Wiem, wiem, znajdą się na pewno obrońcy ostatniego odcinka. Sam nie uważam, żeby był on słaby
- po prostu odstaje poziomem od reszty. Przemiana Rusta w zupełności nie pasuje do postaci, co
najmniej raz scenariusz, do tej pory rewelacyjny, nieco zawodzi... Mimo wszystko - absolutnie wart
polecenia, chociażby dla roli McConaughey'a. Tęskno mi do Cohle'a...
Tekst na temat "Detektywa" pod tym adresem: http://cinemacabra.pl/detektyw/
Moim zdaniem dobry serial (8/10) ze świetnym zakończeniem (10/10). Dla mnie idealne łącznie z ostatnią kwestią i ostatnim ujęciem, skierowaniem kamery na gwieździste niebo, ze zmianą ekspozycji w trakcie, by lepiej naświetlić gwiazdy. Do tego ten utwór! Majstersztyk!
Ogromna siła tego serialu leży w naprawdę dopracowanej warstwie audiowizualnej. Ukłony dla operatora i montażysty.