o gre aktorską czy głowną nić fabuły. Tutaj z każydym odcinkiem jest coraz głębsza podróż do piekła, jak w Jadrze ciemności. Na pozur spokojne, iddyliczne okolice skrywaja coraz większe demony. Przez które ateista i wierzący muszą się przebić. Końcówka była bo jakos to trzebabyło zakończyc, niemniej podróż fascynująca. Swoja droga odkrywanie południowych stanów to chyba nowe objawienie producentów USA
iddyliczne okolice?Człowieku o czym Ty gadasz??? Okolica w której dzieje się akcja, to miejsce zapomniane przez Boga, a to co dzieje się w serialu jest na to najlepszym dowodem.
P.S, następnym razem jak coś napiszesz to zwróć uwagę na błędy, bo razi po oczach.
Przecież krajobrazy są ujmujące lasy , łaki, jeziora.Gdzie się nie pojawią widzą tylko zło, na końcu jest diabeł w swoim podziemnym piekle.