Tym którym nie podobalo się zakończenie bo było "zbyt proste", "nie wytłumaczono wielu watkow", "głupi grubas morduje", powiem jedno, takie wlasnie jest życie. Życie jest proste jak cep i nie trzeba się doszukiwać teorii spiskowych. Serial jest niesamowity bo ukazal historie która mogla się wydarzyć gdziekolwiek, nadal jest mistycyzm i niesamowity klimat i jednocześnie pozostal wierny realizmowi. Nie można tego powiedzieć o wielu pompatycznych i przerysowanych produkcjach jak choćby BB, Walking Dead (które nomen omen sa swietnymi produkcjami) czy tragiczny wręcz Lost.

TD miał na celu ukazac prosta historie w ciekawy sposób i to zrealizowal w 100%. Postacie nie kierowaly się jakims wyolbrzymionym celem, Ci zli tez byli po prostu normalnymi, ale spaczonymi osobnikami. Watki nie wyjaśnione takie pozostać powinny bo fajniej jest spekulować co to wszystko może oznaczac (Yellow King) niż mieć podane na tacy. I wlasnie takie seriale można ogladac wiele razy i co raz doszukiwać się nowych rzeczy które wcześniej przeoczyliśmy. To wlasnie fakt ze ta cala sprawa tak naprawdę nie do końca została wyjasniona i udało im się zlapac tak tylko spaghetti moster swiadczy o wielkiej odwadze producentow.

TD można porownac do starych gier RPG gdzie trzeba było samemu doszukiwać się szczegolow jeśli chialo się poznac historie przedstawiona w grze. Nowe RPG nie maja zadnej nuty tajemniczości i wkładu własnego bo niestety wszystko jest z góry wyjaśnione dla niewymagającego odbiorcy.