mówi tym samym głosem, trochę zmienił śmiech ale ten sezon zapowiada się ciekawie.
Brakowało mi tego charakterystycznego śmiechu Waldusia i jego płytkich tekstów, ale szału na mnie nie zrobił ten odcinek, zobaczymy co pokażą w następnych;)
Nie było źle. Mnie osobiście rozwalił tekst Waldusia przy wejściu "What the f*ck" ;p Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.
Pomysł na ten serial reżyserowi już dawno się wyczerpał, nowe odcinki są strasznie słabe, co pokazała pierwsza połowa dzisiejszego odcinka. Waldi trochę uratuje ten serial (gdzie Mocny Full?!), ale z pustego to i Cyc nie naleje niestety...
Waldek rzeczywiście sporo osób przyciągnął do telewizorów, ale nikt nie zastąpi Krystyny Feldman, ona jest niezastąpioną postacią w tym serialu.
według mnie słaby... zwłaszcza 1 połowa do reklamy, później taki sobie. waldek juz nie ten śmiech ; /
Jolasia pojawi się dopiero w następnym odcinku. Równiez uważam, że opis odcinka odbiegał od jego fabuły.. Ale tak się dzieje w wielu odcinkach..
Odcinek średniawy, najgorszy początek - za dużo tych scen z Indianami, niepotrzebna opowiastka Paździocha. Yoka nadaje Kiepskim coraz bardziej klimat ,,mądrzejszej komedii". Ale po co ? My kochamy Ferdka i spółkę za to, że się nie ,,mądralują" jak inni.
dokładnie. Nowe odcinki stały się jakby pseudoprzypowiastkami o życiu, zamiast - tak jak dawniej - zdobywaniem pieniędzy przez Ferdka.
Scenarzyści SPIEPRZYLI połowę odcinka niestety, ale co do drugiej połowy - żadnych zastrzeżeń mieć nie mogę.
dokładnie. sceny z indianami totalna porażka ; / widać ze wrzucone na siłe. i halinka strasznie sie postarzała.
Sobiszewscy i Yoka - w końcu oni są rezyserami... Opis odcinka zupełnie odbiegał od fabuły... Wszystko tak jakby upchane się wydawało..
Ps. Witam p. Moderatorze ;)
Jak widać, zaczyna nam coraz bardziej brakować Khamidowa...To już nie te czasy, kiedy Ferdek sączył Mocnego Fulla przed telewizorkiem, Paździoch sprzedawał śmierdzące gacie na bazarze, a Boczek tańcował ze Skarpetowską w rzeźni. Serial traci na swojej oryginalności, pozostaje mieć nadzieję, że Yoka nie sprowadzi go do poziomu ,,Heli w Opałach"...
Ogólnie słabo, uśmiechnąłem się tylko raz, jak Waldek wchodził do domu i z tymi f*ckami wyleciał. A poza tym, to kto tę góralską kapelę tam wcisnął? Do czego to się miało, ni przypiął, ni przyłatał, wchodzą nagle i smyndrolą na skrzypkach. Coś mi się wydaje, że tego serialu nawet Waldek już nie uratuje, bo ci scenarzyści kompletnie nie czują klimatu starych Kiepskich. Już widzę, jak Waldek z Ferdkiem siedzą przy wódzie i pier***ą bez sensu jakieś pseudoegzystencjalne, głodne kawałki o polityce, tak, jak w tym odcinku.
Powinni przy mocnym fullu mieć pomysła i odpierniczać hece przy pomocy Paździocha i Boczka, ale pewnie z tego nic nie będzie.
Czy tylko ja mam ochotę zasadzić kopa tym scenarzystom od siedmiu boleści?
Odcinek bym powiedział dobry, bo jak widziałem ten team ferdek and waldek pomyślałem jest zaj**iście, tylko nie wiem co za id**ta dał tych górali i kilka osób które nic nie wnosiły i nie wiem o co były, ten wysoki, z wąsem, ta babka i prezes, a edzio nagle zniknął O_o a ta baba jak była śmieszna scena zaczęła wyć, to cały klimat w pi*du, i przestawało być śmieszne, nie wiem po co ci górale, i ta piosenka na początku jak halina zaczęła wyć, ale dobrze żę jest waldek and ferdek bo się uzupełniają, ferdek to facet... mam pomysła kurde hehehe xD a teraz to taki stary grzyb był któremu wszystko przeszkadza, zauważylicie? może się poprawi jak teraz jest cucu, tak nomanie bez kitu xD
Obyczajowy o płytkiej treści. Nie wiem jak można wymyślić tak słabą rozmowę o wrażeniach Waldka z pobytu w stanach. Scenarzyści się nie postarali, a odcinek był tak hucznie promowany.