Jestem po dwóch odcinkach i, na Chrystka, ale nudy... Czy serial się ,,rozkręci" w jakimkolwiek
sensie czy nadal zagadka kryminalna będzie tłem dla monologów ćpuna, problemów z alkoholem i
kilku innych klisz znanych z podobnych produkcji? Liczyłem na ciekawe intrygi, cokolwiek, dostałem
w sumie ,,The Killing", tylko dużo gorsze. Powiedzcie błagam, że za oceną 8,7 kryje się coś więcej
niż senny klimat, gra aktorska i portrety psychologiczne bohaterów. Póki co zawód.
Daruj sobie. Poważnie i bez złośliwości - odpuść sobie ten serial. Szkoda Twojego czasu.
Portrety psychologiczne głównych bohaterów są bardzo ważne i nawet dla mnie ważniejsze od historii ogladalem zeby zobaczyc co sie stanie z bohaterami bardziej mnie to interesowalo od sprawy , a co do tej sprawy to jest bardzo interesujaca i tajemnicza , nie rozumiem Cie . W ten serial trzeba sie wczuc to nie jest serial dla Ciebie , odpusc sobie tak jak napisał kolega.