taaaa, całe SC wie, tylko nie Quentin...

No i to jest najgorsze w tym wszystkim bo on pierwszy powinien wiedzieć ;( Wiadomo że się załamie bo każdy na jego miejscu by się załamał ale on powinien o tym wiedzieć

Moim zdaniem, będzie dużo gorzej jak dowie się o jej śmierci tak poźno- kilka szoków naraz- córka nie żyje, Laurel i jej matka ukrywały do przed nim, cały team Arrow wiedział...

No w sumie masz rację na pewno się wkurzy że tylko on nie wiedział ;( Ale bd zły pewnie na Laurel najbardziej i bardzo dobrze

Rose są teorie że Oliver wróci pod koniec 12 odcinka wiec tak żle nie będzie:-)

Ogladałas panel Ramseya? Mowił cos o 4-5 odcinkach , wiec moze bedzie ale nie w SC...

nie oglądałam jeszcze:-) ale są zdjęcia z 13 odcinka na których jest roy i Oliver wiec w tym odcinku musi już być.

Bardzo pochlebnie wypowiadał się o Olicity:D Obejrzyj bo warto, daje nam wiele nadziei:D Chociaż mnie martwią te 3 lata:D

jakie 3 lata? a podasz linka?

...właśnie co to za 3 lata Rose:-) ...w tak wogole to Hej wszystkim:-)

Hej, Oliver będzie za 3 lata w miejscu gdzie Diggle emocjonalnie jest w tej chwili https://www.youtube.com/watch?v=l24rCGjOblw#t=981

..rany..no ale cóż można się było tego spodziewać;p..dobrze ze wogole kiedyś to nastąpi..

już obejrzałam :-) ta jak to nastapi za 3 lata to będzie dobrze :-)

czyli nie nastawiajmy się na razie na wiele, jeśli coś się ruszy to dopiero pod koniec sezonu to i tak bedzie dobrze a teraz się przygotujmy mentalnie na trójkat

Mowie Wam dziewczyny przez Arrow w wieku 22 lat ..osiwiwję jak gołąb ;D

warto osiwieć jeśli na koniec cel zostanie osiągnięty, a włosy zawsze można pofarbować...

Yhym..w salonie fryzjerskim Malcolma;D

nie nie , tam tylko nieboszczki:D chociaż nie wiadomo czy będziemy żywe jeszcze...:D

Hahah..no nie wiadomo ;D

BlueRose to tego czasu to ja padnę na zawał ;p
Już teraz mam porządnie nadszarpnięte nerwy a co dopiero będzie póżniej?;p

hehe nie tylko ty;p

:-) ..będzie się działo;p

jak to ma nastąpić dopiero w 4-5 sezonie to ja ośiwieje. a co do tego trójkątu miłosnego to Ty masz swoje zdanie a ja swoje. :-)

Jesli im teraz tyle kłod rzucaja pod nogi to co bedzie w dalszych sezonach? Obstawiam baby mamę, która pewnie namiesza

to na pewno:-) wiesz co jak już wiemy że Laurel nie musimy się przejmowąc to zawsze jakaś inna się znajdzie. Oni zawsze bedą mieli pod górkę.raz będzie dobrze raz będzie żle.

..ta baby mama juz mnie denerwuje ..a jeszcze się dobrze nie pojawiła..;p..ciekawa jestem tego synka Olivera

mnie też, to był zwyczajny jednorazowy wybryk zakończony wpadką, a pewnie zrobią z tego wieloletni związek i mamy kolejny dylemat - odpowiedzialność za syna i jego mamę, konflikt Felicity-Oliver -tu może pojawić się wątek z ojcem Felicity

znając scenarzystąw zrobią z tego główną przeszkodę dla Olicity. a watek z Ojcem Felki ma się chyba pojawić włąsnie w 4 sezonie.

..ahh..masz racje Oliver będzie próbował stać się odpowiedzialnym za swoje czyny..zaopiekuje się i synem i jego matką ..ona miedzy czasie pewnie znów poczuje do niego mięte (możliwe ze nigdy jej nie przeszło)..i rozdzieli Olicity..

zawsze mogą ja uśmiercić -Oliver bedzie zmuszony zaopiekować się dzieckiem. No bo jeśli do tej pory nie wróciła (tzn po śmierci Moiry) to dlaczego by miała pozniej się zjawić? Tak nagle wyskoczyć jak Filip z konopi twierdząc, że dziecko potrzebuje ojca?

Uśmiercenie jej to najlepsza opcja..no ale pewnie zanim o ile wogole to nastąpi napsuje nam sporo krwi

ja już jej nie lubie;p;p

Ona juz dziwnie patrzyła na Olivera w crossoverze ..cos w stylu ,,jak ja go kochałam'' ;D

..ja się juz nawrocilam i podzielam Twoje zdanie;D..tym bardziej ze teraz mam się czego chwycic w sensie tej Anny i wierze ze pamięć o niej będzie hamować Ray;p...

a to już nawet nie chodzi o Anne po psrotu Felicity nie związe się z innym. Jej miłość i pamięć o Oliverze tak szybko nie minie. ja się upieram przy tym że ona i Ray staną się bardzo bliskimi przyjaciółmi ale nic więcej;p

Wiecie co jest najlepsze, że aktorzy, zwłaszcza to widać po Davidzie, mają dosyć manpaina Olivera:D

albo ta dziewczyna z widowni, że już nie może na to patrzeć:D

ta David ma tego dość;p ale nie tylko on my też;p

David najchętniej planowałby już wesele, najlepiej podwójne, a Amell to już pewnie chciałby mieć coś w kołysce znajac jego instynkt tacierzynski:D

no i chociaż raz mogli by ich posłuchać;p ale co do wesele to chaiałabym zobaczyć osobne;p tzn Diga z Layla i Felki z Oliverem:-) i zycie stało by się piękne;p;p

Oj tak marzenie;D..ale nie ma się co dziwić ludziom ze maja tego dosyć;D..to jest nie do zniesienia

Felka...to wiadomo..bardziej chodziło mi o jego zapędy;D..taka solidna przyjaźń im starczy...może go polubicie;D

NIGDY!!!!

co to to nie;p Nigdy przenigy nie polubię Palmera!!! On jest dla mnie taką męską wersją Laurel !!!!

dwie największe zakały ludzkości:D

och tak :-) wiesz to że Palmer odejdzie to wiemy ale z laurel w najbliższej przyszłości się nie pożegnamy :-(

Może pomoże kończący się kontrakt Cassidy;D

może jak widzowie nie polubią jej jako BC to producenci zrobią jej pa pa :-)

..pewne jest ze istnieje grupka osób, która jej na pewno nie polubi..MY!;D

fakt:-) ale ona za granica tez za dużo fanow nie ma;p