Ok, ale jak Mokona jest wielkim stwórcą świata, to czemu nie pomogła?
I Lantis był nieszczęśliwie zakochany w Hikaru? Taki kawał ciacha? To bardzo niefajnie,
Kiara, uczysz się, czy obraziłaś się o brak świątynki? ;) Zaawansowałaś się bardziej w Wojowniczkach?
Jest nowy albumik z nowymi wersjami starych piosenek z Czarodziejki:https://www.youtube.com/watch?v=CuuCEI2jCxA
Momoiro Clover śpiewa Moonlight Densetsu. I całkiem nieźle. Czyli, jak przewidziałyśmy, jest nowa Czarodziejka, bo nauczyły się śpiewać :)
W sumie nie jest powiedziane, dlaczego nie może pomóc. Po prostu się wszystkiemu przyglądała, bo niby taka taka jest kolej rzeczy i w ogóle. No biedny Lantis był zakochany a głupia Hikaru go nie chciała:/ kolejny powód dla którego wolę anime.
Piosenki w ogóle mi się nie podobają! Zwłaszcza moje ukochane "Tuxedo Mirage" i "Princess Moon". Uszy mnie bolały. Mam nadzieję, że w tym nowym anime będzie też nowy soundtrack, bo te piosenki je zrujnują:/
Najgorsze jest "Otome no policy" - ja chyba zaśpiewałabym lepiej. Ale "Moonlight densetsu" jest ok - pamiętasz tamtą wersję ich z chyba przed roku? Jak wyły.
"Makenai" też mi się podoba.
To nie są piosenki z nowego anime, to płyta pamiątkowa ze starymi. Nawet nie wiadomo, co będzie śpiewać Momoiro Clover - ale skoro tak ćwiczyły "Moonlight densetsu" ;) Na pewno będą też nowe, jak w PGSM.
No ale Mokona zapewniała dziewczynom wikt i opierunek, czyli nie tylko przyglądała się... A pamiętasz, jak leciała zawsze do Lantisa? Stwórca wie, co dobre.
Natomiast możliwość powrotu dziewczyn to jestem za - choć po co, jak nie ma pary z Lantisem?
"Makenai" no nawet może być. Dobrze, że będą nowe piosenki. W sumie ta ich piosenka "Otome sensou" mi się podoba mi jak dla mnie na opening by się nadawała.
Chodziło mi o to, że przyglądała się rozpadowi Cephiro. Nic się nie odezwała jak można pomóc i w ogóle. Podczas, gdy Hikaru i Eagl mieli walczyć ze sobą, kto będzie filarem, zabrała ich w inny wymiar i nie chciała wypuścić dopóki nie pozostanie jedna osoba. Też jestem za powrotem dziewczyn, ale racja, po co jak nie są parą. Biedny Lantis:( Fuu i Ferio za to są szczęśliwi:)
Kiara obejrzałam wczoraj 2 sezon Korry, Jest zawiedziona. Animacja leży i kwiczy. Aangowi nawet do pięt nie dorasta, chyba nawet w pierwszym sezonie była lepsza. Ogólnie pomysł ze światem duchów dobry, ale po cholerę jasną zostawiła portal otwarty:/ no szlag by ją wziął. Przez tysiące lat było dobrze, to po jakie licho nie zamknęła go, myślała, ze kim jest? Przez nią diabli wzięli wcześniejszych avatarów:/ wrr jednak jej nie lubię. W ogóle te postaci mi się nie podobają. Mako to dupek, cholerny dupek. W Aangu lubiłam wszystkich (no może poza Katarą) a w Korze jakoś mnie wszyscy irytują:/ chociaż polubiłam Eskę i Desnę, ciekawe postacie:) no i podobało mi się jeszcze, że pokazali skąd w ogóle wzięli się avatarzy. Tak to lipa. Moja ocena po tym sezonie spada. Zobaczymy co będzie w trójce. Ponoć ma być o królestwie ziemi i o Lin. Może się dowiemy więcej o Toph:)
Nie. Hikaru nie chciała walczyć, ale Eagle ją atakował i się broniła. Nic specjalnego. Po walce mogła wrócić tylko ona. Przegrany musiał zginąć. Hikaru się sprzeciwiła i nie chciała wracać bez Eagla, ale Mokona nie chciała ich wpuścić (walka była w innym wymiarze, nad Tokio). W końcu jakoś ją wszyscy przekonali i Eagle też wrócił.
To Eagle przeżył? I Presea też? ktoś w mandze zginął?
I jak Mokonę przekonali?
Nikt nie zginął, no oprócz Zagato i Księżniczki. Jak przekonali? W sumie to nie było nic szczególnego. Po prostu dziewczyny mówiły, że nie odejdą bez Hikaru, jaka jest dla nich ważna, że są najlepszymi przyjaciółkami itp itd. Hikaru upierała się, że nie wróci bez Eagla, że nie może zginąć, niczym nie zawinił, musi życ i takie tam
Całkowicie się z Tobą zgadzam bohaterowie Legendy Korry są straszni, tylko wspomnienia i dawni bohaterowie sprawiają że da się oglądać, bardzo mi się podobało powrócenie do losów Iroh oraz wspomnienie o admirale Zhao ;) Faktycznie te otwarcie portalu jest bez sensu, ale może za to Zuko się spotka ze stryjem?? :) Bardzo mi się spodobała historia Wana i Raavy taki trochę niby romans niedopowiedziany nie sądzisz?? :D mnie strasznie wkurzyło jak Korra w tym wesołym miasteczku zaczęła strzelać do kukiełek Aanga co to w ogóle było??!!! Mako to dwulicowy dupek bez jaj, masz rację ;) Tak czytałam że trzecia seria ma być o Lin bardzo się cieszę może wreszcie się okaże kto jest jej ojcem?? Jak to będzie Sokka to padnę z radości :D Smutne to było jak pokazali jak Korra traci łączność z awatarami jeszcze ta dramatyczna muzyka ;( http://www.youtube.com/watch?v=ZDK3p1USbyA ta scena zaczyna się 0:34 Korra to cienias że do tego dopuściła
Przesłuchałam tą nową wersję Moonlight densetsu ale i tak mi się nie podoba, do wersji DALI to do pięt nie dorasta :(
Miska, czyli mamy konsensus, że anime lepsze w przypadku MKR?
W sumie to chyba anime są zazwyczaj lepsze od mang -jak w Czarodziejce.
Aż dziw, że tyle osób chce, by nowa wersja była wierną ekranizacją.
Kiara, a gdzie już doszłaś w wojowniczkach?
A to brak czasu, czy ci nie podchodzi?
A my wrednie spoilerujemy, jak świnie...
No tak mało mnie wciągnęło, ale też może nie mam za bardzo nastroju na takie anime :) może kiedyś mi się uda to obejrzeć, ostatnio przerzuciłam się na filmy kung-fu z wątkiem melodramatycznym w tle ;) polecam "Butterfly lovers" z 2008 roku ;) piękny film ale przygotujcie się na szok emocjonalny xD Ale spoko nie przejmujcie się spojlerowaniem, filtruje informacje :D
Kiara ojcem Lin na pewno nie będzie Sokka. Jeśli tak by było, to Lin i Tenzin byliby kuzynostwem, a wiemy, że za młodu byli parą. Ten film ma bardzo ciekawy opis. Oglądałaś z napisami pl??
Neoma moim zdaniem to mangi są lepsze od anime. Owszem, bardzo lubię anime. Postacie tam są kolorowe, ruszają się i przede wszystkim mają głos. Niestety większość anime nigdy nie kończy się tak jak manga. Przeważnie urywają się w połowie albo są dużo pozmieniane. Są oczywiście wyjątki (takie jak MKR), gdzie anime jednak podoba mi się bardziej od mangi. Co do Czarodziejki, to dla mnie także manga jest lepsza i mam nadzieję, że to nowe anime będzie na niej całkowicie oparte:) mamy już jedną "lekką" wersję SM i to wystarczy:)
Oj tam oj tam ;) ja tam wierzę że Sokka będzie ojcem Lin nie odbieraj mi tej fanowskiej nadzieii :D Zresztą z jakiś powodów w końcu Lin z Tenzinem nie zostali razem ;) Tak mam napisy pl do tego filmu, jakbyś chciała to mogę Ci je przesłać :) Nooo opis jest super a film jeszcze lepszy.
Ale to mnie teraz Miśka zaskoczyłaś że wolisz mangę od anime Sailor Moon, zawsze myślałam że jest odwrotnie ;) Ja podobnie jak Neoma uważam że anime jest superowe a manga taka sobie :D I Mamoru według mnie też jest lepszy w anime!!
A widzisz:P jednak wolę mangę. A anime drażnią mnie demony, zwłaszcza tego szalonego profesorka Tomoe. Wyglądają żałośnie. Takie typowe wyciągnięte z bajek dla dzieci.
Jak skończę Inuyashę to poszukam tego filmu, bo mnie zaciekawił:)
Myślę, że potwory były takie, byśmy nie czuli żalu, że Usagi je wykończa. Pamiętajmy, że w anime bohaterowie byli bardziej litościwi.
Na moje to historia z mangi jest w mandze ;) a lepsza teraz byłaby nowa wersja. Żebyśmy zaskoczeni byli :)
fajnie by było gdyby poświęcili większą uwagę innym czarodziejkom zwłaszcza Rei i Mako (to takie według mnie najbardziej charyzmatyczne z grupy) a trochę mniejszą Usagi (tak wiem zlinczujecie mnie ;)) bo w poprzednim była cały czas w centrum uwagi więc mogłaby być taka mała odmiana ;) a P.S. czytałyście tą krótką mangę poświęconą Rei "opowieści z casablanki" czy jakoś tak to było... nie pamiętam czy was o to pytałam, ale to podobno jakieś fajne jest ale nigdzie tego nie znalazłam. I chciałabym żeby tak zrobili (wiem że w mandze tego nie było ale w PGSM świetnie ten wątek wyszedł) żeby sparowali Mako z Motokim :D
"Wspomnienie o casablankach" było w tym samym tomie, co Kaguya, czyli film z sezonu s.
Więcej Rei i Mako to w PGSM było. A ja wolę, by Usagi była nadal najważniejsza. Natomiast facetów dziewczynom to rzeczywiście należałoby znaleźć....
a tak w ogóle to jednak bardziej wolałabym gdyby kręcili dalsze losy jak czarodziejki są starsze a nie zaczynać wszystko od początku ;)
Naoko niech lepiej zajmie się kąpaniem w zarobionym złocie, bo jeszcze wymysli coś jak Rowlingowa i zatopi Usagi i Mamorka.
Ja mogę wymysleć, jak skończę wypocinę (haha), i fankwika (hahaha) i napiszę tego o wizycie Mamorka u Tsukinmów (hahahaha).
A skończyłam wedding peach i naprawdę cudne.
oo Neoma musisz koniecznie napisać fanfik o wizycie Mamorka u Tsukinów :D żeby było tak mega śmiesznie ;) niee no Naoko raczej nie zatopiłaby nam Mamorka i Usagi chociaż te Parrarel jakoś słabo wyszło więc może niech łapki już trzyma daleko od tego ;) A co takiego Rowlingowa wymyśliła?
Rowlingowa rozwiodła Rona i Hermionę, bo by musieli iść do poradni małzeńskiej. Mówi, że powinna wyjść za Harrego.
Drugie dziecko to by sie Mamorkom przydało jednak....
Coooo?! Ja też pierwsze słyszę, gdzie to wyczytałaś? I kto powiedzial że powinna wyjść za Harrego, sama Hermiona czy Rowlingowa??
http://www.pudelek.pl/artykul/63382/jk_rowling_hermiona_powinna_wyjsc_za_harryeg o/ Oto dowód rzeczowy.
Czyli jednak autorów trzeba z dala trzymać od ich dzieł.
eeee Rowlingowa się naćpała czy co... ale sama nie wiem tak zresztą to czy Hermiona będzie z Harrym czy Ronem to mi wisiało, największą uwagę zawsze koncentrowałam na Draco i Snapie xD
W sumie ja tam zawsze uważałam, już od pierwszego tomu, że Harry i Hermina by do siebie pasowali. Lubię Ginny, ale tak jakoś krzywię się na myśl, że jest z Harrym,
Ale nawet nie chodzi o to, czy by pasowali, ale o to, że po kilku latach nie wyskakuje się z tym, że się zmieniło zdanie....
Co nikogo nie ma przez miesiąc?
Ciekawe dzieua sziperów Seiya/Usagi :
http://www.youtube.com/watch?v=Oef5czxVB-A
http://www.youtube.com/watch?v=sb90Mjx9e2k
Kiara zatopiona w nauce, a mnie mangi pochłonęły:D
pewnie już wiecie, ale nie zaszkodzi powtórzyć:
"Producent Atsutoshi Umezawa ogłosił, że nowe anime nie remake'iem. Tworząc drugą adaptację "Sailor Moon" nie zamierzał odnawiać starej wersji, lecz wierniej przenieść na ekran mangę. Wyznał, że cała ekipa ciężko pracuje, by oczarować widzów, a wszystkich fanów prosi o cierpliwość.
Niconico rozpocznie streamowanie nowego SM na całym świecie już w te wakacje. Na necie mają się pojawiać odcinki w 10 językach!"
O tych dziesięciu językach już chyba było wcześniej. Pamiętam, że się zastanaiwalyśmy, jakie to będą.
Teraz ma być podobno więcej informacji - bo mniej raczej się nie da....
A no faktycznie! Widzisz, skleroza nie boli:) no to czekamy na więcej info:) oglądasz może jakieś ciekawe anime?
o.O pojawi się w dziesięciu językach to fajnie, żeby było po polsku!! o Miśka a jakie mangi czytasz?? znalazłaś jakieś kolejne nowe fajne anime w stylu szkolna komedia romantyczna? Ja ostatnio znowu obejrzałam sobie trochę odcinków Lovely Complex i Peach Girl, jak miło do tego wrócić, wakacje się przypominają :D Neoma ja tych dzieł sziperów nie oglądam bo mi zaraz zaczyna ciśnienie skakać xD A żeby ten czas przygotowań Sailor Moon był adekwatny do jego wspaniałowości to możemy poczekać ;)
No mang czytam sporo. Trochę na centrum mangi, a troszkę mam w domu:) teraz kupiłam sobie kilka tytułów jak byłam w Polsce i jestem w trakcie czytania. Rano skończyłam czytać Vampire Knight. Normalnie wyłam jak dziecko. Nie mogę przyjąć do wiadomości zakończenia, no może nie tyle co zakończenia co pewnego faktu. Ogólnie zakończenie samo w sobie było dobre, ale dla mnie osobiście zbyt smutne i bolesne. No, ale to w końcu poważny tytuł. Uwielbiam go i nie żałuję wydanych pieniędzy. Na prawdę polecam dziewczyny! Kiara Ty chyba oglądałaś anime, tak?
Po VK jak już się trochę ochłonęłam wzięłam się za Vassalorda. Też ciekawe. Jeszcze 2 tomy mi zostały. No a na potem zostawiłam sobie moje kochane yaoice i serie kontynuowane; Ścieżki Młodości, Służąca Przewodnicząca, Zakuro no i jeszcze kilka tomików:)
na bieżąco jestem z Zakochanym Tyranem. Kocham tą mangę! Cudeńko przeurocze*_*
no a z tych mang na CM to trochę ciężko z czytaniem. Mam kilka tytułów, które nie są zakończone i teraz pluję sobie w brodę, że je ruszałam. Czekam na nowe rozdziały jak na zbawienie. Zbyt wolno dodają:/
Co do anime, to obejrzałam już sporo, ale jakoś nie przypominam sobie szkolnej komedii romantycznej. Za to mogę polecić gorąco Gin no saji i Tonari no Seki-kun. Doskonałe komedie, z czego ta druga ma odcinki zaledwie 7-minutowe.
Miska, a te mangi są w kolejności japońskiej czy przerobione na polską, jak czarodziejki?
Bo właśnie Peach Girl od tylu widziałam, że leciała,
Wszystkie mangi są takie jak w oryginale. Tylko Czarodziejka jest "przerobiona", no ale to w końcu stare wydanie, które z resztą woła o pomstę do nieba. JPF coś tam wspominało, że może wydadzą nową serię SM. Nowe tłumaczenie, nowy wydanie itp, itd. Niestety jakieś problemy wystąpiły, bo w Japonii nowa seria została wydana, a właściwie kolorowe strony, na jakiś rodzaju papieru, który nie jest dostępny u nas (ba!, chyba w całej Europie). Niby były jakieś rozmowy, co do zmiany papieru u nas, ale nic jeszcze nie wiadomo. Niby ma być wydana w przyszłym roku, jak się dogadają. W sumie byłabym bardzo za wydaniem, bo tej obecnej wersji nie chce mi się czytać. Przeczytałam raz i jakoś nie mam ochoty na więcej.
Neoma a zarzucisz linkiem bo jak wpisuje ten tytuł to mi same starocie wyskakują :( Miśka Vampire Knight zaczęłam oglądać ale jakoś uznałam, że krew i wampiry to nie moje klimaty ale te inne co mi poleciłaś to kiedyś obczaje ;) chociaż może jeszcze raz zacznę to oglądać... zawsze twoje propozycje były trafne np. takie Lovely Complex i Peach Girl, jak teraz oglądam Lovely Complex to czuję się tak jakbym oglądała to po raz pierwszy tyle śmiesznych wątków pozapominałam :) A to sukitte iinayo co kiedyś zaczęłam oglądać to mi się nie spodobało ta głowna bohatarka straszna boroczka a i te jej problemy, niech się dziewczyna określi. No cóż chyba pozostaje mi czekać na nowe Sailor Moon ale jak już jest plakat to chyba niedługo :)
Ale Usagi na nim śliczna! Jej już nie mogę się doczekać! A jakieś informacje odnośnie daty są??
http://www.animenewsnetwork.com/news/2014-03-13/2014-new-sailor-moon-crystal-ani me-1st-image-story-intro-posted-online
Proszę bardzo! Oto plakat:)
cieszę się, że to co poleciłam się podobało:) czytam sobie teraz "Ścieżki Młodości", nową mangę od Waneko. Ma mieć anime! I już Ci mówię, że to coś dla Ciebie:) tylko teraz trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać na emisję.
Data to lipiec - pamiętasz, już przecież gratulowałyśmy Kiarze zdolności przepowiadania przyszłości :) i obiecałyśmy światynkę.
O jaki piękny plakat naprawdę jestem oczarowana, szkoda tylko, że nie ma na nim naszego Mamorcia. Już widzę co się będzie z nami działo w lipcu - same wzdychania do Mamoru ;) będziemy się roztapiać na jego widok i jego słowa, mam taką nadzieję ;) O to ja poczekam na anime tych "ścieżek miłości" bo dostępu do mang to raczej nie mam :)