PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506885}

Czerwony orzeł

Águila roja
2009 - 2016
8,0 2,5 tys. ocen
8,0 10 1 2477
Czerwony orzeł
powrót do forum serialu Czerwony orzeł

Czy warto zabierać się za ten serial proszę o wasze opinie :)

ocenił(a) serial na 10
zzuziaaa

Oczywiście, ze warto jest świetny. Pełno akcji, pobocznych wątków, zagadek, tajemnic. Jest bardzo wciągający i do tego żywiołowi bohaterowie. Ale to też zależy jakie gatunki lubisz oglądać bo każdy ma inny gust.

daisy95

wcześniej oglądałam Internat oraz jestem w trakcie El Barco :) i ktoś wspominał o tym serialu :) dlatego chciałam się zorientować :)

ocenił(a) serial na 7
zzuziaaa

Tzn. ja :))

użytkownik usunięty
Ellen Page

Tak ty :)

ocenił(a) serial na 7

XD Jeszcze chyba coś polecałam jej... Gdzieś na forum El Barco jest..

użytkownik usunięty
Ellen Page

Dzięki tobie chyba mnie wciągnęło :)

ocenił(a) serial na 7

Naprawdę?? A od kiedy oglądasz??

użytkownik usunięty
Ellen Page

Chyba od 2 tygodni, od pierwszych momentów kiedy to ty pisałaś o tym serialu :)

ocenił(a) serial na 7

:)) No to cieszę się, że pomogłam :)) Mi się spodobał.... Kogo najbardziej polubiłeś?? I przy którym sezonie i odcinku jesteś??

użytkownik usunięty
Ellen Page

Lubię wszystkich - jak to zawsze mam :) jestem w 6 odcinku 1 Sezonu :)

ocenił(a) serial na 7

Ja też... Chociaż ulubieńców swoich mam... Zobaczysz kogoś na chwilę przestaniesz prawdopodobnie lubić (albo i nie), ale później polubisz bardziej..

Nawet nie tak źle... A co tam jest już??

użytkownik usunięty
Ellen Page

W sumie to Ulises i Julia są spoko, reszta ujdzie :)

A chciałabyś wiedzieć, rozpisał bym się ale Spojler to Spojler :)

ocenił(a) serial na 7

No ale wiesz ja już to widziałam... Jakby co to zawsze mogę Ci wysłać pw...

Ja uwielbiałam Julię... I Richardo, a teraz mi przeszło na Gamboę...

użytkownik usunięty
Ellen Page

Bardzo chętnie, ja jestem za :)

Gamboa, no cóż,m w sumie mnie też ;)

daisy95

Serial jest podobny do Start Gate, House, CSI itd. Czyli co odcinek jakaś historyjka i powoli bardzo się posuwa główny wątek jak jest. Czy może serial cały czas idzie mocno z fabułą do przodu bez zbytnich przestojów jak np. Gra o tron, Walking Dead, Dexter, Breaking Bad itd. ???

zzuziaaa

Serial jest zajebisty, polecam go bardzo daisy95 ma rację dużo jest akcji, humor też dopisuje. Ogólnie mi bardzo się spodobał i bardzo lubię do niego wracać ;)

użytkownik usunięty
zzuziaaa

:) Witaj no cóż serial polecam jak najbardziej, ale wszystko zależy od twoich preferencji odnośnie zawartości. Internat i Statek są jakby trochę z innego gatunku i innego klimatu. Według mnie to nie SPOILER :) a PROMOCJA

Może na początku napiszę ci parę informacji o samym serialu.

Jak na polskie standardy serial Águila Roja nie jest do końca typowym serialem, bo przeciętna długość odcinka, bez żadnej reklamy, wynosi około 90 minut więc ma rozciągłość przeciętnego filmu pełnometrażowego. Serial ten należy do typu seriali fabularnych gdzie bohaterowie wiodący są zawsze obecni w każdym, no może prawie każdym odcinku. Tym co różni go od „Mody na sukces” jest to iż pomimo istnienia, nazwijmy to: motywu wiodącego, każdy kolejny odcinek ma swoją indywidualną fabułę. Serial Czerwony Orzeł tak jak dobry film łączy w sobie wiele gatunków, tak więc każdy znajdzie tu coś dla siebie. Pilar Nadal w bardzo przemyślany sposób powiązała ze sobą serial kostiumowy, fikcyjny, historyczny, przygodowy, sztuk walki, romantyczny, itp., itd... Z tego wszystkiego wyszło naprawdę coś innego niż to co do tej pory mogliśmy oglądać w telewizji. W Hiszpanii serial emitowany jest od 19 lutego 2009 roku za pośrednictwem kanału telewizyjnego La1. W Polsce pierwszy odcinek został wyemitowany 5 września 2011 roku na kanale TVN7. Obecnie serial fikcji liczy sobie 4 sezony czyli 51 odcinków(wersja oryginalna), w Polsce mamy możliwość oglądać także 4 sezonów, ale... no właśnie jest, ale. Odcinki nadawane u nas zostały...powiedzmy że ocenzurowane, brak scen, które jak się w późniejszych odcinkach okazuje miały jednak znaczenie.

Dobra teraz troszkę o fabule, bo odcinki opisze osobno.

Cała akcja ma miejsce gdzieś w małym miasteczku w Hiszpanii, około roku 1660, za panowania Filipa IV Habsburga, króla Hiszpanii i Portugalii. Miasteczko prawdopodobnie zwie się Madryt. Serial opowiada o losach i przygodach pewnego spokojnego, cichego, niewadzącego nikomu mężczyzny oraz jego sługi.

Ów mężczyzna zwie się Gonzalo de Montalvo i jest przedstawicielem XVII ciała pedagogicznego, czyli nauczycielem. Gonzalo jest szczęśliwie żonaty ma też małego wre... kochanego synka. No i jakby tak zostało to byłaby „Moda na sukces”, a nie Czerwony Orzeł, ale aby serial zwał się jak się zwie potrzebny był dramat. Otóż ukochana nauczyciela zostaje zamordowana. Nie mogąc liczyć na pomoc służb mundurowych, zwraca się o pomoc do duchowieństwa, ojca Agustina. I mylił by się ten kto myśli że to ów mnich będzie bawił się w detektywa o nie to nie „Ojciec Mateusz”. Zakonnik daje Gonzalo błogosławieństwo i miecz, a dokładnie katanę. No i tak zaczyna pojawiać się na mieście i na jego dachach...Zorro?...nie Ninja a la Espania, albo Czerwony Orzeł jak kto woli. Ptaszydło, jak jest zwany przez przedstawicieli prawa, poszukuje zabójców młodej żony nauczyciela oraz w międzyczasie pomaga prześladowanym. Podczas jednej takiej akcji ratuje Satura, a ten w podzięce przyczepia się do niego. Wątek romantyczny pojawia się z chwilą powrotu ex-dziewczyny Gonzalo, która jest starszą siostrą jego żony oraz awansami pewnej starej przyjaciółki. Cały sezon pierwszy poprzeplatany jest szpiegowskimi intrygami, dużą ilością scen walki i tajemnicami, które dopiero w ostatnim odcinku sezonu zostają dla widza, no i po części dla głównych bohaterów ujawnione.

Odcinek ten wprowadził także spory zamęt w życie Nauczyciela, a tym samym jego sługi. Osoba znająca odpowiedzi zostaje zabita. No i zgadnijcie co musi zrobić Gonzalo by odkryć tajemnice?... Właśnie zaczyna bawić się w detektywa, niestety jedna wskazówka prowadzi go do następnej i tak jest do końca czwartego sezonu. Jego poszukiwania są wątkiem przewodnim serialu, jednak jak pisałam już wcześniej każdy odcinek posiada własny temat który niekiedy jest w większym lub mniejszym stopniu powiązany jest z wątkiem głównym.

Pozdrawiam
Adara

P.S. Info są z mojego bloga.

użytkownik usunięty
zzuziaaa

Łał ! co tu dużo pisać, fani serialu przemówili ! i mają cholerną rację, film warty każdej spędzonej minuty z nim :)

użytkownik usunięty

Jako pierwszy emitowany był serial (2009), ukazane zostały 4 Sezony z życia, walki,
intrygi, przeciwności losu Nauczyciela, Gonzal' a który postanowił zemścić się za śmierć ukochanej osoby pod postacią tajemniczego bohatera, jednak przygoda rozkręciła się w dalszy etap, jakże emocjonujący i pełny akcji.
Twórcy serialu postanowili nie zamykać przygody na 4 Sezonie, postanowili
stworzyć dalsze losy Orła, oraz wyreżyserowali film, który okazał się Piękną Przygodą.
" Águila Roja La Pelicula " (2011).
Historia dobrze znana tym co śledzą poczynania bohatera od samego początku,
narodziła się sympatia, uznanie, zainteresowanie, a nawet zafascynowanie tym że bohater nie musi być z kosmosu,
strzelać wiązkami lasera z gałek ocznych i być z tytanu, fruwać jak nietoperz, i wspinać się po wieżowcach za pomocą pajęczych sieci, rzucać dyskobolem, czy robić się zielony i zgniatać ludziom pojazdy.
Ten bohater będąc człowiekiem - na swoją godność, jakże skromną zasłużył sobie tylko i wyłącznie dla dobra ludzi których kocha, dla dobra sprawiedliwości, własnymi umiejętnościami które posiadł dzięki kulturze Ninja, a nie dlatego że chciałby łoić tyłki dla popularności,
oraz pieniędzy.
Film, i serial zasługuje na najwyższą ocenę, a nawet średnią, to przygoda w pełnym folklorze epoki XVII za panowania Filipa VI, gdzie Hiszpania toczyła bój o wolność, nie odstając na historii twórcy, aktorzy, oraz ludzie pracujący przy filmie i serialu doskonale wczuli się w role tamtego okresu,
brak błędów, wszystko dopracowanie w detalach, muzyka, dźwięk, oraz
architektura, poglądy religijne, przedmioty, oręża, stroje, pojazdy, wątki, intrygi, akcje, dobiega do perfekcji w tym co ważne w świecie filmowym.
Ten film to posiada :)

Jestem wielkim kinomaniakiem, i podziwiam ten film w dosłownym znaczeniu tego słowa.
DAJĘ 10/10 w skali FilmWebu.

Polecam i Pozdrawiam fanów, oraz tych co decydują się na zobaczenie serialu lub filmu.
Na prawdę warto !

Serial jest faktycznie dobry, mimo, że to telenowela, ale jedna postać mnie drażni ogromnie, syn Gonzala, niby fajny chłopiec, ale ma takie odpały, że współcześnie pewnie kieszonkowego nie dostawał by do pierwszej wypłaty. A to strzela do Komisarza, a to pali suknię, w sumie poziomem głupoty może się niemalże równać z synalkiem markizy.