Czy ktoś analizował pierwszą scenę serialu?. Postanowiłem obejrzeć całość od początku. I
otwierające serial sceny zwróciły moją uwagę.
Widzimy w niej dwóch mężczyzn, jeden wydaje się być nieprzytomny i mieć worek na głowie. .
Dalej ktoś podpala pułapkę na diabły oraz trawę na polach. Po tym następuje szerokie ujęcie,
gdzie widać palącą się trawę w okół drzewa gdzie zabito Dorę. Po czym akcja przenosi się do
pokoju przesłuchań.
Ważnym faktem jest to, że to nie jest scena sprzed pierwszego morderstwa (tam nie było
spalonej pułapki na diabły, a trawa była cała, do tego obie postacie to mężczyźni). Moim zdaniem
jest to fragment finałowej sceny serialu. Co wy na to?
Jestem też przekonany, że jedna z tych postaci to Rust!
Znalazłem kadr z tej sceny.
http://starcasm.net/wp-content/uploads/2014/02/Rust_Cohle_Marty_True_Detective.j pg
jak ta po lewej to Rust, a ta po prawej ma worek na głowie, to Rust musi obciąć włosy przed finałem...
Teoretycznie tak, ale na tym zdjęciu nic nie widać tak naprawdę ani tego jaką dokładnie ma fryzurę osoba po lewej.
Nie wydaje mi się, żeby osoba przytomna, podpalająca zbitek słomy to był Rust. Przez cały serial nosi on na lewej ręce zegarek typu diver, czego nie dopatrzyłem się w tym ujęciu. Dodatkowo tuż przed sceną podpalenia słychać odpalanie zapalniczki gazowej, a jak pewnie zdążyliście zauważyć, Rust ma benzynową "Zippo". Osoba w worku na głowie to może być ktokolwiek.
Eee, jak dla mnie to było raczej oczywiste, że morderca niesie ciało Dory Lang pod drzewo, a potem podpala pole by ściągnąć ludzi na miejsce zbrodni. Chociaż w sumie ta scena jest o tyle dziwna, że mogę się mylić.
To dlaczego w tle nie widać spalonej trawy?. Po za tym w pierwszej scenie zostaje podpalona "pułapka na diabły".
Ciężko stwierdzić w 100%, że jest to pułapka na diabły. Mi wygląda na zwykłą zgniecioną słomę na dłuższej gałęzi w celu utworzenia czegoś w rodzaju pochodni.
A mnie zdziwiło , że gdy po latach Rust wrócił na miejsce zbrodni Dory Lang , to nadal było tam to koliste gniazdo z gałązek. Laboratorium tego nie zabrało? Chyba szczegół nieistotny.
Tak, to było dość oczywiste z tym, że ktoś tam ustawił to gniazdo.
A co do sceny omawianej w temacie, obejrzałam sobie jeszcze raz, scena trwa raptem 40 sekund, nic na niej nie widać bo ciemno, tylko tyle, że ktoś podpalił pole wokół tego drzewa, ciężko ocenić w jakim momencie się to dzieje czy przed czy po odkryciu zbrodni i ciężko ocenić kim był podpalacz. Był sam, to co niesie na plecach to faktycznie wygląda jak worek, ale nie założony na głowę innej osoby (LOL) tylko worek w którym miał siano i gałęzie, których użył do podpalenia trawy.
Ogólnie bardzo ciekawie to wymyśliłeś z tym, że to mogło być nawiązanie do finału sezonu, ale ciężko powiedzieć na 100%, tak samo jak nie można ręczyć za to, że ta postać to Rust, równie dobrze może to być Król w Żółci : D Choć jak przyglądam się teraz tej scenie gdy znaleziono Dorę Lang to miejsce wokół drzewa wygląda na wykarczowane - 0 trawy, roślinności, tylko jakieś suche, połamane badyle - trochę jak teren po wypaleniu traw, ale możliwe że to nic nie znaczy.
Też mnie zastanawiała ta scena jak obejrzałem pierwszy odcinek, ale potem o niej zapomniałem.
Rzeczywiście, to nie może być scena sprzed zabójstwa Dory, bo gdy detektywi jadą na miejsce, jest szeroki kadr z góry na pola, i wszystkie wokół są całe.
co wiecej chyba przeszukuja okoliczne pola/trawy i nie ma tam sladu po podpaleniu
Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na pewną symbolikę. Nie wiem czy ktoś już wcześniej o tym wspominał. Oglądając pierwszy odcinek po raz drugi przyjrzałam się dokładniej scenie i ułożeniu zwłok Dory Lang a następnie połączyłam ją ze słowami Rusta (z samochodu, gdy odjeżdzali z pola.) Wspomina on, iż krzyż w mieszkaniu pozwala mu medytować. Medytuje on , czy raczej rozważa na temat Gaju Oliwnego, oraz tego jak można zgodzić się na własną śmierć... Ułożenie zwłok Dory Lang ewidentnie jest odwzorowaniem sceny w Gaju Oliwnym, gdy Chrystus się modli. Wg mnie wypalanie trawy było związane z dokładnym dopracowaniem "dekoracji".
Czy nie mamy również nacisku w pierwszych odcinkach na bezsenność Rusta? Niczym Chrystus w gaju, podczas gdy reszta śpi, mimo iż on kazał im czuwać...
Zdjęcie z miejsca zbrodni które pokazują Rustowi detektywi jest natomiast przedstawieniem ukrzyżowania. Symbolicznie widzimy wszystko - koronę, pale po obu stronach zamordowanej niczym dobry i zły łotr...
Takie tam moje, być może nic nie warte przemyślenia.
Ale miło, że serial ma tyle symboli, że z przyjemnością odkrywa się je raz po raz :)