Z większością się zgadzam . Nie wiem na ile fabułą steruje marketing , a na ile to taki zamysł miał scenarzysta. tak czy siak końcówka wyszła śmiesznie. Jakiś płytki mesjanizm i wogóle jak ktoś wcześniej pisał Jozin z bazin kontraatakuje ( czytaj Errol ).

Pisałem to już parę tygodni temu, więc jak wchodzę teraz na forum to mam widzieć wyraźny salut. Serial tak mocno średnio się skończył że idę w stronę teorii że jest to coś podobnego, a miejscami słabszego niż któryś tam sezon Kryminalnych zagadek las vegas w którym był ten gość od miniatur, choć moim zdaniem a przysłania to już w miarę spory czas, tam był lepszy klimat, nie mówiąc już o złożoności tamtego negatywnego bohatera. Tak jak to oceniają na chłodno wszyscy którzy nie ulegli jak lemingi pseudo intelektualnej rozrywce - jeśli to mam mieć dalsze sezony to niema tu ani intra ani quatra a jako całość będzie tworzyć niezłą kupę.

Haha, jak można porównywać taki chłam jak którekolwiek kryminalne zagadki do chociaż 1 sceny obojętnie którego odcinka Detektywa?

Daliście się nabrać na tą pseudo intelektualną wydmuszkę i teraz dla udowodnienia że umiecie przeżywać świat głębiej, będziecie brnąć i bronić, a tak naprawdę jesteście naiwni niewyszukani i nieumiejący się zagłębiać w zakamarki duszy.

Ale bełkot. Skończ trollować.

To nie jest trolling tylko pochylenie się nad niską kondycją interpretacyjną Polskiego społeczeństwa, niestety.

Stary, krytykujesz najlepszy serial ostatnich lat, a to jest bezsensowne, bo każda osoba mająca jakieś obycie w kinie powie Ci, że to jest światowy poziom realizacyjny i to czy komuś nie podobał się 8 odcinek nie ma żadnego znaczenia, skoro pierwsze 5 odcinków są już uznawane za arcydzieła. Jesteś ignorantem, który nawet nie potrafi złapać prawdziwego przekazu serialu tylko wylewa swoje żale na forum, bo przecież miało być starcie z całą sektą panów w garniturkach. Detektyw nie skończył się średnio, tylko świetnie, spuentowano wszystkie najważniejsze wątki (a najważniejsze to przyjaźń detektywów i rozkminy, a nie to czy Audrey była molestowana), nakręcono epicką scenę w Carcosie, zajebista muzyka, klimat i gra aktorów oraz odrobina humoru, prostota przekazu, bez efekciarstwa, tylko mistrzowskie użycie środków filmowych. Zakończenie bardzo dobre, nie można tego zakwestionować.

Znalazł się koneser o wysublimowanym guście... Te częste "pseudo intelektualne" zwroty, którymi żonglujesz, mające świadczyć o nieprzeciętnym poziomie twojego intelektu, nie obniżą wartości serialu.
Ciekaw jestem jakie górnolotne seriale poleciłbyś w miejsce Detektywa :) Zakładając, że będę w stanie - choć w części - pojąć przesłanie skierowane do osobistości twojego pokroju - szczycących się "wysoką kondycją interpretacyjną".

Nie musicie się tak stadnie podniecać, to jest moja prywatna opinia i mam prawo ją wyrazić, a sposób w jaki szczekacie nie wątpliwie wskazuje na ból dupy który jest cecha wiadomo kogo. Nic ci nie będę polecał już wybudowałeś sobie ołtarzyk i te klapeczki z oczów zdejmie tylko kwestia dojrzenia jako odbiorcy i upływ czasu który ci powie jakiego z siebie robiłeś kretyna.
Oj co to u was się musi w główkach pod byle reklamą dziać, jak łykacie wszystko, jak za dopłatą tania dziwka spermę.

Za dużo jadu kapie z Twoich postów, by uznać je za zwykłe wyrażanie opinii :) Ja w swoim komentarzu nie wypisywałem pieśni pochwalnych w kierunku Detektywa, odniosłem się w nim jednak do Twojego sposobu wypowiedzi na tym forum :) Jeśli tego nie zauważyłeś, to Ty powinieneś poczekać aż znikną klapeczki z Twoich oczu :)

Nie mam nic przeciwko dzielenia się swoimi przemyśleniami i punktem widzenia - od tego jest forum. Jednak może zamiast wyszukiwać kolejnych zwrotów mających poniżyć osoby które ośmielą się odpowiedzieć na Twoje komentarze, podałbyś mi kilka dobrych seriali ostatnich lat którym warto postawić ołtarzyk :) No chyba, że tylko Tobie wolno oceniać gust rozmówców.

Ja pisze normalnie, a ten ton jest ze względu na to że już tu pisano jaki to będzie suspens! jaki serial! jakie cudo! a wyszło z tego coś dobrego, ale nie cudo.Ciekawe jest to że nawet krytycy nie pieją nad wymową pierwszego sezonu.
I się przyzwyczaisz jak napiszesz że coś nie jest arcydziełem (swoją drogą jak to ocenić po pierwszym sezonie) tylko napiszesz że bardzo dobry i na razie tyle, a ci się zacznie sugerować że nie rozumiesz złożoności tego świata. Dla mnie to jest trochę śmieszne.
Seriale oceniamy jako całość (przynajmniej ja) nie oceniasz jednej części tryptyku chyba i itp i tak szczerze to nie polecę ci nic nadzwyczajnego bo raczej to zależy od gustu, dla mnie to jest np ,,Rodzina Soprano'' ale też jest sporo seriali które w swojej kategorii są królami i takie ,,Miasteczko Twin Peaks,, też jest arcydziełem być może, ale w kwestia upływu czasu (w odbiorze) może temu nie sprzyjać.

Akurat w Detektywie świat nie jest jakoś wybitnie złożony, ale i nie to - według mnie - stanowi o jego wartości. Każdy może mieć swoje wyznaczniki jeśli chodzi o ocenę filmów i seriali, ponieważ każdy zwraca uwagę na inne ich aspekty. Mi osobiście serial bardzo się podobał i zalicza się do najlepszych jakie oglądałem. Oczywiście możesz powiedzieć, że mało widziałem - i pewnie będziesz mieć rację, ktoś może też uznać, że mam niskie wymagania - mi to jakoś specjalnie nie przeszkadza. Detektyw dostarczył mi dobrej rozrywki.

życie nie jest pewne?
jakie to głębokie...

Nie umiesz spojrzeć z dystansu - jakie to powszechne i niestety niegłębokie.

jestem krótkowzroczna, dawno temu była taka sytuacja że wkurzałam takiego jednego gościa, ale tak na serio go wkurzałam że ma włosy koloru świński blond (co było prawdą) i wogóle także wiesz, on mi mówi spadaj, a to było na siódmym piętrze, a że nie mam do niczego dystansu to skoczyłam, na szczęście w oknie obok była laska co mówiła że pada deszcz i rzuciła mi parasol, i tak, dzięki niej przeżyłam, jaka jestem głupia, za dużo myślę lewą półkulą
całe szczęście że jesteś ty bo w tłumnie(nas wszystkich) idiotów wyróżniasz się na kolor mainstricośtam
tak z ciekawości jak zapalasz papierosa to sięgasz po zapalniczkę czy zapałki?

Nie pale, ale nie przestawaj bo może runąć twa wybujała nad wyraz niczym sad w czerwcu wyobraźnia i nie będziesz mogła wchodzić na niekończące się jej oceany.
Nie za dużo myślisz więc o półkulę się nie martw, ale ćwicz... Kiedyś gdy będziesz pukać do hadesu słowotwórstwa może ci otworzą i zajmiesz np moje miejsce, kto wie... A na razie tańcz, ja popatrzę, jak fajnie zakręcisz może coś rzucę.

jak oglądasz kryminalnych i las vegas to nie ma się czemu dziwić że nie rozumiesz true detective

aha to dlatego ze porównałem jeden dobry sezon, do drugiego dobrego sezonu i zasugerowałem że reszta może skończyć tak samo jak tamto?Bo błagam o tym, że ten sezon się tak skończy i nie będzie jakiś cudów to ja już pisałem jakiś czas temu, a te oczarowanie bezwzględne zakrawa już na jakieś zaburzenia emocjonalne i te pretensjonalne ,,jak oglądasz to, czy tamto'' zapewne widzisz moją ocenę tamtego serialu? Więc swoje zdolności dedukcyjne schowaj lepiej dla siebie, bo są dość liche i co tu dużo pisać trywialno - plebskie.
Więc jak odbierasz AŻ tak ten serial to JA gratuluje zdolności interpretacyjnych.

szczerze to się tylko wygłupiałam, przepraszam, każdy ogląda to co lubi, co go interesuje, wszytko co wybieramy zależy od indywidualnego punktu widzenia
miłego wieczoru
pzdr

Spoko, dla mnie serial tez jest bardzo dobry ale nie pomogła mu w odbiorze ta cała otoczka.
Każdy ma prawo lubić co chce i można to komentować oczywiście, tylko nie widzę powodu żeby sobie z tego powodu robić prywatne wycieczki.
Pozdrawiam

Bzdura

Bzdura

Bzdura

Prawda.

PS. Podaję dowód:

FALSE || -(FALSE)= FALSE || TRUE= TRUE

A może sklecisz coś na temat serialu?

Serial był spoko, ale zakończenie nie było spoko. Dziękuję dobranoc.

Zakończenie spoko było.

Bzdura

to dobrze że masz odmienne zdanie o tym serialu, "tam gdzie wszyscy myślą tak samo nikt nie myśli naprawdę"-niestety nie wiem kto to powiedział

10/10 dobrze powiedziane.polać mu.

Przecież to debil jest.

nie lubię hamburgerów ale ten był pyszny
dlaczego więc scenarzysta, na długo przed zakończeniem serialu powiedział że teorie widzów są z choinki brane?

Nic z góry nie oczekiwałem, nie tworzyłem teorii, nie nastawiłem się na nic. Serial od początku do końca jest Arcydziełem. Tak, z końcem włącznie.
Tak więc NIE ZGADZAM się. Szczególnie z Twoim podejściem do serialu. Piszesz: „przez 6-7 odcinków zwodzono nas obietnicą(oczywiście nie wprost) ciekawej historii kryminalnej z wieloma wątkami”. Tak jakby pierwsze 7 odcinków było jeno przydługim trailerem do odcinka 8, wstępem jakimś, co to niczym nie rożni się od reklamy hamburgerów. A to według mnie nie tak. Serial zaczął się z pierwszą sekundą pierwszego odcinka, skończył się z ostatnią sekundą odcinka ostatniego.
Ale, na litość Bożą, nie wszyscy musimy się zgadzać, nudno by było. Kwestia tolerancji i szacunku dla odmiennych poglądów.

100% ..... i jakos z niedowierzaniem czytam obroncow serialu ... ja rozumiem, agitowalismy serial znajomym , pialismy zachwytami iii teraz musimy swiecic oczami przed tymi co im rekomendowalismy serial ... WYSZLO glupio i tyle .. trzeba sie przyznac do tego .. nie odpowiadalismy za tresc wiec zachwalajac nie zrobiliscie nic zlego !! .... hmm taki tu widze mechanizm, ciezko forumowiczom pogodzic sie z porazka zeee zostali naciagnieci jak przez Franka Dolasa w 3 karty , jak na franka szwajcarskiego itp ....

To należy dziękować osobom takim jak Ty, iż znajdują czas i cierpliwość, aby takim głupolom jak jak wytłumaczyć (wcale nie traktując mających inne zdanie z góry) iż padli ofiarą oszustwa.
I ta Twoja wyrozumiałość, gdy piszesz, iż nie zrobiliśmy nic złego!
W imieniu innych nieświadomych głupoli:
DZIĘ – KU - JE – MY!!!

Troll