Ogólnie fascynuje mnie, że na filmwebie Sezon 1 ma najlepszą ocenę, potem 2 a potem 3. Dla mnie jest na odwrót. Pierwszy sezon STRASZNIE się dłużył, każdy odcinek można było skompresować w 10 minut, a zamiast tego oglądałem jak naćpany dziadek w piżamie biega sobie po lesie. Ciągle tylko czekałem, aż te zapychające sceny miną. 2 i 3 sezon już było lepiej, choć dalej sporo zapychaczy.
Ogółem zajebisty pomysł na serial, podziwiam kogoś, kto skleił to w całość. Możliwe, że są jakieś błędy i nieścisłości, sam jeszcze muszę doczytać na temat kilku kwestii. Więc za sam pomysł, wykonanie i przemyślenia w nim zawarte to ogromny plus, ale strasznie irytowały mnie te zapychacze. Byłem bardzo bliski odpuścić sobie ten serial już w 1 sezonie, ale wrodzona ciekawość nie odpuściła.
Serial potrafi być zagmatwany, trzeba uważać od samego początku i pamiętać kto kim jest, a ja połowę pierwszego sezonu myliłem wszystkie te twarze. Myślę, że dobrze by było obejrzeć serial drugi raz, ale nie miałbym na tyle sił znów to samo oglądać. Było ciekawe, interesowało mnie to, co będzie się dalej, ale jak już to wiem, to nie mam ochoty tego oglądać drugi raz. 7/10