Bardzo zapadły mi w pamięć takie odcink jak :
- Tata Arnold nie mógł rozstać się ze starym rodzinnym kombi
- Kewin pracowal w sklepie żelaznym
- Kewin dostał swój pierwszy samochód od dziadka
oraz absolutnie ulubiony
- Sceny ze ślubu
Uwielbiam ten serial...
w sumie dużo takich jest, takze te z Winnie he, he. Z ostatnich sezonów chyba wszystkie. Trudno powiedzieć, który ulubiony.
Było kilka takich. Teraz gdy sobie nieco przypominam mogę z pewnością wymienić 4 takie ulubione:
- odcinek 1
Nie lubię seriali i nie zbyt często jakiś serial potrafi mnie przykuć do siedzenia, gdyby nie pierwszy odcinek to zapewne nigdy bym nie skusiła się na całą serię - od niego zaczęło się moje zainteresowanie całością,
- jak pierwszy to i ostatni - chociaż tutaj muszę przyznać, że to bardzo sporna kwestia o ile uważam, że seriale nie powinny mieć zbyt wielu sezonów tak tutaj chciałam, aby ten ostatni sezon miał jeszcze kilka odcinków - mimo wszystko zakończenie bardzo pozytywne
- Brightwings - z racji, że moją ulubioną postacią była siostra Kevina
- Buster - odcinek o piesku (w zasadzie 4 sezon był przyjemny)
- Unpacking - mój ulubiony aktor w centrum wydarzeń
Jeden z moich ulubionych odcinków - "Nad jeziorem " Mam pytanie odnośnie tegoż. Przy oryginalnej (chyba) emisji podczas ostatniej sceny leci w tle inna piosenka niż ta, która przebiła się do szerszej świadomości ("Jamaica Say You Will" Jacksona Browne). Wie może z Was ktoś co to za tytuł? Pozdrawiam.
Poniżej podaję link z poszukiwaną przeze mnie piosenką:
http://www.youtube.com/watch?v=n8a56xyEkRI
Czy piosenka znaleziona?
Może nawet bardziej pasuje niż ta Jackson'a Brown'a.
Ciekawe, że w tym fragmencie nie ma logo żadnej stacji.
Mi dobrze utkwił w pamięci ten odcinek z konfliktem hipisa - chłopaka siostry Kevina i ojca Kevina.
Aaa i odcinek pt. "Nose" o dziewczynie z dużym nosem...Nie wiem czy ktoś pamięta :)
Ja pamiętam, ale pewnie z racji, że przypominam sobie cały serial. Wniosek z tego odcinka: chłopacy są wredni, ale dziewczyny potrafią im odpłacić.
road trip - czyli jak Kevin i Jack jada po garnitur
fishing -jak Jack z synami jada lowic ryby
nie mam teraz dostepu do tytulow, ale jak dostane po poludniu to wymienie jeszcze kilka i dodam kilka cytatow, ktorych tez nie sposob przeoczyc i skomentowac ;)
idąc dalej :)
how I'm spending summer vacation
Wayne on Wheels
The Family Car
The Tree House
Heartbreak
Separate Rooms
The Lake
Hero
i ostatnie dwa odcinki serialu
wszystkie powyższe R-E-W-E-L-A-C-J-A
dobry odcinek jest jak winnie miala wypadek i kevin wbija do niej na dach i mowi,ze ja kocha! <3
Tak to serial który stosunkowo niedawno poznałam.Zapadł mi w pamięci.Szczególnie te chwile nostalgii same przypominają mi o mojej rodzinie,miłych chwilach itd.
Ulubione odc to:1 pocałunek z Winnie,ostatni odc,zlikwidowanie parku,wyjazd na ryby,kupienie książki o dojrzewaniu (o ile dobrze pamiętam)
mam ten serial na plytach i ogladalem go juz pare razy.szkoda ze nigdzie teraz w tv nie leci tylko saame gnioty.
Leci na TVP Seriale. Ja czekam, aż pojawi się na polsacie lub jedynce. 1 sezon jest do obejrzenia na yt z lektorem. Następne sezony łatwo znaleźć, niestety, albo stety bez lektora.
Moje ulubione odcinki to :
-Odcinek 43 - Pożegnanie
-Odcinek 68 - Koniec szkoły
-Odcinek 83 - Prywatny głąb
-Odcinek 94 - Powrót
-Odcinek 114 - Lato
-Odcinek 115 - Dzień Niepodległości
Świetny był też odcinek z miejscami, które pamiętamy z dzieciństwa, a już nie istnieją.
Pamięta ktoś odcinek pt. "Przeprowadzka"?(ostatni odcinek 3 sezonu)- Kevin dowiaduje się,że Winnie z rodzicami przeprowadzają się... scena w furgonetce doprowadziła mnie do łez :) Można go obejrzeć na You Tube
Jeden z odcinków 3 sezonu, zwany Pożegnanie. Nie wiem czy był najlepszy z technicznego punktu widzenia, ale z pewnością można go uznać za niezapomniany. Oglądając go wraz z moją dziewczyną, świeżo po śmierci w rodzinie, dosłownie ryczeliśmy ze smutku. Chyba żaden serial nie wzbudził we mnie i w niej takich silnych emocji. Nawet w tym momencie, pisząc o tym zdarzeniu i myśląc, łzy lecą mi z oczu.
Uwielbiałam odcinki z Karen, szczególnie ten w którym skończyła 18 lat, ten jak zamieszkała z Michaelem i jej ślub. Trochę szkoda, że jej rola była mała w tym serialu.
Bardzo mile wspominam też odcinki:
- ten, którego akcja rozgrywała się podczas przerwy na lunch (mój pierwszy odcinek)
- ten, w którym Paul zadurzył (?) się w mamie Kevina
- ten w którym Norma lepi w glinie
- ten z chórem
- ten, w którym Kevin, Wayne i ojciec jadą na biwak
- ten o dziewczynie, która miała duży nos
Jestem dziś świeżo po zakończeniu tego - a jakże! - cudownego serialu, więc wzięło mnie na podsumowanie całości ;)
Świetnych odcinków trochę było, ale wyróżniłbym kilka:
- ten o nauczycielu matematyki, który przedwcześnie zmarł, zdecydowanie najbardziej mnie poruszył,
- odcinek w całości dziejący się podczas szkolnej przerwy na stołówce,
- odcinek, w którym trójka przyjaciół musi pogodzić się z wycięciem drzewa, które było bardzo sentymentalnym dla nich miejscem. Pewnie zadziałał tak na mnie, bo jako kilkunastolatek musiałem patrzeć, jak buldożery niszczą moją górkę z dzieciństwa, by postawić kolejny blok,
- Kevin robiący za operatora lampy scenicznej podczas występu Winnie,
- urodziny Karen, piękne było zwieńczenie z pozostawionym światłem w oknie
Pewnie mógłbym tak wymienić jeszcze mnóstwo odcinków, wiele dużo wniosły do serialu i z wieloma mogłem identyfikować swoje dzieciństwo, mimo że przypadało ono na okres mniej więcej 40 lat później. Będzie mi bardzo brakować tego serialu i pewnie z jeszcze większą nostalgią będę go traktować.