A jakieś argumenty czemu twoim zdaniem sknocony?. Dla mnie finał okej a serial jako całość jeszcze lepszy. Jeden niewielu seriali które mam ochotę zobaczyć jeszcze raz mimo iż przed chwilą skończyłem oglądać.
Po prostu mogli wpaść na pomysł ambitniejszy (bo serial był tego wart) i bardziej oryginalny od starcia cyborgów w tunelach.
No w sumie jeden bohater mógł zginąć zwłaszcza że to zamknięta opowieść na jeden sezon.
Chodzi głównie o to, żeby nie szarżować i nie przefantazjować, psując tym samym wrażenie całości pokazywaniem np. faceta z rozprutymi bebechami, wiszącego na kosie i jak gdyby nic zadającego serię ciosów z główki itp.
Do mnie bardziej przemawia chociażby dużo lepsze rozwiązanie sprawy klubu dobrze sytuowanych morderców-dewiantów z I serii naszego polskiego "Gliny" - serialu będącego dowodem na to, że i tutaj przy odpowiednim podejściu można nakręcić znakomity mroczny kryminał na światowym poziomie.