Detektyw
True Detective
2014 -
powrót do forum serialu Detektyw 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8
... jest to mój ulubiony serial. Może miejscami trochę nudnawy ale jak dla mnie była to taka przyjemna nuda :) No i miejscami także przesadnie melodramatyczny no ale widocznie tak musiało być... Postać Rust'a już teraz przeszła do historii a pomyśleć że do tej pory nie trawiłem Matthewa jako aktora. A, w Wilku z Wall Street też świetnie zagrał swoją rolę :) Tak w ogóle to on ostatnio daje popis swym aktorstwem, oby tak dalej ! A Harrelsona lubiłem od zawsze, także świetny z nich duet. Podsumowując - z czystym sumieniem mogę polecić ten serial każdemu niezdecydowanemu, to kawał dobrego kina, nie dajta się zwieść hejterom !
No to pa, pa, całuski... xD
Gdzies juz to napisalem, serial moze wydawac sie nudny tylko jezeli podejdziemy do niego typowo i schematycznie tak jak do wszystkich innych produkcji. Tymczasem jest to serial ktory powinno sie "czytac" a nie ogladac. Dokladnie to napisalem i to mialem na mysli. Ten serial powinno sie ogladac tak jak czyta sie ksiazke, nie oczekujac niczego trzeba dac sie wciagnac historii.
dla mnie najlpeszy. wciagnelo na maxa ;) wiesz... do mensy to tez tylko 2% spoleczenstwa sie nadaje... :D
Breaking Bad jest genialne, ale imho 1 sezon był najgorszy ze wszystkich (co nie znaczy, że zły, wręcz przeciwnie, był świetny).
Robiłam 2 podejścia do TD, za namową pegaza ze świnką w avatarze, za drugim razem udało się i obejrzałam do końca...Breaking Bad jest dla mnie nie do pobicia (mój nr 1, wszechczasów, wśród seriali), ale z przyjemnością obejrzę kolejny sezon TD, szkoda, że w innej obsadzie.
A ja muszę od siebie powiedzieć, że owszem serial bardzo dobry, ale mi dupy nie urwał. Owszem wśród detektywistycznych wyróżnia się przede wszystkim tym, że jest taki z krwi i kości, głównie dzięki postaciom Rusta i Martina. Ale nie zadowolił mnie ostatni odcinek.
SPOILER
Naprawdę miałem przeróżne teorie (tak jak inni po 2-3 odcinkach tutaj na forum) na temat całej zamieszanej w to szajki (pojawiały się nawet podejrzenia o zamieszanie rodziny Martina w sprawę), a tutaj ostatni odcinek i nie wyjaśniło się nic. Zabili gościa i tyle go szukali tyle teorii wielkiej sekty i zero rozwiązania. Nie mówię, że mieli wszystkich złapać, bez przesady, ale zajęli się jednym gościem, który na dobrą sprawę wiekszego wrażenia jak na całą tą rozdmuchaną sprawę z zamieszanymi glinami, szeryfami itd nie zrobił. Skończyło sie standardowo, bez większego polotu, na jaki ten serial sobie zasłużyl i z którym powinien się skończyć. Takie moje zdanie na temat zakończenia. Nie powiem, że jestem zawiedziony wielce, ale troszkę rozczarowany finałem. Mimo wszystko serial bardzo dobry, zbudował swój niepowtarzalny klimat. Ode mnie 7,5/10.
SPOILER END