Ogólnie serial jest całkiem dobry. Lekki, odcinki nie są długie i przyjemnie się to ogląda. Całe show ciągną 3 osoby, czyli Sam, jego dziewczyna i kumpel, reszta to takie nijakie zapychacze i ich sztuczne dramaty. Odejmuję dwa punkty za matkę i córkę chłopczycę, bo to dwie najbardziej wkurzające postacie, szczególnie matka jest beznadziejnie obsadzona.
Mnie nawet bardziej wkurzała córka niż matka. Matko jaka ta dziewucha jest okropna z charakteru. Ja to dawno wykopałabym ją. Gdyby nie Paige już dawno rzuciłabym ten serial.