Czy na kimś jeszcze scena napadu na siedzibę czarnoskórych gangsterów zrobiła takie wrażenie? Nie wiem jak długo kręcili bez ani jednego cięcia, a moment gdy Rust stoi w progu i kamera przesuwa się lekko pokazując raz jedno pomieszczenie raz drugie... Super!
Chyba 5:54 trwa to ujęcie. Scena zrobiła wrażenie na wieeelu ludziach, mistrzostwo.
W plotki o cięciu tej sceny nie wierz :)
Jedyny moment, w którym mogłoby nastąpić cięcie to ten, gdy Rust wyciąga Gingera z mieszkania, a przed tym, jak wywarzają drzwi do drugiego. Kamera wędruje wtedy w górę, by pokazać helikopter i zanim wraca na ziemię, ekran jest przez moment czarny, więc łatwo byłoby to zedytować.