Przebrnąłem przez kilka wątków i czytając je uświadamiam sobie, że to świetny kryminał.
Serial bardziej ciekawskich zmusza wręcz do wcielenia się w trzeciego detektywa tego serialu. "Prawdziwy detektyw", kto nim jest ? Martin ? Rust ? Maynard Gilbough ? Thomas Papania ? Czy może właśnie Ty ? Podziwiam, też ludzi, którzy analizują każdy odcinek na screenach, tworzą dzięki temu własne teorie i sami dochodzą do rozwiązania zagadki przed ukazaniem ostatniego odcinka. Właśnie na tym polega dobry serial, że potrafi naprawdę aż do przesady wciągnąć.
"True Decetive" jest wręcz naszpikowany symbolami i wskazówkami. Nic Pizzolatto wręcz zaprasza nas do wzięcia udziału w tej zabawie, do życia tym serialem co podkreślam.
Jak to się wszystko zakończy ? Nie mam pojęcia. Moim zdaniem odpowiedzą na pytanie kto za tym wszystkim stoi może być pierwszy obrazek na górze po lewej stronie:
http://i.imgur.com/XTl65Y0.jpg
To zdjęcie było w domu matki Dory Lang.
http://www.reddit.com/r/TrueDetective/comments/1y4qml/dora_lang_with_five_horsem en_pic/
Cieszę się, że ktoś podjął temat Audrey. Niby historia rodziny Harta jest tylko tłem, ale trudno nie zwrócić uwagi na dziwne zachowanie dziewczynek i przy tym dziwne zachowanie ojca... Czemu nie zdzwiła go zabawa lalkami? Nie wiem, czy to takie normalne, że dziewczynki inscenizują gwałt zbiorowy przy pomocy Barbie. On tylko spojrzał i się skrzywił. 17 lat później podczas przesłuchania tylko stwierdza, że nie poświęcał im uwagi (a przynajmniej Audrey, bo to ona miała problemy). Następnie te rysunki... W wielu amerykańskich filmach wystarczy lekkie przekroczenie "normalności" w zachowaniu dziecka i od razu wysyła się je do psychologa. Tutaj wystarcza zwykła rozmowa lub olanie całej sprawy. Pewnie moje rozważania są błędne, ale mam wrażenie, że Marty jest tutaj w kręgu lekko podejrzanych lub jest faktycznie beznadziejnym ojcem.
Tak czy siak dziewczynki musiały mieć kontakt z Potworem Spaghetti, bo jest na rysunkach.
Ciekawa jestem ostatniego odcinka, dawno nie widziałam tak dobrego kryminału.