Ocena tego filmu jest, wg mnie, zdecydowanie zawyżona.
Główną zaletą filmu jest fakt, że skupia się na relacjach między ludźmi z bardzo ciekawej perspektywy, a nie na kiepsko przemyślanym 'przemieszczaniu się w czasie'. Jest to film z niemieckimi aktorami, więc te relacje wyglądają realniej niż w typowo amerykańskich produkcjach, których photoshopowane, cukierkowe postacie są banalne, humor jest na poziome amerykańskiej szkoły publicznej, a scenariusz przypomina tureckie czy brazylijskie opery mydlane.
Wadą filmu jest sztucznie pompowana dramatyczność, ocierająca się o kicz. Końcowe sceny z poruszającą muzyką, pokazujące spowolnione sceny i migawki poszczególnych postaci rodem z teledysków- bywają śmieszne. Prawdopodobnie spodobają się nastolatkom i pewnie do takiej widowni są adresowane. Liczba rozpoczętych i nigdy niedokończonych wątków też jest męcząca - widz traci czas.
Podsumowując: interesujący temat, przydługo pokazany, czasem trąci kiczem, ale warto obejrzeć, pod warunkiem, że ma się czas na 3 sezony.