Nie ogarniam fenomenu tego serialu,i powodu,dla którego przez tak wielu nazywany jest najlepszym serialem 2014 roku,kiedy nawet jeden z najsłabszych sezonów AHS bije go na głowę,a przebojowe i świeże HTGAWM zostaje totalnie w cieniu.
Jestem właśnie po ostatnim odcinku i bardzo się zawiodłem na True Detective. Rzeczywiście - pierwsze dwa odcinki byłem zaciekawiony - konkretny,intrygujący klimat,super zdjęcia,atmosfera,dobra gra aktorska,obsada i dość oryginalne,mocno zarysowane postaci. Niestety z każdym kolejnym odcinkiem jest coraz nudniej i już przy ostatnim poziom podekscytowania spadł do zera. Najgorsze w tym wszystkim,że to taki zwykły,przewidywalny serialik,praktycznie wszystko dało się zgadnąć na początku,nie ma nic specjalnego do zaoferowania a zbiera tyle laurów I just don't get it!
Też jestem bardzo ciekawy co ludzie w tym serialu widzą, że ma taką wysoką ocenę... mam podobne zdanie co Ty, jest dużo lepszych i bardziej wciągających seriali, przy niektórych odcinkach da się usnąć...
hej, to przecież kwestia tego, co kto lubi, ja byłam zafascynowana dialogami, monologami, klimatem, oglądałam z zapartym tchem do ostatniego odcinka. po ostatnim odcinku czułam się , jakby ktoś sobie zrobił żarty z serialu. żałowałam że go oglądałam, straszny niesmak. nie wiem co twórcy chcieli osiągnąć, ale dawno nie miałam takiego rozczarowania po dawkach emocji dostarczanych przez wcześniejsze odcinki. ludzie fascynują się np -the killing. odpuściłam po chyba 6 czy 7 odcinku. nie wciągnął mnie w żaden sposób. oglądałeś - broadchurch-? jeżeli nie, polecam.
pozdrawiam:)
Nie oglądałem,aczkolwiek przeczytałem opis a właśnie mam potrzebę zapełnienia pustki w serialowym daily routine,więc bardzo możliwe,że skorzystam dzięki :)
"po ostatnim odcinku czułam się , jakby ktoś sobie zrobił żarty z serialu" -> hmm to jaki finał byłby słuszny wg Ciebie ?
fakt faktem Rust mógł zginąć (szczególnie że oberwał dosyć mocno), dzięki czemu utrzymałby się w dalszym ciągu mroczniejszy klimat, a tak to lekki happy end - dobrzy przeżyli, główny przestępca zabity (chociaż nie wszyscy uczestnicy "zabaw" zostali złapani), no ale cóż... nie można mieć wszystkiego dlatego True Detective na filmwebowe dziesiątki nie zasłużył, ale jak dla mnie na mocną 8: świetny klimat, bardzo dobra gra aktorska, w sumie spory realizm, którego często brakuje w dzisiejszych produkcjach, pokazana żmudna praca detektywa, która polegała/polega na przeglądaniu milionów akt, chodzeniu od domu do domu, poszukiwaniu świadków, sprawdzaniu tropów, jak również muzyce i dźwiękom które nie przeszkadzały, no i dobrym zdjęciom, ale jak wiadomo każdy ma swoje gusta i sprawdzone gatunki wśród, których wybiera następne seriale z nadzieją, że znajdzie ideał :)
ja polecam wire in the blood :)
dokładnie tak, cały serial -oprócz tego nieszczęsnego ostatniego odcinka- był taki jak piszesz.uwielbiam takie klimaty, i oglądałam wręcz z niepokojem. ostatni odcinek, nie wiem, jakby scenarzystom zabrakło pomysłu na to jak go zakończyć, i napisałam że żałuję że go oglądałam, nie chodziło mi o cały serial, ale o zakończenie. myślałam że będzie kumulacja wszystkich emocji jakie towarzyszyły mi przy oglądaniu i tego mi zabrakło, no takie miałam odczucia, aczkolwiek serial jako całość zapada w pamięć na pewno.:)
Kurczę, taka wysoka ocena serialu a ja odpuściłam po 4 odcinkach. Ech, może spróbuję się jakoś przekonać do niego ale trąciło mi tam nudą.
".....nawet jeden z najsłabszych sezonów AHS bije go na głowę ...."
hahaha
padłem na pysk
Poguglałem se co to te AHS i HTGAWM i chopie dziwnym nie jest, ze nie ogarniasz TD.
To oprócz "poguglania" polecam obejrzeć albo przynajmniej Asylum,bo pomijając już moje preferencje i subiektywizm pierwsze dwa sezony podobnie jak TD znajdują się w klasyfikacji top 100 seriali filmweba,więc wychodzi,że nie tylko ja mam ten serial za arcydzieło. Trochę nie rozumiem jak można coś ocenić bazując tylko na jakichś ogólnikach - ja obejrzałem serial,wyrażam opinię. Nie powiedziałbym,że nie ogarniam TD tylko raczej jego fenomenu,bo odkryciem w kategorii seriali detektywistycznych bynajmniej nie jest,już nie mówiąc o mianie najlepszego serialu 2014.
Klasyfikację filmwebu to se można o kant stołu rozbić.
AHS widziałem pierwszy sezon - początek nawet, później poziom absurdu wystrzelił w kosmos i dałem se spokój.
HTGAWM - obejrzałem pierwszy odcinek i sorry, ale plastikowych postaci, cukierkowych kolorków i drewnianych dialogów nie zniesę. Serial dla gospodyń domowych co muszą coś oglądać przy prasowaniu.
Poguglać musiałem żeby rozszyfrować te skróty.
W ogóle nie rozumiem jakiegokolwiek porównywania/zestawiania tych seriali obok siebie. Nie ta liga, nie ten klimat, zupełnie inna publiczność, zupełnie inny poziom.
Dla gospodyń domowych? Przy TD nawet nie trzeba się było specjalnie koncentrować,bo przez jeden odcinek nie wiele się działo a w przypadku wymienionych przeze mnie seriali jest pomysł,jest zaskakująca i nieprzewidywalna fabuła. Po pierwszym odcinku TD mogłem powiedzieć,co się będzie działo dalej i niestety miałem rację. Jak w HTGAWM dialogi są drewniane no to wow.
Boli mnie takie robienie z czegoś przeciętnego właśnie takiego "serialu nie z tej ligi",doszukiwanie się czegoś kultowego w czymś prostym i zwyczajnym. Nie wiem w którym konkretnie momencie on wykazał się tym poziomem, o którym niektórzy mówią ale cóż ile ludzi tyle gustów..