Pierwszy plus, to postać Camerona - świetnie odzwierciedlająca osobowość autystyczną. Aczkolwiek pod koniec odcinka zacząłem się zastanawiać, czy nie nazbyt krzywdząca sawantów. Drugi plus, to nostalgiczny klimat PC-tów w czasach magazynów z płytami CD. Natomiast sam wątek dotyczący - jak mniemam - sztucznej inteligencji w mojej ocenie jest bardzo nieprzekonywujący. To duży minus.
niestety black mirror wałkuje te same problemy z poprzednich sezonów, a tutaj dodatkowo otwiera sobie furtke na kontynuacje gdyby trzeba bylo zapchac kolejny sezon tym samym, w mojej ocenie bardzo slaby sezon, bez porownania z tym jak sie zaczal serial, gdzie z kazdym odcinkiem bylo cos nowego - przyszlosc i ich problemu. W tym sezonie nic nowego nie ma - komputer ktory pomaga w medycynie, kinematografii, zmiana scenariusza zycia, gry. No i na koniec sequel..
Pod każdym odcinkiem tego sezonu piszesz to samo. Ok, nie podoba ci sie, juz dotarło. Zarzucasz serialowi wtórność i wałkowanie tych samych tematow samemu pod każdym odcinkiem wypisując w kolko i to samo. Nie wydaje ci sie to żałosne?
Sawant? On nie miał specjalnych uzdolnień. Po prostu ćpał i słuchał tego, co te postacie mu mówiły