Jak w tytule - czy ktoś zauważył?
Lisy na tapecie w pokoju, gdzie lądowali zaginieni chłopcy, lisek przytulanka w pokoju Mikkela, czapka lis głuchoniemej córki Charlotte, napis 'vixen" na ścianie w pokoju młodego Ulricha (vixen znaczy po angielsku "lisica").
Sympatia twórców do lisów czy coś więcej?
Faktycznie rowniez to wychwycilem, z tym, ze zwrocilem uwage tylko na tapete i czapke tej dziewczynki. Lis jest postrzegany jako symbol dwulicowosci, falszu. Calkiem mozliwe, ze autorzy chcieli cos w ten sposob przekazac. Ulrich pozornie przykladny maz, ojciec, policjant okazal sie calkowicie zaklamany i zdolny do wszystkiego. Gluchoniema corka Charlotte sprawia wrazenie takiego niewiniatka, a jej siostra sama mowi, ze nie da sie nabrac na jej wielkie, slodkie oczy i wie jaka jest w rzeczywistosci. Lisy na tapecie moga odwolywac sie do Noaha, ktory pod plaszczykiem ksiedza jest 'antychrystem', pewnie metaforycznym tylko, ale czyni zlo. Idac tym tokiem myslenia ciezko mi podpiac pod to lis-przytulanka, ale w tym serialu praktycznie wszyscy byli zaklamani, dlatego to jedna duza metafora. Mozliwe, ze jest to zabieg przypadkowy, majacy na celu namieszac nam w glowach.
Jeszcze do tego wszystkiego aktorka grajaca Marthe ma na imie LISa. Przypadek? Nie sadze :)