PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654010}

Detektyw

True Detective
8,4 157 883
oceny
8,4 10 1 157883
7,8 32
oceny krytyków
Detektyw
powrót do forum serialu Detektyw

"Colin Farrell and Vince Vaughn confirmed to star in True Detective Season 2 and Justin Lin is set to direct the first two episodes."

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zrozpaczony. Nienawidzę Vaughna, filmy z nim omijam szerokim łukiem- facetowi brakuje wszystkiego: talentu, humoru a nawet urody :P O ile Farrell przejdzie- jest dobrym aktorem i ostatnio zaliczył kilka naprawdę dobrych występów- o tyle Vaughn to jakaś kpina. Co sądzicie?

ocenił(a) serial na 9
Fass_

Co do Farrella to ok moglby grac w detektywie 2 ale bardziej wlasnie jako kryminalista - choc moze zmienie zdanie jak go zobacze w tv.
Co do Vaughna to w 100% popieram i niewiem czym sie tworcy kieruja albo niska gaza albo kto wie.

Ja bym to zrobil tak Gosling lub Reeves jako policjant i Farrell jako kryminalista.

ocenił(a) serial na 6
luquepl

aa tam... Farrell bedzie pewnie typowym glina po przejsciach z rozwodem na karku , alkocholikiem , porywczym pewnie na wylocie ze slużby .... za to Voungha pewnie zobaczymy podobnie jak Mathew totalnie odmienionego fizycznie.. bedzie brzuszek , bedzie wąs, moze i lysinka, stary garnitur ii bedzie gryzipiorkiem ktory wieki temu mial ambicje ale system go przytloczyl i skonczyl za biurkiem .....

ogolnie pije tu do tego ze juz sama charakteryzacja robi z aktora komediowego dobra postac dramatyczna... wiec moze naciagnay ten moj wydumany schemat ale DAJMY IM SZANSE !

ocenił(a) serial na 6
lbras76

aa ktorys z detektywow bedzie po dramacie zyciowym.. kogos tam stracil.. brak sensu zycia czy cos ;)

ocenił(a) serial na 9
luquepl

no Gosling by pasował idealnie po tym co pokazał w Drive i Tylko Bóg wybacza, Farrell pasuje z twarzy na gliniarza więc też powinno być ok

ocenił(a) serial na 10
Fass_

Gdyby ktoś mi napisał rok temu iż powstaje serial, inspirowany Ligottim, Chambersem i Lovecraftem z muzyką m.in. Sleep, w bardzo mrocznym klimacie w którym zagra W. Harrelson i... McConaughey to bym powiedział tak: „Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zrozpaczony. Serial zapowiadał się tak dobrze! Nienawidzę McConaugheya, filmy z nim omijam szerokim łukiem- facetowi brakuje wszystkiego: talentu, humoru a nawet urody. O ile Harrelson przejdzie- jest dobrym aktorem i swojej karierze zaliczył kilka naprawdę dobrych występów- o tyle McConaughey to jakaś kpina”.

Tak bym powiedział.

ocenił(a) serial na 9
pegaz_filmweb

Dokładnie tak! McConaughey się sprawdził, więc dajcie szansę Vaughowi. Ja jakoś wierzę w niego i myślę, że da radę.

pegaz_filmweb

Przed "Witaj w klubie" również podobnie bym twierdził :)
Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
pegaz_filmweb

No nie wiem, porównywać McConaugheya do Vaughna... Chociaż może to tylko ja, bo tego pierwszego lubię od bardzo dawna(za Dazed and Confused, za The Return of The Texas Chainsaw Massacre chociaż film jest słaby ale Matthew był jedyną fajną rzeczą w tym filmie, za A Time to Kill i wiele innych ciekawych ról do Sahary w 2005 kiedy to straciłem go z "radaru" ).
Poza tym ciężko mi oceniać urodę u facetów no ale cytat z zmienionym nazwiskiem McConaugheya na Vaughna nie ma sensu, bo temu pierwszemu przynajmniej tej urody raczej nikt nigdy odmówić nie mógł. Chociaż dla mnie to bez znaczenia, bo np. jednym z moich ulubionych aktorów jest Buscemi(który raczej uznawany jest za brzydkiego). Brzmi to trochę jakbyś chciał się przywalić do użytkownika Fass_, który przywalił się do wyboru aktorów.

ocenił(a) serial na 10
kozas15

Fakt, faktem z urodą nie trafiłem. Chyba. Nie znam się. Nie chciałem się też przywalić do Fass, proszę nie traktować mojej odpowiedzi jako złośliwości. Po prostu po przeczytaniu postu Autora tematu, wyobraziłem sobie swoją własna reakcję, gdybym usłyszał rok temu że do klimatycznego dreszczowca, w dodatku nawiązującego do mojego ulubionego gatunku literackiego, ktoś zaangażował aktora (wówczas) specjalizującego się w komediach romantycznych, których szczerzę nienawidzę. Dobry reżyser, producent który dba o to, aby serial był właściwe realizowany, trafna decyzja w czasie kastingu... i z bardzo słabego aktora można coś „wycisnąć”. Odwrotnie, wystarczyło kilka komedii romantycznych, wszystkie słabe (musiałem to to oglądać, Żona je uwielbiała) i forma McConaugheya spadła.

Nie ma co się nastawiać, True Detective to jeden z flagowych seriali HBO, to by było dla nich samobójstwo, gdyby zarznęli tą markę kiepskim drugim sezonem.

ocenił(a) serial na 8
pegaz_filmweb

Bardzo się cieszę, że okazałeś się sensowną osobą(znając filmweb już myślałem, że poleci na mnie jakiś pocisk). Różnica między McConaugheyem jest taka, że cóż po prostu mało o nim wiedziałeś. Matthew specjalizował się w komediach romantycznych tylko przez jakiś czas, wcześniej i później miał wiele naprawdę ciekawych ról. Ja już 10 lat temu wiedziałem, że to bardzo dobry aktor(a potem zaczął głównie grać w komediach miłosnych i trochę o nim zapomniałem).
Zaś Vaughn jest po prostu słaby. Nie przypominam sobie ani jednej dobrej jego roli. No ok, jakoś się sprawdza w głupich komedyjkach(no zagrał też w paru dobrych filmach jak Return to Paradise ale nic szczególnego nie zaprezentował), ale to na tyle.
Co nie znaczy, że uważam, że drugi sezon będzie słaby! Co to to nie, tylko o ile co do pierwszego sezonu miałem ogromne oczekiwania(jakby nie było Harrelson i McConaughey jedni z moich ulubionych aktorów od dawna) tak już moje nadzieje co do drugiego sezonu maleją(średnio lubiany przeze mnie Farrell i kompletnie według mnie nie trafiony Vaughn). Szczerze powiedziawszy po tak bombowej obsadzie w pierwszym sezonie(i sukcesie jaki serial odniósł) myślałem, że zaangażują kolejnych zaje**stych aktorów(Leonardo diCaprio, Idris Elba albo chociaż Keeanu Reeves który wybitnym aktorem nie jest ale emanuje aurą smutku). Farrell aktorem złym nie jest, ale jak dla mnie nigdy nie odcisnął swojego "piętna" w granej roli.
Z drugiej strony skoro moje oczekiwania są mniejsze, to łatwiej będzie mnie pozytywnie zaskoczyć ;) Pierwszy sezon mnie pozytywnie zaskoczył mimo wygórowanych oczekiwań jakie miałem wobec niego(chociaż druga połowa sezonu podobała mi się mniej), a drugiemu sezonowi będzie teraz łatwiej tak więc... mimo wszystko czekam. Może chociaż gdzieś w roli pobocznej trafi się jakiś lubiany przeze mnie aktor.

P.S Poza tym McConaughey to z komediami romantycznymi zerwał gdzieś w 2011, a więc na jakiś czas przed True Detective. To trochę jakby mówić, że De Niro gra tylko w głupich komediach bo zna się go tylko z serii o Fockerach ;p

pegaz_filmweb

halo przepraszam, z muzyka sleep?

ocenił(a) serial na 10
kra_kra

Tak. Holy Mountian. Znasz????

http://www.youtube.com/watch?v=Ka9Bd2G7Syk


Jak o to Ci chodzi to spieszę donieść, że są Melvins, i Primus w tym samym odcinku.

pegaz_filmweb

Proste, że znam. Ale teraz się czuję, jakbym w ogóle tego serialu nie oglądała, bo nie przypominam sobie, ani sleep ani melvins :(

ocenił(a) serial na 10
kra_kra

Bo faktycznie, trudno wyłapać te kawałki, gdy się ogląda to pierwszy raz. To znaczy, wiadomo, w czwartym odcinku pojawia się mocniejsza muza, ale za pierwszym razem, bądź bez podpowiedzi ciężko zorientować się kto konkretnie. Melvins oraz Primus są w scenie w barze motocyklowym, początek kawałka Sleep w jednym z ujęć jadącego samochodu. Bardzo dobry pretekst, aby powtórzyć sobie serial.

pegaz_filmweb

tak właśnie zrobię. Dobrze, że sa na tym swiecie jeszcze czujni ludzie :)

ocenił(a) serial na 9
pegaz_filmweb

Dokładnie. Poza tym to jest HBO, oni sobie go nie wymyślili on przyszedł na kasting i dał im to czego chcieli.

ocenił(a) serial na 10
Fass_

co jest kurna, to znaczy że nie będzie już Rusta? w mordę.

ocenił(a) serial na 9
Fass_

Sam nie jestem wielkim fanem Vaughna, ale zobaczymy co z tego wyjdzie, pamiętajcie że tutaj też chodzi o chemię między dwójka bohaterów kto wie czym nas zaskoczą,cholera mógłby już wyjść 2 sezon :P

ocenił(a) serial na 9
Fass_

Jestem na nie zarówno co do Farella, jak i Vaughna. Moim zdaniem nie mają tego czegoś, żeby utrzymać poziom i klimat.

ocenił(a) serial na 9
mare_imbrium

Twoje zdanie autorzy na 100% wezmą pod uwagę.

Śmieszą mnie te żale. To samo było przy zapowiedziach pierwszego sezonu? Makconafiu? Kto to jest? Jakiś lamerek od komedii romantycznych.

A teraz wielka podnieta, bo Mafiu to Mafiu sramto. Gdyby nie dano mu szansy to do dzisiaj kisłby w swoim światku.

ocenił(a) serial na 9
Douger

Chyba się zagalopowałeś(łaś). Nikt tu nie pisze petycji do twórców. Jak się może zdążyłeś (łaś) zorientować, wątek ten został założony, żeby wyrazić swoje wstępne reakcje na temat wiadomości o obsadzie, więc śmieszne to są komentarze tych, którzy wiedząc, co tu znajdą, zabierają głos tylko po to, żeby dyskredytować innych. To oczywiste, że jednym od razu się spodoba ten skład, innym nie. Co do Matthew, mów za siebie, ja nigdy do niego nie byłam uprzedzona. Przeciwnie. Jeśli wcześniej postrzegałeś (łaś) go tylko jako "lamerka" od komedii romantycznych, to szkoda, bo Matthew już wcześniej pokazywał, że ma potencjał dramatyczny. Ani Farellowi, ani Vaugnowi szansy nie bronię, ale nadal podtrzymuję swoje zdanie, że czegoś im brakuje. Jeśli pozytywnie zaskoczą, to fajnie, ale póki co każdy ma prawo do własnej opinii.

Fass_

Bardzo lubię i Colina i Vince'a, tylko, że Vince kojarzy mi się bardziej z rolami komediowymi. Tym bardziej czekam na nowy sezon, bo może wyjść z tego połączenia coś ciekawego. Vince'a może nas zaskoczyć. Pamiętam jak usłyszłam, że nowym Bondem będzie Daniel Craig, powiedziałam, że nawet nie pójdę do kina na ten badziew, a teraz jest dla mnie ulubionym Bondem. Pożyjemy, zobaczymy :)

ocenił(a) serial na 7
elizabethwesolowska

Keira Knightley podobno jest dość mocno brana pod uwagę do roli pani detektyw

ocenił(a) serial na 10
sebastianmatusiak

Vince Vaughn powinien tworzyć duet z Owenem Wilsonem.

ocenił(a) serial na 10
elizabethwesolowska

Steve Carell też był kojarzony tylko z rolami komediowymi aż do filmu Foxcatcher: http://www.liveforfilms.com/wp-content/uploads/2014/05/foxcatcher-steve-carell.j pg Nie zdziwiłbym się jakby Vaughn wszystkich bardzo zaskoczył tą rolą.

ocenił(a) serial na 10
Fass_

właśnie o tym przeczytałam, dajmy szanse , mathhew kojarzyłam tylko z komedii romantycznych, i byłam sceptycznie nastawiona jak znalazłam go w obsadzie pierwszego sezonu, a dla mnie to jego rola życia. czekam z niecierpliwością na drugi sezon, pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 8
Fass_

ciekawią mnie koncepcje postaci,

teoretycznie ciezko im bedzie zrobić kogoś zupełnie odmiennego do 1sezonu a jednocześnie ciekawego, a raczej muszą zrobić kogoś odmiennego bo przecież odgrzebywać ten sam kotlet i dramaty postaci to bez sensu

farel - albo playboy, albo super pilny prawy i sprawiedliwy podążający za karierą bohater
vogue - hmm stereotypowy gliniarz-pączkarz obibok, lub też komletnie olewający zasady i naginający prawo,

ocenił(a) serial na 10
konstanty_2

Fajną koncepcją (dla mnie) byłoby zobaczenie Farrella w roli policjanta radykała religijnego. Ale to tylko mój pomysł:)

Fass_

A ja sądzę tak: Wielu nie wierzyło w McConaughey, bo znali go tylko z komedii, wielu też nie wierzyło w Ledgera jako Jokera a okazał się naprawdę genialny w tej roli, wielu skreślało Bonda bo zatrudnili do roli blondyna a mi się te nowe Bondy podobają. Dlatego dałbym szansę, nawet więcej, nie mogę się doczekać i może się okazać, że to strzał w dziesiątkę.

Fass_

Colin Farrell i Vince Vaughn są ok. (Vaughn pokazał co umie w Swingersach; jeśli tego nie oglądałeś to w ogole nie powino cię być na filmwebie) podłamany jestem natomiast poważnie tym że podobno zaangażowali Keira Knightley - bo to jest bardzo zła aktorka, ze straszna brytolską manierą w graniu (no i wyjąkowo dziwną szczęką ale to akurat drobiazg)

ocenił(a) serial na 8
Fass_

Vaughn nie ma przecież roli partnera Farrella tylko gra jakiegoś mafiosa ( "Vaughn plays Frank Semyon, a man in danger of losing his criminal empire when his move into legitimate enterprise is upended by the murder of a business partner").

W każdym razie McConaughey przed swoją Oscarową rolą i przed rolą w "TD" też nie był raczej postrzegany jako dobry aktor, a już na pewno gdyby ktoś ze 3 lata temu powiedział tutaj, że nada się idealnie do odegrania mrocznej, depresyjnej roli ponadprzeciętnie inteligentnego detektywa, introwertyka i samotnika, to każdy by się puknął w głowie i wyśmiałby kogoś kto sugeruje takie bzdury. A jednak wszystko jest możliwe w tym fachu i ja naprawdę liczę na to, że druga seria będzie równie dobra jak pierwsza, choć inna!

ocenił(a) serial na 7
Fass_

Bardziej uważam, że Farrell nie podoła niż Vaughn. Colin po za wyglądem nie ma niczego, a Vaughn mimo, że grał przeważnie w komedyjkach to jest w miarę przestronnym aktorem. Zresztą ma twarz idealną do tego by być tym złym i tym dobrym. Jim Carrey, Robin Williams też niby komicy, a ich najlepsze role były w dramatach. Jednakże i tak liczyłem na lepszy duet.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones