..by odnalazła Mikkela i uwolniła Urlicha.. chociaż mogli się spotkać na chwilę..
Jakaż była moja frustracja kiedy ujrzałem moment jak matka Katariny ją tłucze na kwaśne jabłko kamieniem a później ciągnie do wody.. miałem do końca nadzieję że się przebudzi i jeszcze się uratuje.